AFERY - mamy zbrojeniową (gen Skrzypczak) z Izraelem i leopardową w trakcie dziania się. Teza: Polska pośpiesznie zaleca się do Niemców bo Żydostwo uderza całą siłą w rząd który niezbyt ochoczo realizuje zaspokojenie roszczeń żydowskich stąd wizyta Kerryego w Warszawie i Komorowskiego w Izraelu. Proniemiecki rząd Tuska upatruje ochrony pod parasolem Berlina (gorliwy zakup Leopardów) ale po wizycie sekretarza stanu poszło zielone światlo na otwarcie worka z aferami. Dotąd posmoleńska ofensywa kaczystów wspierana przez media wystarczyła na osaczanie rządu i podburzanie ulicy. Daje głowę, jeśli rząd wysupła 100 mld dla roszczeniowców żydowskich, zakupi izraelska broń (rakiety p-panc okazały się bezużyteczne) - afery zostaną zamiecione pod dywan a Tusk znowu stanie w jupiterach uznanego męża stanu. Na marginesie tego mamy wynurzenia pseudo strategów n.t. wzmocnienia armii wobec zagrożenia rosyjskiego. Mój post na Onecie pod ta dyskusją : Dobitnie trzeba tu wytłumaczyć ,że przywoływanie przykładów szwaicarskiej i szwedzkiej obrony jest chybione.Po pierwsze neutralność Szwajcarii jest niekwestionowana przez wszelkie możliwe podmioty polityczne. Po drugie ukształtowanie geograficzne pozwala na łatwość obrony przy nie dużych nowoczesnych środkach. Szwecja leży na obrzeżu i jednocześnie świetnie ufortyfikowana wśród skał a jej doktryną jest podniesienie kosztów podbicia kraju przez przeciwnika.Polska leży na równinach nie do obrony przed poważną siłą. Niemcy już opanowali Polskę środkami gospodarczymi i zwasalizowaniem struktur politycznych. Rosja nie ma ŻADNYCH interesów inwazyjnych a przewagę militarną miażdżącą na wypadek potrzeby uspokojenia gorących głów kartoflanej kawalerii. A paradoksalnie, jedynym militarnym przeciwnikiem mogą być awanturnicy banderowscy. (kreowani przez rusofobicznych oszolomów na sojusznika strategicznego) I tutaj leży drugi powód dla przyjaznych stosunków z Rosją. A ten dureń co nazywa tu armię rosyjską barachłem niech popatrzy trochę na You Tube jak wygląda atak przy pomocy Iskanderów, systemów ogniowych Tunguska, samolotów SU 30tych, czołgów powyżej 90tki, przeciwlotniczych od S 300 po 400 i całej masy tego złomu.Rosja nie ma do żandarmowania wszystkich oceanów świata ,utrzymywania 900 baz za granicą i kolejnych wojen w budżecie.Jej siła jest skoncentrowana na własnym centralnym strategicznie obszarze. Na sojuszu z Rosją można wygrać najwięcej a na wrogości najwięcej, lub nawet wszystko przegrać.Szukanie militarnych antidotów na Rosję zamiast pracować nad geopolitycznym porozumieniem to prosta droga do katastrofy.
Posted on: Sat, 23 Nov 2013 10:59:54 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015