Nie rozumiem ludzi, którzy odzywają się do Ciebie tylko po to - TopicsExpress

Nie rozumiem ludzi, którzy odzywają się do Ciebie tylko po to by Cię poobrażać. Nie żeby robiło to na mnie jakieś ogromne wrażenie. Jestem z natury dosyć gruboskórny. Po prostu zadziwia mnie fakt, jak to niektórzy są w stanie poświęcić pół włanego dnia na zelżenie Cię od najgorszych, a gdy później zaczynasz im odpłacać pięknym za nadobne, i przypominasz, że sami aż tacy święci zaś też nie są, zaczynają znów lżyć Ci i wjeżdzać na ambicję, zarzucając m. in. brak kultury i zasłaniając się płcią. Fascynujące. Naprawdę fascynujące, że ludzie są w stanie się aż tak nudzić, iż obrażanie innych jest dla nich wystarczająco ciekawą opcją, by z niej skorzystać przez połowę soboty.