Potrzeba ratowania relacji wywołuje silne emocje i włącza - TopicsExpress



          

Potrzeba ratowania relacji wywołuje silne emocje i włącza różne strategie działania. Dziś opiszemy, jakich strategii warto unikać, walcząc o związek. "Wybieraj: ja lub praca, albo to koniec z nami". Ultimatum dla partnera. W przypływie emocji i najczęściej z dobrych chęci chcemy uratować związek za wszelką cenę. Pamiętajmy jednak, że ultimatum to presja, która najczęściej ma wzbudzić motywację lęku przed utratą czegoś ważnego i najczęściej to forma szantażu emocjonalnego. Czy chciałabyś czuć się szantażowana? Jeśli każesz partnerowi wybierać, to czy traktujesz go partnersko? Pamiętaj – praca to część naszego życia i prawdopodobnie stanowi wartość dla drugiej strony. Jak ty zareagowałabyś, gdyby partner postawił Tobie takie ultimatum? "To twoja wina, że nam się nie układa!" Obwinianie jednej ze stron za kryzys w związku. "To przez ciebie", "tylko pracujesz i nic więcej cię nie interesuje!", "nie ma cię nigdy, gdy cię potrzebuję", "zawsze kariera jest na pierwszym miejscu". Poczucie winy to kolejny motywator negatywny. Najczęściej powoduje, że druga strona w sposób naturalny broni się poprzez atak lub wycofanie – to dwa podstawowe mechanizmy reagowania w trudnej sytuacji. Budowanie poczucia winy u partnera to właśnie trudna sytuacja, z którą będzie chciał sobie jakoś poradzić. Najczęściej w konsekwencji wywołuje przerzucanie odpowiedzialności na drugą stronę ("nie, to twoja wina") - czyli atak lub przyznanie się do winy dla tzw. "świętego spokoju" ("przepraszam, postaram się zmienić") czyli wycofanie z konfrontacji. Na dłuższą metę przerzucanie winy może powodować, że pogłębią się między wami emocje trudne dla odnowy związku (żal, poczucie niesprawiedliwości i niezrozumienia, frustracja, gniew, obojętność, wyobcowanie w związku). To nie sprzyja atmosferze do zmiany sytuacji na lepszą. Pamiętaj, że związek tworzy zawsze dwoje ludzi i obie strony mają wpływ na proces budowy relacji. A jaki wpływ na zaistniałą sytuację masz ty? Wzbudzanie zazdrości partnera o innych mężczyzn. "Jeśli zda sobie sprawę, co może stracić, może w końcu zmądrzeje?". Jednym z podstawowych fundamentów udanego związku jest zaufanie partnerów. Jeśli wysyłasz sygnał do partnera, który obniża jego zaufanie do ciebie, to możesz osłabić jeden z filarów waszej relacji. Prowokacja w postaci flirtu z innymi mężczyznami, np. kolegami partnera, budowanie atmosfery tajemnicy, podsycanie poczucia niepewności poprzez sygnały, że być może jest ktoś inny – te wszystkie zachowania budują poczucie niepewności i zagrożenia partnera. Czy to sprzyja budowie zaufania i bezpieczeństwa w relacji? Manipulacja w sypialni – seks jako system karania i nagradzania partnera. Seks w związku jest ważnym czynnikiem, jeśli opiera się na bliskości, intymności, wrażliwości na partnera i wzajemnym poznawaniu siebie. Wtedy może być "paliwem" dla waszej relacji. Jeśli traktujesz seks jak instrumentalny system kar i nagród dla partnera, to cała sfera emocji i intymności między wami schodzi na drugi plan. "Dziś spisz na kanapie", "jak się nie zmienisz, to nie masz o czym marzyć". Związek dojrzały opiera się o poczucie bezpieczeństwa, wzajemnego zaufania i wymiany dóbr pomiędzy partnerami w postaci realizacji swoich potrzeb w związku. Jeśli twoją strategią budowania związku jest zatrzymanie partnera poprzez system nagród i kar, to gdzie tu przestrzeń na zaufanie, wspólny rozwój w relacji i partnerstwo? Znajdź partnera Angażowanie osób trzecich jako stron w kryzysie. "Skoro sama nie mogę na niego wpłynąć, to poszukam sojuszników, aby wywrzeć na niego presję do zmiany". Przyjaciółki, przyjaciele, rodzina, najbliższe osoby angażowane do rozwiązania problemu - jako wsparcie dla jednej ze stron. "Już nawet moja przyjaciółka Marta widzi, że w ogóle nie poświęcasz mi czasu", "Ostatnio nawet Twój najlepszy przyjaciel Tomek zapytał, czy u nas wszystko ok?". Przyjaźń jest bardzo ważna w przechodzeniu przez trudne sytuacje w życiu, ponieważ daje poczucie wsparcia. Powoduje, że nie jesteśmy sami. Natomiast jeśli wykorzystujemy relacje przyjacielskie jako wsparcie dla jednej ze stron, po to aby druga w końcu "przejrzała na oczy", to budujemy najczęściej warunki podziału. Wtedy zmuszamy bliskie nam osoby do opowiedzenia się po jednej ze stron, do wyboru. To znów może wzmacniać poczucie zagrożenia u partnera oraz obniżać zaufanie do partnerki. Relacje w związku to obszar intymności i dotyczy was obojga. Jeśli