Długa przerwa to i w nagrodę ostra rozkmina: Ustąpił mi - TopicsExpress



          

Długa przerwa to i w nagrodę ostra rozkmina: Ustąpił mi PRESTIŻ – czyli jak duży szok można przeżyć za kółkiem. Piętnasty dzień września, milusi zapach dartego lacza, niedopalonego paliwa unosił się popołudniową porą nad naszym kochanym S7. Przemierzałem sobie z kumplem (no elo Zyllu) śmiało drogę z Olsztyna do Nowego Dworu Mazowieckiego. Gdzieś za Glinojeckiem pofrunęła rozmowa o tym co mnie delikatnie mówiąc irytuje za kółkiem – oczywiście wiadomo jak prawdziwy patriota od razu pocisnąłem po volksdeutsch’ach we wszelakich Passerati BV, Skodach A3 czy BeEmWiej E39 316i. Oczywiście jestem na tyle czysty rasowo w swoich stwierdzeniach, że poruszam się samochodem amerykańskiej marki, wyprodukowanym w Niemczech, z hiszpańskim sercem (Valencia & Duratec HE 4 evah) na polskim oleju przeznaczonym do japońskich silników. Deal with it 8-]. Do samych pojazdów mam niewiele, oprócz faktu, że za własną kasę zdecydowanie nie kupiłbym. Bardziej przeszkadza mi kaliber ludzi nimi jeżdżący tzw. rasa panów przybranych w mechaniczny prestiż z Vermachtu, których nie obowiązują żadne reguły. Wnerwia mnie… Nie, to trzeba nazwać po imieniu. Wkurwia mnie kiedy przysłowiowy Janusz, niezależnie od wieku robi coś co mi i innym użytkownikom naszych pseudo dróg psuje humor. Zajedzie mi drogę, zacznie wyprzedzać kiedy ja już dawno jestem na wysokości jego zderzaka, albo będzie jechał na dwupasmówce lewym z prędkością +/- 1km/h jak prawy pas. Tak prowadząc sobie tę dysputę nawet nie zauważyłem, że jesteśmy w Płońsku – hellou dwa pasy, stęskniłyście się? Mając w pamięci rozmowę, która odbyła się niewiele wcześniej lądujemy dwóch pasach oczywiście poruszając się lewym. Prędkość rozsądna czy przepisowa to pozostawiam komu innemu do stwierdzenia, ale jadę swoje i dojeżdżam do pierwszego zawali drogi. Oczywiście krUl polskych schosch w postaci mojego ukochanego B5 bez FL zwanego pełnoprawnym prestiżem (b4 – pół prestiż, b5 fl – nadprestiż, b6 i wyżej – sorry, nie posiada nazwy z racji niezawodności 2.0TDI). Do pasażera rzucam „Tych to lubię wychowywać” i delikatnie rzucam długimi. Zdziwienie nastąpiło w momencie kiedy Prestige grzecznie uciekł mi na prawy. Oczywiście szpilka w bok, jak to możliwe – mój świat legł w gruzach. No, ale nic bład Matrixa, zaraz pewnie będzie lepiej. Niestety, moje niedoczekanie, dotaczam się do kolejnego przedstawiciela stanowiącego 80% pojazdów poruszających się po wsiach województw wielkopolskiego, warmińsko-mazurskiego, podlaskiego i śląskiego. Wiecie o kogo chodzi? Nasz Igor czy inny syn rolnika cisnący swoim Golfem Trzy albo jak tatuś kocha to cztyry. Myślę, bez migania się nie obejdzie, ale i tak pójdzie z bólem. SZOK, ŁZY i prawdopodobnie halucynacje z niedożywienia – zjechał, sam z własnej nieprzymuszonej woli. Przecierałem oczy z niedowierzania. Od tej chwili zaczęliśmy prowadzić statystykę, kto ustąpi, a kto będzie dawał się prosić. Każdy zna kawałek za Płońskiem, gdzie kończy się ekspesówka, występują sygnalizatory, na wysokości których Misiaczki polują, a za nimi jest zakręt w lewo? Kilometra nie podam w tej chwili, bo i nie pamiętam już tak dobrze jak jeszcze 4 lata temu, ale wiadomo o co chodzi. Tam w tym miejscu pojawia się agent jej królewskiej mości Angeli M. w BiEmDabju serii 3 E43 i do końca niszczy mój perfekcyjny świat uprzedzeń i homofonii. Zjeżdża mi na prawy po krótki mignięciu i jeszcze przeprasza awaryjnymi… W tej chwili płaczę i bije się w pierś, gdyż zgrzeszyłem pychą i próżnością. Na szczęście, nim dotoczyłem się do Radzymina było 2 czy 3, którzy przywrócili mi wiarę w siebie. Oczywiście twardo gnali przed siebie swymi potężnymi rydwanami prawym. Grzeczne mignięcia znikały w fotochromatycznych lusterkach High Line’ów, gdyż moje plebejskie nawet niesoczewkowe klosze nie mogły się przebić przez całun prestiżu. Odetchnąłem z ulgą, w serduszku zrobiło mi się ciepło i rzuciłem gromkim „ty chuju!” radośnie przemierzając kolejne kilometry. May the Prestiż be with you.
Posted on: Sun, 06 Oct 2013 20:30:20 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015