Tekst chorwackiego dziennikarze eurosceptyka o wizji Unii Europejskiej. Tłumaczony z J.chorwackiego na J. polski . Zapraszam do lektury. Czy Unia Europejska to zło wcielone? Dla Greka czy Hiszpana, który obrywa policyjną pałką protestując przeciwko bezrobociu, UE jest przyczyną jego nieszczęścia Sprawozdanie o monitoringu Komisji Europejskiej to tylko jeszcze jeden fałszywy dramat na drodze Chorwacji w Unii Europejskiej. Oliwy do ognia dolały artykuły w kilku gazetach, według których sprawozdanie jest wyraźnie negatywne. Tak czy inaczej dla chorwackich władz ono coś znaczy, ale dla Chorwacji nie znaczy nic, tak samo jak nie znaczyły dotychczas wielokrotnie wyrażane obawy lub zachwyty. Bo Unia Europejska jest w pierwszym rzędzie mitem, który tkwi w ciężkim nieporozumieniu z rzeczywistością. Dla Greka, Portugalczyka, Hiszpana, którego na protestach tłucze policyjna pałka i aresztuje policja, ona jest złem, główną przyczyną jego nieszczęścia, czyli bezrobocia i ubożenia. Dla nich UE nie jest już niczym pociągającym jako rodzina narodów europejskich, wręcz przeciwnie, przypomina im najstraszniejszy okres w europejskiej historii, czas nazizmu, z którym na transparentach utożsamiana jest niemiecka kanclerz Angela Merkel. Kto jeszcze może mieć siłę i czelność, by w jakikolwiek sposób idealizować zjednoczoną Europę po tych brutalnych atakach greckich policjantów na zbuntowane kobiety w Atenach! W Chorwacji takich scen jeszcze nie ma, dlatego polityka w dalszym ciągu może żyć w iluzji, że gromadzi polityczne punkty w kontaktach z Brukselą. Ale jeżeli obywatele Grecji, Hiszpanii, Portugalii i innych krajów mają swoje powody, by wściekać się na Unię, również Chorwatom takich powodów nie brakuje. W Chorwacji przez lata milczano o tym, że płacimy i to wielką cenę za wejście do UE. Pierwszy przemówił Ljubo Juričić, minister jeszcze w rządzie Ivicy Račana, który przyznał - jeżeli chcesz wejść do jakiegoś elitarnego klubu, musisz coś dać każdemu, od kogo zależy twoje członkostwo. Chorwacja dała bardzo dużo, tyle, że straciła gospodarczą i finansową suwerenność. Po raz setny trzeba wspomnieć o niebywałej zdradzie, której dopuścili się chorwaccy politycy z różnych kadencji. I lewicowi, i prawicowi. Sprzedaliśmy krajom członkowskim UE prawie wszystkie banki, i to za około 5 miliardów kun, po tym jak włożyliśmy w ich odbudowę 87 miliardów. Sprzedaliśmy również strategiczne państwowe firmy - Pliva, Hrvatski Telekom, Ina... Nie jest zatem Unia Europejska żadną rodziną narodów europejskich tylko sojuszem interesów, w którym w pierwszym rzędzie realizowane są interesy kilku najpotężniejszych krajów. Nie decydują w niej demokratycznie wszyscy, a tylko niektórzy. Banków i strategicznych przedsiębiorstw energetycznych, farmaceutycznych, telekomunikacyjnych, medialnych w rozwiniętej Europie nie kupiła Chorwacja, Bułgaria, Rumunia i inne ubogie kraje, tylko na odwrót. Unia Europejska oparta jest na bezwzględnej potędze i interesowności silniejszego, a stosunek bogatej Europy do słabych ekonomicznie krajów jest taki sam jak dawny stosunek do kolonii. I w chorwackiej telewizji - nie uwierzylibyście! - można usłyszeć i zobaczyć jak Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Holandia do niektórych ubogich krajów europejskich, m.in. do Chorwacji, mięso złej jakości lub takie, któremu kończy się termin ważności eksportuje w ten sam sposób jak do Afryki. ,,Kiedy człowiek wie o tym wszystkim, jak bardzo może go interesować, czy sprawozdanie Komisji Europejskiej o monitoringu Chorwacji jest takie czy inne. Może interesować Zorana Milanovicia, Vesnę Pusić oraz innych polityków i media, które robią dramat lub wyrażają zadowolenie z niczego. Prośmy Boga byśmy z funduszy europejskich dostali chociaż tyle pieniędzy, ile będziemy musieli do unijnej kasy wpłacić. I prośmy Boga, by chorwaccy producenci wytrzymali konkurencję europejskich. Poza tym, Europa nie zwróci nam ani banków, ani innych narodowych bogactw, które wykupiła, ani jej beneficjenci w Chorwacji nawet odrobinę nie staną się mniej pyszni i bezwzględni wobec obywateli i gospodarki. A sytuacja mogłaby być inna, dlatego że poprzez wstąpienie do Unii Europejskiej wydostaniemy się z niewoli jednego mitu, który niekompetentni politycy wykorzystują od ponad dekady, i wtedy w relacji UE -Chorwacja ukaże nam się jaśniej rzeczywistość dotąd tym mitem przesłonięta. Rzeczywistość, nad którą czuwałaby policyjna pałka jak i w całej Europie.
Posted on: Thu, 07 Nov 2013 15:13:12 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015