Książkę czytam (też mi nowina). "Mama w czterech ścianach". - TopicsExpress



          

Książkę czytam (też mi nowina). "Mama w czterech ścianach". Będzie wesoło... "Minęły dwa tygodnie od porodu, więc chyba nie powinnam za dużo od siebie wymagać. Czuję się tak, jakby moje hormony grały w Pacmana z komórkami mózgowymi – pożerają je jedna po drugiej. Ale czy to jest naprawdę najgorsza rzecz na świecie? Absolutnie nie. Najgorszą rzeczą na świecie jest to doznanie, kiedy siadam na sedesie i dosłownie czuję, jak moje krocze dynda tuż nad linią wody. (Jeśli nie wiecie, co to jest krocze, to macie szczęście. Pewne części ciała powinny pozostać spowite ciemnościami). Lekarka, która mnie zszywała, nie owijała w bawełnę: „No, i gotowe”, powiedziała, kończąc swoje dzieło. „Teraz znowu wygląda to jak wagina"."
Posted on: Mon, 15 Jul 2013 09:58:53 +0000

Recently Viewed Topics




© 2015