JESZCZE JEDNA REALACJA O ZOBRAD SESJI 27.06.2013 nadeslane przez ZOŁG 46 sesję przeniesiono na godz.14, trwała 7.5 godziny, zakończyła się o 21.30. Rozpoczęła się bez kilku radnych i bez Przewodniczącego Rady, p.Grądzkiego. Z 21 radnych obecnych na sali było 15. Stoły radnych podzielono na dwie grupy. Odpowiednio do stronnictw w Radzie usiedli obserwatorzy na widowni. Każdy naprzeciw swojej grupy. Na sali obecni byli głównie przedstawiciele zarządów osiedli (w niewielkiej ilości), także pracownicy Urzędu oraz mieszkańcy. Razem kilkadziesiąt osób. Wolne wnioski i komentarze w sprawie interpelacji radnych mimo protestów radnego Krysteckiego oraz radnej Podolskiej przeniesione zostały większością głosów na początek sesji. Trudno jest zgłaszać wnioski z sali, skoro nie wie się jeszcze nad czym i jak głosować będzie Rada. BYŁO TO WBREW WOLI MIESZKANCÓW, KTÓRZY WYRAZILI SWOJE NIEZADOWOLENIE KRZYKAMI Z WIDOWNI. Radny Mazan odpowiedział że z interpelacjami radnych zapoznać się można na stronie internetowej i pytania zadać pisemnie. Radna Wójcicka zapytała Wiceburmistrza dlaczego nie pozostanie na sali do końca sesji, ponieważ zgłosił on wcześniej Radzie konieczność wcześniejszego wyjścia. Wiceburmistrz wyjaśnił że powodem jest praca nad przetargiem ustawy śmieciowej, który w ostatnim dniu (w poniedziałek) został oprotestowany przez jedną z firm uczestniczących w przetargu, mimo próśb władz miasta o wstrzymanie się od tego. KWESTIA ABSOLUTORIUM Radna Sidorzak zdała sprawozdanie z uchwały komisji w sprawie udzielenia burmistrzowi absolutorium. Nie wiemy co spowodowało że komisja nie obradowała w pełnym składzie, tego radna Sidorzak nie wyjaśniła. Zamiast 5 członków komisji zjawiło się na głosowaniu 4 i zagłosowali 2x2, natomiast jest w pełni zgodne z przepisami, które nie precyzują co w takich przypadkach należy zrobić. Radna Sidorzak podsumowała, że obecnie obowiązujące przepisy nikogo nie mogą zmusić do tego aby absolutorium było udzielane lub nie większością głosów. Radna zaproponowała zdjęcie tematu z porządku obrad, prawnik Urzędu potwierdził zgodność takiej procedury z przepisami. NAZWY ROND W ŁOMIANKACH Radna Wójcicka zabrała głos z wnioskiem o wykreślenie z porządku obrad uchwał dotyczących nadania imienia rondom przy Brukowej i Akacjowej/Stary Tor/Długa. Komisja Społeczna wystąpiła w styczniu 2012r. z wnioskiem do burmistrza Dąbrowskiego o ustalenie "jasnych i przejrzystych procedur" nadawania nazw ulicom, a ponieważ odpowiedzi nie otrzymała, nazw rondom nie zatwierdziła. Również z powodu nieobecności na posiedzeniu komisji burmistrza lub jego reprezentanta. Radny Krystecki zwrócił uwagę na fakt, że większość obecnych radnych zasiadała również poprzednio w radzie miejskiej, a radna Wójcicka była również przewodniczącą Komisji Społecznej i ciśnie się na usta pytanie jak zatem nadawano nazwy ulicom w Łomiankach za poprzednich burmistrzów, skoro według radnej Wójcickiej procedury regulujące tę kwestię były niejasne i nieprzejrzyste. Dlaczego brak jasności i przejrzystości przepisów dostrzegła dopiero teraz? Burmistrz Rusiecki podkreślił, że nie jest fizycznie możliwe, aby burmistrz Dąbrowski uczestniczył we wszystkich komisjach i przypomniał radnej Wójcickiej że Rada Miejska a w niej poszczególne komisje funkcjonują, ŻEBY POMAGAĆ BURMISTRZOWI, ODCIĄŻAĆ GO OD NADMIARU OBOWIĄZKÓW I REPREZENTOWAĆ WOLĘ MIESZKAŃCÓW. Co do reprezentantów burmistrza w