Pacific Rim był bardzo fajnym wyborem :) Film jest szybki, bezpretensjonalny, pełen mechów i walki, bez zbędnego moralizowania w stylu Dystryktu 9. Jeśli ktoś oczekuje Labiryntu Fauna albo Lotu nad kukułczym gniazdem to niech sobie daruje. Jeśli ktoś szuka dobrej rozwałki z przyzwoitą dawką patosu i dobrymi efektami specjalnymi to polecam. - jako dodatkowe argumenty podam: brak Shia Shaide LaBeouf oraz podobał się osobie nie przepadającej za wielkimi robotami, czyli mi. RED 2 - rozrywka w stylu części pierwszej, generalnie fajny choć chyba ciut słabszy niż I, bonus to Hopkins w roli Hopkinsa i Catherina Zeta-Johnes (jeśli film zawiera Zetę-Johns zyskuje u mnie +5 punktów nawet jeśli to reklama pieluch). Generalnie dobrze się bawiłem na obu filmach, ale jeśli możecie pozwolić sobie tylko na jeden to idźcie na Pacific Rim - w miarę możliwości do I-Max - wielkie mechy wyglądają lepiej na większym ekranie :)
Posted on: Sat, 27 Jul 2013 22:38:57 +0000