Slow Flow: ...buen Camino... dzisiaj jakoś tak szło się nam z - TopicsExpress



          

Slow Flow: ...buen Camino... dzisiaj jakoś tak szło się nam z Jarkiem lekko, rozmownie i szczebiocząc jak dwie papużki nie zauważyliśmy kiedy minęło ponad 30 km spaceru... to nas poprowadziło do wieczornych spostrzeżeń jak te same 30 km dwa tygodnie temu było ciężkie dla ciała i duszy... Co się zmieniło? Ciało się wytrenowało? Na pewno tak, ale nie to spowodowało zmianę jakości. Na początku drogi w każdym z nas było dużo "ja, moje, chcę" i do tego nie zakomunikowane drugiej istocie, nie przegadane. Po kilku kryzysach ciała i duszy, pojawiła się szczerość, którą Camino tworzy w człowieku i zamiast silnych "ja, moje, chce" pojawiły się akceptacja Inności drugiej istoty i akceptacja Teraz, które jest dokładnie takie jakie jest i nic z tym nie możesz zrobić, jeśli chcesz czuć w sobie spokój i harmonię ze światem dookoła możesz zrobić tylko jedną rzecz: Zaakceptować TERAZ... Stan nie jest trwały, wszystko w nas żyje, zmienia się i czasami "niestety" główka pracuje (i to bez przerwy), więc będzie jeszcze różnie, ale świadomość ożywiła drogę do spokoju... :)
Posted on: Wed, 14 Aug 2013 18:58:08 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015