postaci pracowników urzędu - przy obecnym stanie zatrudnienia nie jest to możliwe bez uszczerbku dla pracy urzędu. KOMISJE POWINNY SAMODZIELNIE OPINIOWAĆ ZADANIA I PRZEDSTAWIAĆ JE DO AKCEPTACJI NA SESJACH RADY, A ZAPYTANIA W PRZYPADKU WATPLIWOŚCI MOGĄ SKŁADAĆ U KOMPETENTNYCH OSÓB W URZĘDZIE MIASTA. Ogłoszono 10min. przerwy. Wiceprzewodniczący Henryk Staniak odczytał skargę mieszkańca Łomianek, p.Mikołajczyka, do Komisji Rewizyjnej na działalność Burmistrza, dotyczącą nieprawidłowego rozpatrzenia uwag mieszkańcow do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego Łomianek Dolnych. Trudno było z sali zrozumieć wypowiedź z uwagi na skomplikowaną dykcję mówiącego, ale ostatecznie okazało się że szczegóły skargi zostały przekazane do rozpatrzenia Komisji Rewizyjnej. Wiceprzewodniczący miał problemy z prowadzeniem sesji, radni podpowiadali z sali procedury. W tym momencie pojawił się przewodniczący Grądzki, po godzinie od rozpoczęcia obrad, i uratował p.Staniaka przed dalszymi kompromitującymi go wypowiedziami. Ogłoszono następną 10-min. przerwę. WYSOKOŚĆ DIET RADNYCH Radny Berger wnioskował o zdjęcie z porządku obrad dyskusji nad wysokością diet radnych łomiankowskich. Uznał wniosek radnego Krysteckiego za "skandaliczny" oraz stwierdził że diety radnych łomiankowskich nie odbiegają wysokością od diet radnych w innych okręgach. Obecnie przewodniczący Rady oraz przewodniczący komisji pobierają diety w wysokości od 1800 do prawie 2000 złotych, radni ponad 1,600 złotych. Radny Krystecki wnioskował o obniżenie diet, ponieważ przypomniał że nie są one pensjami urzędniczymi, a powinny stanowić tylko i wyłącznie rekompensatę za utracone zarobki w trakcie pełnienia obowiązków radnego. Według radnego Krysteckiego wysokość diet przekracza wysokość utraconych zarobków u radnych którzy zarobki w ogóle posiadają. Przypomniał również o nieprawidłowościach związanych z nieuprawnionym pobieraniem diet przez radnych, którzy w czasie sesji przebywali na urlopach, oraz o pobieraniu podwójnie diet przez radnych będących równocześnie członkami rad sołeckich. Radna Podolska zaproponowała przeniesienie wniosku do pracy w komisjach merytorycznych ze względu na konieczność doprecyzowania niejasnych według niej sformułowań. Wniosek został przyjęty. KIEŁPIN PODUCHOWNY Radny Kaczński wnioskował o zdjęcie z porządku obrad dyskusji nad planem zagospodarowania przestrzennego Kiełpin Poduchowny. Nie wyjaśnił dlaczego. Wniosek nie został przyjęty. Nastąpiło głosowanie nad przyjęciem porządku obrad. SPRAWOZDANIA KOMISJI Sprawozdania składały po kolei komisje. Przewodniczący komisji stwierdzali, że projekty uchwał nie zostały omówione przez komisje z powodu nieuczestniczenia w nich pracowników merytorycznych. Radny Porowski z Komisji Technicznej wskazał Pani Skarbnik nieścisłości w raporcie budżetowym z jego informacjami, np. dlaczego radni nie otrzymali kalendarzy książkowych, chociaż taka pozycja znalazła się w budżecie, oraz dlaczego przeznaczone na zwalczanie alkoholizmu i narkomanii kwoty ok. 400 tysięcy złotych wymienione w dokumentach urzędu oraz komisji różnią się o ok. 600 złotych. WB Rusiecki wyjaśnił, że budżet przeznaczony na kalendarze wystarczył tylko dla pracowników urzędu, a jeśli radni życzą sobie otrzymać kalendarze, powinni o taką kwotę w przyszłym roku zwiększyć budżet. Komisja Społeczna pozytywnie zaopiniowała przystapienie do projektu "Rozwiń