masz poczucie, że nie radzisz sobie sama i jednocześnie potrzebujesz wsparcia, przemyśl zwrócenie się o poradę u osób neutralnych i jednocześnie przygotowanych do tego, aby profesjonalnie reagować (terapeuta, mediator, psycholog). Fachowcy nie są stroną, ponieważ nie są zaangażowani emocjonalnie w wasze relacje. Przyjmowanie pozy i przerzucanie się odpowiedzialnością. "Ja nic nie będę robić. ty się staraj". Kolejny typ działania oparty o wywoływanie poczucia winy w partnerze i wskazywanie na jednostronną odpowiedzialność partnera za zmianę. Pamiętaj, że oboje tworzycie związek i od waszej wspólnej motywacji i zaangażowania zależy wasz sukces. Jeśli przyjmujesz postawę "nic nie będę już robić", to wysyłasz komunikat do partnera, który może zostać odebrany jako "nie zależy mi". "Zrób jak uważasz", "mnie jest wszystko jedno", "rób, co chcesz, mnie nic do tego". Jednym z kluczowych czynników sukcesu w naprawie związku jest otwarta i czytelna komunikacja. Jeśli otwarcie i wprost nie mówisz partnerowi, co jest dla ciebie ważne, ponieważ twoje zachowanie mówi mu co innego (brak działań z twojej strony), to narażasz się na konsekwencje w postaci zupełnie innej oceny twoich działań. Jeśli stwarzasz warunki, w których partner musi domyślić się, jakie są twoje prawdziwe, ale niewyrażone wprost intencje, to trzeba liczyć się z tym, że może odebrać je i ocenić zupełnie inaczej. Twoje zachowanie mówi "nic nie będę robić", twoje myśli i emocje znane tylko tobie, bo nie wyrażone wprost, prawdopodobnie mówią "chcę, aby między nami było lepiej". Co widzi i słyszy partner? Twoje zachowanie czy twoje myśli i emocje? Dzieci jako narzędzie wywarcia presji na partnera – niebezpieczna manipulacja. "Zobacz, córeczko, tatuś znów nie ma dla nas czasu", "synku, nie łudź się – tata i tak nie będzie pamiętał o zabawie, bo myśli tylko o pracy". Dzieci kochają swoich rodziców bezwarunkowo i rozwijają swoje kompetencje emocjonalne i umiejętności wchodzenia w relacje w oparciu o to, co widzą w domu, między rodzicami. Manipulując dziećmi w waszej relacji, traktując je jako karty do gry, aby "on w końcu zrozumiał", krzywdzisz przede wszystkim właśnie je. Karzesz im wybierać, zmuszasz do tego, aby opowiedziały się po jednej ze stron. W świecie dziecka to najstraszliwsze wybory, które mają swoje konsekwencje na długie lata. Przede wszystkim w tym, jak one będą kształtować swoje relacje w związkach w przyszłości. Przegrywasz podwójnie. Osłabiasz fundament zaufania pomiędzy partnerami. Wprowadzasz niepokój i zagrożenie w świat emocji dzieci. Pomyśl, jakie konsekwencje może wywołać taka gra? Jakie emocje rodzą się u twoich dzieci? Brak komunikacji wprost. "Domyśl się sam. Ja już ci nic nie powiem". Otwarta komunikacja to podstawa. Domysły i półsłówka powodują, że druga strona ma prawo inaczej niż zakładasz zinterpretować twoje intencje. W komunikowaniu potrzeb nic nie jest oczywiste. Dlatego gra w domyślanie się jest z założenia obciążona ryzykiem błędu. "Domyśl się, to oczywiste", "nic mu nie powiem. Niech myśli. Niech sam wpadnie na to, czego potrzebuję". A jeśli nie wpadnie? A jeśli uzna, że skoro nic nie mówisz, jest dobrze? Najprostsze rozwiązania są najczęściej najskuteczniejsze. Rozmawiaj o swoich potrzebach. Pytaj o opinie. Mów o emocjach. Stwarzasz wtedy warunki na otwartą komunikację. Zrobię dla ciebie wszystko, bylebyś ze mną był. Związek to partnerstwo, czyli inwestowanie obu stron w jego rozwój. Jeśli robisz wszystko, za wszelką cenę, wbrew sobie, w poczuciu lęku przed utratą tego, co masz, to gdzie w tym wszystkim miejsce na angażowanie twojego partnera do zmiany? "Nie mogę go stracić", "ten związek to wszystko, co mam", "bez niego nie dam sobie rady". Jeśli wysyłasz sygnał, że to ty za wszystko odpowiadasz i to tylko ty będziesz się starać, to czy wzmacniasz relacje partnerskie w waszym związku? Zatrzymaj się, opanuj emocje, oddychaj głęboko i krok po kroku zacznij myśleć, czego oczekujesz od związku? Co jest dla ciebie ważne? Co ty chcesz dać, aby zacząć zmieniać wasze relacje? Czego potrzebujesz od swojego partnera? Oddychaj, zapamiętaj odpowiedzi i zacznij rozmawiać z partnerem. Jeśli wszystko robisz sama i za wszelką cenę, to gdzie w waszym związku przestrzeń na wspólną pracę nad zmianą? W kolejnym artykule przedstawimy strategie konstruktywne dla związku, którymi można zastąpić najczęściej popełniane błędy. pióra Roberta Marczka
Posted on: Tue, 17 Sep 2013 15:16:16 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015