Nawet nie wnikam, jakiego trzeba mieć pecha... Casillas miał - TopicsExpress



          

Nawet nie wnikam, jakiego trzeba mieć pecha... Casillas miał obiecane mecze w lidze mistrzów. Popisał się jedną, genialną paradą, po czym Sergio Ramos najprawdopodobniej złamał mu żebro i kapitan musiał opuścić boisko... a zastępujący go Diego Lopez znowu szaleje i wyjmuje piłki nie do wyjęcia. Mówi się, że karma zawsze wraca... to chłopak musiał porządnie nagrzeszyć. Ogólnie do przerwy Real prowadzi 1:0, ale Galatasaray gra bardzo dobrą piłkę. Druga połowa powinna być emocjonująca.
Posted on: Tue, 17 Sep 2013 19:52:29 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015