Jak niektórzy już wiedzą, bo przeżyli sami, organizujemy noc - TopicsExpress



          

Jak niektórzy już wiedzą, bo przeżyli sami, organizujemy noc duchów na naszych wyjazdach. Jedni się boją inni nie, niby nie jest groźnie, ale czasem strach każdego obleciał, no... może nie Kruszynę, bo w tym przypadku trudno było znaleźć odważnego ducha … ale na pewno jest wesoło na sam koniec zabawy. Są wakacje, więc Basket dla urozmaicenia letnich dni proponuje kolejny konkurs a w nim do zgarnięcia kolejna koszulka. Należy w komentarzach napisać zakończenie historii Basket wraz z dzieciakami był na wyjeździe wakacyjnym pośród mazurskich jezior oraz pięknych lasów, pogoda dopisywała, wszyscy bawili się świetnie, uczyli się pływać na desce czy tańczyć. Nadeszła pora na nocną zabawę i od rana kadra basketu , szykowała się do wieczornej nocy duchów, już od kilku dni trwały narady i burze mózgów wśród instruktorów i wychowawców. Szukając niesamowicie strasznej historii Pan Tomek, zaciągnął rady od Pana Michała, miejscowego hodowcy koni, który nie wiadomo czy sprzedał mu bajkę czy jednak prawdziwą historię nieodkrytego skarbu w pobliskim lesie. Kiedyś jeszcze przed latami na długo przed wojną, tereny należały do hrabiego, pradziadka, ojca Pana Michała. Hrabia miał tu swój letni dom, do którego przyjeżdżał na całe lato. Stałymi bywalcami była dwójka jego przyjaciół rodzeństwo Janusz i Anna oraz wujostwo z Krakowa. Tradycją było przyjęcie z okazji pierwszego dnia lata. Punkt ósma, zaczęli schodzić się zaproszeni goście, były tańce, orkiestra ,pyszne serwowane jedzenie, miejscowe nalewki i miody. Bal u Hrabiego był tez okazją do interesów, spotykali się tu młynarze, sadownicy, rozmowy toczyły się przy zastawionych stołach. Hrabia planował trochę podgrzać atmosferę, zatrudnił magika, który ukradł biżuterie gości, głównie kobiet, choćby szmaragdowa bransoleta i kolczyk Anny, trafiły się, też męskie szpilki do mankietów. Tuż po jedenastej, goście zostaną powiadomieni o złodzieju, który kradł podczas przyjęcia, podniosą się głosy wzburzonych Pań, które zwrócą uwagę na brak kosztownych dodatków. Jednak Hrabia uspokoi wszystkich, że mają już złodzieja, a po dłuższej chwili goście usłyszą strzał, hałas i postać biegnącą w stronę lasu. Nadejdzie Janusz strasznie zdyszany, i powie, że złodziej uciekł. Wszyscy chcą iść do lasu, ale w końcu wybiera się tylko dziesiątka to ci najbardziej poszkodowani. Wśród dziesiątki jest ciotka hrabiego, Anna węsząca spisek, para lekarzy- przyjaciele z Warszawy, Hrabia wraz z kilkoma miejscowymi panami zamykali grupę. Księżyc był w pełni nisko nad ziemią, ogromny, noc tak jasna, że w lesie, wszędzie widzieli świetliki i blask znad jeziora Dopiero w środku lasu na polanie znaleziono list z instrukcją odszukania biżuterii, wszyscy zrozumieli, że jest to kolejna zabawa Hrabiego. Każda rzecz została ukryta wśród darów lasu ,a w bardzo szczególnym iście magicznym miejscu, które można było zobaczyć tylko tej nocy, są schowane rzeczy należące do Anny..... Znaleziono całą biżuterię, ale Hrabia z Januszem, nawet na drugi dzień nie potrafili znaleźć bransoletki i kolczyka Anny…
Posted on: Wed, 03 Jul 2013 01:38:23 +0000

Trending Topics



iv class="stbody" style="min-height:30px;">
Coffee Bean Direct Hawaiian Kona Blend, Whole Bean Coffee, 5-Pound
Para po ito sa mga mangmang na nagsasabing Diyos ang nagsulat ng
$3500!!!! Down from $5500 book value. You are getting pretty much

Recently Viewed Topics




© 2015