Prawdziwa miłość potrafi łamać wszystkie bariery, nawet odległość, która dla wielu par jest tylko liczbą. I właśnie ta historia jest na to najlepszym przykładem. Były wakacje, na dworze upał, aż nie chciało się wychodzić z czterech ścian. Słońce piekło z minuty na minutę coraz bardziej, a w południe słoneczne termometry wręcz wariowały. Dlatego chłopak postanowił, że spędzi cały dzień w domu, przed laptopem, z zimnym sokiem i żelkami. Chciał sobie jakoś osłodzić życie. Poza tym nudziło mu się, a na domiar złego, jakiś czas wcześniej zostawiła go dziewczyna, która po prostu nie była z nim szczera, okłamywała go, a mówiąc kocham Cię myślała o innym. O innym, w którym szybko znalazła pocieszenie i jak się okazało, postanowiła zbudować kolejny związek. Sam nie wiedział co ma robić, więc wszedł na jeden z portali społecznościowych i przeglądając profile dziewczyn, napisał do kilku z nich, choć chciał, aby odpisała właśnie ta, która od pierwszego wejrzenia wpadła mu oko. Nie musiał długo czekać, bo ślicznotka jeszcze tego samego dnia odpowiedziała na jego wiadomość. Na początku ich rozmowa bardziej przypominała monolog ze strony chłopaka, ale potem.. Potem się trochę rozkręciła. Najpierw pisali na fotce, potem na gg grali w pytania, aż w końcu chłopak wyciągnął od niej numer telefonu. Była w tej samej sieci co on, więc wiedział, że teraz będzie mógł ją męczyć cały dzień, choć to chyba nie stanowiło dla niej większego problemu. Po jakimś czasie ciągłego pisania o wszystkim i o niczym, chłopak poczuł w głębi serca, że.. Chyba się zakochuje. Dziewczyna była dla niego idealna, nie widział w niej żadnych wad. Pomimo 5 lat różnicy dobrze się dogadywali i w sumie to nie stanowiło dla nich żadnego problemu. On był trochę wstydliwy, ale w końcu się przełamał i poprosił ją o chodzenie. Szczerze mówiąc, nawet nie spodziewał się takiej odpowiedzi. O dziwo się zgodziła. Był to dla niego chyba jeden z najszczęśliwszych dni w życiu, lecz niestety ten stan nie trwał długo. Dziewczyna zostawiła go, chyba już następnego dnia z samego rana, miażdżąc mu przy tym serce na miazgę. Ale nie dał za wygraną. Walczył o nią i o ten związek, na którym mu zależało. Nie potrafił się powstrzymać i pomimo tego, że byli przyjaciółmi, mówił jej, co tak naprawdę czuje, że ją kocha. A ona, choć odwzajemniała jego uczucie, nie potrafiła tego powiedzieć. Chłopak czuł, że jego wysiłki pójdą na marne, powoli przestawał robić sobie nadzieję, że cokolwiek z tego wyjdzie. Choć sam o tym nie wiedział, popadał w stan depresji. Nic go nie cieszyło, a wieczorami płakał, bo czuł się nikomu niepotrzebny. Pragnął jej, ze wszystkich sił, lecz dziewczyna odrzucała jego miłość, łamiąc mu za każdym razem serce coraz bardziej. Minęło ponad 40 dni ciągłych prób, nieustającej walki. Ale opłacało się.. W końcu dostał od niej szansę. I choć dzieli ich teraz prawie 300km, są w sobie zakochani i kochają się z każdym dniem coraz bardziej. Mają siebie nawzajem i chyba nic więcej nie jest im już potrzebne..
Posted on: Sat, 09 Nov 2013 18:19:58 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015