Jestem antyfaszystą nie dlatego, że jestem socjalistą, - TopicsExpress



          

Jestem antyfaszystą nie dlatego, że jestem socjalistą, komunistą albo anarchistą, ale dlatego że jestem spokojnym człowiekiem, który brzydzi się stadną agresją i zbiorową rządzą linczu na — wykreowanych w sposób pobieżny i na podstawie stereotypów — wrogach. Nazizm, faszyzm i nacjonalizm (czyt.: szowinizm narodowościowy) to są ideologie z gruntu opresyjne, odwołujące się do najniższych uczuć, takich jak: strach, uprzedzenie, pogarda, nienawiść, pycha i duma. Namiętne pielęgnowanie wszystkich tych uczuć zawsze prowadzi do agresji i brutalnej przemocy. Chęć siłowej dominacji z powodu nadmiernego przywiązania się do abstrakcyjnych wartości oraz pojęć nigdy nikomu nie wyszła na dobre, chyba że krótkotrwale. Zawsze bowiem, wcześniej czy później, znajdzie się ktoś inny, kto uzna się za większego, silniejszego i bardziej wartościowego niż my — i spuści nam wpierdol, podepcze, zniewoli… by następnie samemu stać się ofiarą kogoś innego. I tak w kółko. Tak już było niejednokrotnie. Upadło już niejedno imperium. Jeśli więc ktoś wierzy, że uda mu się stworzyć kolejne, tym razem niezniszczalne, jest zwykłym idiotą. Życie jest kurewsko skomplikowane, a świat różnokolorowy. Co dla jednych jest normą, innym mieni się jako dewiacja. Wszystko się przenika, zmienia i uzupełnia. Nikt tak naprawdę nie wie, skąd dokładnie pochodzi i jakie są jego korzenie. W kontekście tych wszystkich różnic i zawiłości, silenie się na bezwzględne kategoryzowanie oraz dzielenie jest zwykłym frajerstwem i syzyfowym pchaniem kamienia pod górę. Choćbyśmy nie wiadomo jak się spinali na bycie mądrymi, życie i tak nas coś zaskoczy, zadziwi… i z powrotem runiemy w dół z impetem, i poczujemy, jacy jesteśmy mali oraz śmieszni, groteskowo żałośni. Jestem antyfaszystą, bo staram się być człowiekiem rozważnym. W dupie mam dumę z bycia Polakiem czy kimkolwiek. Duma to stan wewnętrznego nadęcia, wysoki piedestał, z którego łatwo spaść na ryj. W dupie mam także przeciwstawne, skrajne ideologie. Szanuję historię, szanuję bohaterów, jeśli mam pewność, że faktycznie nimi byli, ale w żadnym wypadku nie czuję, że jako Polak jestem wyjątkowy ani od kogokolwiek lepszy, bo tak jak inni nas, także my innych — w mniejszym lub większym stopniu — potrafiliśmy sponiewierać oraz skrzywdzić (zresztą krzywdzimy się non stop, najczęściej między sobą). W gruncie rzeczy jesteśmy gównianym społeczeństwem i żeby było inaczej, musimy się nieźle sprężyć. Nie jestem też dumny z bycia człowiekiem, choć bez wątpienia nim jestem i zależy mi na tym, żeby z tego skorzystać — również dla dobra innych. ozo nut youtube/watch?v=w9WZS9DxmFE
Posted on: Fri, 08 Nov 2013 11:38:13 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015