skrzydła" - indywidualizacja nauczania dzieci klas I-III. Rada wniosek zatwierdziła. Komisja Społeczna zatwierdziła dofinansowanie dla powiatu Wskiego Zach. do wypoczynku wakacyjnego dla dzieci ze środowisk polskich na wschodzie w kwocie 11 tys. zł. Radny Grądzki agitował za podpisaniem dokumentów o współpracy z gminą Turgiele na Wschodzie, którą wizytował. Wywiązała się pyskówka pomiędzy radną Wójcicką a WB Rusieckim. Radna Wójcicka oskarżyła urząd o nie przysyłanie pracowników merytorycznych gminy na posiedzenia komisji, WB Rusiecki stwierdził że zaproszeń do uczestnictwa nie otrzymuje, radna Wójcicka oświadczyła że wysyła zaproszenia przez biuro Rady Miejskiej, na adres burmistrza i to burmistrz powinien delegować swoich pracowników na posiedzenia komisji. Mimo, że WB Rusiecki jest burmistrzem d/s społecznych, osobne zaproszenie mu nie przysługuje, podsumował radny Grądzki. Następna przerwa. Radny Etienne oskarżył Burmistrza o nierealizowanie podstawowych zadań budżetu, w tym oświatowych (brak pieniędzy na stypendia dla dzieci, nieuczestniczenie w uroczystościach zakończenia roku szkolnego w szkołach, nieuczestniczenie w komisjach). Złożył wniosek o przeniesienie projektu uchwały nad wynagrodzeniem dla Burmistrza do prac w komisjach i o zakończenie dyskusji na ten temat. Radni po prawej stronie zagłosowali wszyscy na "tak". MIESZKAŃCY ZGROMADZENI W SALI KRZYCZELI: "HAŃBA", "WSTYD", "A SOBIE DALI PODWYŻKI". Przewodniczący Grądzki uciszał salę i zagroził wstrzymaniem obrad rady jeśli na sali nie zapanuje cisza. Radny Rusinek zabrał głos w sprawie zmiany planu zagospodarowania przestrzennego dla Kiełpina Poduchownego. Wyjaśnił że komisja Planowania Przestrzennego potrzebuje więcej czasu na wypracowanie stanowiska. Radna Podolska stwierdziła, że ma zastrzeżenia co do merytoryczności obrad komisji, która wstrzymuje swoje prace z powodu protestów jednej i tej samej osoby od ponad 2 lat. Wywiązała się kłótnia pomiędzy radnymi. Radna Sidorzak zabrała głos w sprawie braku chodników w Burakowie i konieczności naprawy jezdni przy wjeździe do Łomianek. Oskarżono Burmistrza o zamiar zabrania funduszy które powinny powinny być na ten cel przeznaczone, na partykularne interesy, jak np. remont przystanku autobusowego Warszawska/Podleśna. Stwierdziła że Burmistrz zabiera dzieciom pieniądze, oraz manipuluje opinią publiczną aby nie rozbudowywać szkoły w Sadowej. Z SALI PRZYPOMNIANO, ŻE ZAMIAST ROZBUDOWYWANIA SZKOŁY W SADOWEJ DLA KILKUDZIESIĘCIORGA DZIECI, W WIĘKSZOŚCI Z GMINY CZOSNOWA, FUNDUSZE POWINNO PRZEZNACZYĆ SIĘ NA ROZBUDOWĘ SZKOŁY W DZIEKANOWIE ORAZ NA BUDOWĘ NOWOCZESNEJ SZKOŁY W DĄBROWIE, GDZIE OBECNIE MIESZKA PRAWIE 5 TYSIĘCY OSÓB I PLANOWANE SĄ NOWE INWESTYCJE. Przewodniczący Grądzki nie był w stanie uciszyć sali, zagroził przerwaniem obrad i zarządził następną przerwę. Radny Mazan zapytał dlaczego zabrano na rozbudowę szkoły w Sadowej 500 tys. zł. a zostawiono tylko 60 tys. i co WB Rusiecki zamierza za tę kwotę wyremontować. WB Rusiecki przypomniał, że w Sadowej mieszka 450 osób i zostały przeprowadzone konsultacje społeczne w sprawie nie rozbudowywania tej szkoły. Zwrócił uwagę radnej Sidorzak, że są w gminie pilniejsze sprawy, na które radni zabrali fundusze: odwodnienie ulic, lato w mieście, zmiany w studium, remonty placów zabaw, program azbestowy, remonty przystanków. RADNY MAZAN STWIERDZIŁ ŻE LATO W MIEŚCIE TO KWOTA ZALEDWIE 5 TYS. ZŁ. I ON CHĘTNIE