Polacy sprawdzają swoją medyczną przeszłość Zintegrowany Informator Pacjenta (ZIP) staje się coraz popularniejszy. System, który ruszył 1 lipca br., pozwala każdemu pacjentowi sprawdzić, gdzie, kiedy i za ile był leczony na koszt NFZ. Jak zwykle w przypadku tak dużego i skomplikowanego systemu nie dało uniknąć się błędów i wpadek. Media opisują przypadek pewnego Rzeszowianina, który trochę się zdziwił, jak się dowiedział, że przeszedł operację... jajnika! W warmińsko-mazurskim oddziale NFZ jeden z pacjentów upiera się, że był w szpitalu, choć system tego nie wykazuje. Z kolei inna pacjentka z tego regionu ze zdumieniem stwierdziła, że w ZIP-ie stoi jasno napisane, że NFZ rozliczył jej poród, choć nigdy w ciąży nie była! Kilka dni temu pisaliśmy w Dentonecie o pewnej pacjentce z Opola, która poddała się rutynowemu, bezpłatnemu przeglądowi uzębienia. Po zalogowaniu do systemu stwierdziła, że jej dentystka uzupełniła ubytek w znieczulenia, za co NFZ zapłacił jej ok. 100 zł. Zdarzają się także poważniejsze (finansowo) przypadki nadużyć, szczególnie w leczeniu szpitalnym. Jeden z pacjentów ze zdumieniem odkrył, że był hospitalizowany, choć w tym czasie był zdrów jak ryba. NFZ za to „świadczenie” zapłacił szpitalowi ponad 10 tys. zł. NFZ oczywiście zaciera ręce bo ZIP niewątpliwie uszczelnia dość dziurawy system. Apeluje także do wszystkich pacjentów o rejestrowanie się w systemie i zgłaszanie wszelkich nieprawidłowości. A te wg. biura rzecznika NFZ należy zgłaszać pisemnie do lokalnego oddziału funduszu podając identyfikator użytkownika i dane o rzekomym świadczeniu. Co o ZIP-ie mówią sami lekarze? Oczywiście nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie krytykował systemu, żeby nie być posądzonym, że w rozliczeniach z NFZ ma coś za uszami. Portal Esculap zatytułował kilka dni temu niusa na ten temat - „ZIP, czyli jak zamienić cały naród w policjantów”. I taki albo gorszy scenariusz jest też możliwy, tzn. sfrustrowani lub „zapominalscy” pacjenci mogą donosić do NFZ na lekarzy lub placówki zdrowia, co zmusi świadczeniodawcę do prowadzenia czasochłonnych i mało sympatycznych procedur wyjaśniających.
Posted on: Tue, 30 Jul 2013 08:31:06 +0000