POKRYJE TO Z WŁASNEJ KIESZENI, jeżeli Burmistrz nie ma tej kwoty. Zatwierdzono wniosek o wydzierżawienie na okres 10 lat nieruchomości gminnej o powierzchni ok.120m2 lokatorom bloku komunalnego przy Fabrycznej na komórki lokatorskie. Koszty projektu i wykonania oraz remontów lokatorzy zobowiązali się pokryć we własnym zakresie. Omówiono program Veturillo. WB stwierdził że kwota 200tys.zł które gmina miałaby zapłacić za 4 stanowiska rowerowe, przekracza możliwości finansowe gminy, w związku z tym zdecydowano o nie przystępowaniu do tego programu. Odczytano 2 zapytania od Rad Rodziców w sprawie postępów prac nad remontami szkoły w Dziekanowie oraz szkoły nr1 (pomieszczenia zajmowane dotychczas przez Urząd Miasta). O ile z remontem Dziekanowa nie powinno być opóźnień, to remont 1-ki nie zostanie zamknięty do końca roku kalendarzowego ze względu na konieczność kompleksowej przebudowy pomieszczeń. WB Rusiecki wyjaśnił że program śmieciowy rozpocznie się w gminie od 1 lipca. Wybrana w przetargu firma rozpocznie od poniedziałku rozwożenie pojemników i worków. Szczegóły zostaną podane na stronie internetowej Urzędu. Burmistrz apelował o wyrozumiałość i prosił o kontakt z pracownikami Urzędu w przypadku wątpliwości. Dyskutowano konieczność przedłużenia ŁD do Dąbrowy, aby dzieci miały dogodny dojazd do szkół. Radny Wawer prosił o uwzględnienie w budżecie funduszy na wspomożenie Kampinoskiego Parku Narodowego, który udostępnia mieszkańcom Łomianek swoje ścieżki rowerowe oraz pola piknikowe. RADNY KRYSTECKI ZAAPELOWAŁ DO RADNYCH O ROZWIĄZANIE SPRAWY GALMARU, KTÓREMU WYGASŁO POZWOLENIE NA BUDOWĘ. PORUSZYŁ RÓWNIEŻ SPRAWĘ WYCINKI 136 SZT. DRZEW W SADOWEJ I ZAPYTAŁ GDZIE PODZIAŁO SIĘ DRZEWO Z TEJ WYCINKI (PIENIĄDZE ZE SPRZEDAŻY POWINNY ZASILIĆ GMINNĄ KASĘ). NIE OTRZYMAŁ ODPOWIEDZI……. Poruszono kwestie remontów ulic po zakończeniu prac wod-kan. Ulice (np. Baonu Zośka) po ostatnich deszczach zostały całkowicie zalane. Siedzenie na sesjach jest męczące, niemniej jednak obecność mieszkańców na sali oraz ich żywiołowe reakcje na "NIEŚCISŁOŚCI" prezentowane przez niektórych radnych, wpływają na tych radnych mobilizująco. Mobilizująco do działania - jeśli radni czuli się stłamszeni przez kolesiowskie grupy interesów reprezentowane w Radzie. I mobilizująco do powstrzymania się od steków kłamstw, wzajemnych oszczerstw, obrzucania inwektywami i przerzucania epitetami, zamiast omawiania istotnych spraw dla których sesja została zwołana - dla tych radnych, którzy uważali się za nietykalnych. ŚWIADOMOŚĆ ŻE SESJE SĄ NAGRYWANE RÓWNIEŻ WPŁYWA NA ZACHOWANIE RADNYCH. (do obejrznia na lomianki info) Powinniśmy mobilizować się i my - jako mieszkańcy, sąsiedzi, koledzy - do pełniejszego uczestnictwa w konsultacjach i sesjach. TYLKO W TEN SPOSÓB BĘDZIEMY MOGLI ZAPOBIEC PARTYKULARNYM INTERESOM NIEKTÓRYCH GRUP, którzy lobbują wśród radnych do przegłosowywania uchwał dla tych grup korzystnych. Na sesjach na których jest niewielka frekwencja mieszkańców najłatwiej jest "PRZEPCHNĄĆ" PO CICHUTKU KONTROWERSYJNE UCHWAŁY, o których mieszkańcy dowiadują się z takim opóźnieniem, że wszelkie interwencje są już niemożliwe. Coraz więcej jest w gminie nowych mieszkańców, którzy kolesiowskich układów nie akceptują, natomiast są otwarci na kompleksowe rozwiązania z korzyścią dla wspólnoty. Tych mieszkańców musimy zmobilizować jako rady osiedlowe. ZOŁG
Posted on: Sun, 30 Jun 2013 05:39:49 +0000