Teoria więzi: powiedz, jacy byli twoi rodzice, a dowiesz się, - TopicsExpress



          

Teoria więzi: powiedz, jacy byli twoi rodzice, a dowiesz się, jaki będzie twój związek? marga, PAP 20.12.2012 , aktualizacja: 20.12.2012 13:30 Schematy relacji wyniesione z domu mogą na nas oddziaływać całe życie (Shutterstock) Zachowujesz dystans i trudno ci się zbliżyć do partnera, a może wciąż odczuwasz brak akceptacji ze strony partnera? Psychologowie wskazują, że to, jaką postawę przyjmujemy zależy w dużej mierze od stylu przywiązania, który wykształca się bardzo wcześnie. Reklama W dzieciństwie kształtuje się charakter, sposób postępowania, ale także wzory relacji. Ten wyuczony pierwszy schemat więzi utrwala się i kształtuje związki, które tworzymy w dorosłym życiu. Psycholodzy nazywają go stylem przywiązania. Jak to działa? Jaki jest twój styl przywiązania? Z badań wynika, że większość z nas (55 proc) charakteryzuje się ufnym stylem przywiązania, czyli odczuwa poczucie bezpieczeństwa w relacji, nie martwi się, że zostanie porzucona, nie obawia się zbliżenia emocjonalnego do drugiej osoby. Niestety nie wszyscy są takimi szczęściarzami. Co czwarta osoba (25 proc.) przejawia styl unikający: boi się uzależnienia od innych i zachowuje dystans, czuje się niekomfortowo, gdy ktoś zbytnio się do niej zbliża. Jedną piątą osób cechuje styl lękowo-ambiwalentny. Taki wzorzec sprawia, że z jednej strony chcemy zbliżyć się do drugiej osoby, z drugiej jednak czujemy, że nie dostajemy takiego uczucia, jakiego byśmy oczekiwali. Może towarzyszyć temu obawa, że partner nie kocha lub może porzucić. Wzory relacji wyssane z mlekiem matki Powyższych wzorców, jak twierdzą psycholodzy, uczymy się już we wczesnym dzieciństwie. A ponieważ pierwszymi bliskimi osobami, którzy stają na naszej drodze, są rodzice, to zazwyczaj oni pokazują nam sposób na bycie w relacji z drugim człowiekiem. Szczególnie podkreśla się rolę matki, jej gotowość do zapewnienia stabilnego bezpiecznego świata opartego na zasadach z jednej strony i miłości - z drugiej. Style wychowawcze oparte bądź na nadmiernym obwarowaniu zasadami przy braku empatii, bądź na nadmiernej trosce przy braku zasad poczucia bezpieczeństwa i miłości utrudniają dziecku uzyskanie poczucia kompetencji, świadomości, że sam sobie poradzę lub że bliskość jest dobra. Spadek na całe życie Lata mijają, wchodzimy w dorosłe życie, ale wzory relacji wciąż w nas tkwią. I jak pokazują badania przekładają się na związki partnerskie, które tworzymy oraz satysfakcję z nich odczuwaną. Największe zadowolenie relacjonują, co nie dziwi, osoby o ufnym stylu przywiązania. Poczucie bezpieczeństwa wyniesione z domu to bezcenny skarb. Stwarza on największe prawdopodobieństwo stworzenia trwałego związku. Osoby o stylu lękowym mogą bardziej intensywnie doświadczać zazdrości, reagować gwałtowniej na każdy objaw dezaprobaty lub potencjonalnego zagrożenia . To z kolei może dawać partnerowi poczucie osaczenia, a czasem wręcz prowadzić do rozstania. Na wahadle bliskości: partner za bardzo się zbliża, partner za bardzo się oddala Jak być w związku i nie utracić swojej niezależności, poczucia odrębności od drugiej osoby, a z drugiej strony potrafić zbliżyć się i uzyskać akceptację i miłość? To dwa bieguny, po środku których leży rozwiązanie optymalne. Uchwycenie tego środka bywa trudne. Dr Sharon Dekel z Uniwersytetu Tel Awiwu i prof. Barry Farber z Uniwersytetu Columbia przeprowadzili badania wśród osób w wieku od 22 do 28 lat. Ponad 22 proc. badanych unikało zobowiązań, wykazywało obawy przed intymnością, niechęć do dzielenia się z partnerem lub uważało partnera za zbyt absorbującego. Analiza kwestionariuszy wykazała, że grupa ta była mniej zadowolona z jakości swoich relacji z partnerami niż osoby, które dążyły do zapewnienia sobie bezpieczeństwa w związku. Teoria więzi a zachowania unikające Teoria więzi mówi o tym, że zachowanie rodziców na wczesnym etapie rozwoju dziecka ma wpływ na kształtowanie się jego relacji z innymi ludźmi w przyszłości. Jeżeli więc rodzice nie poświęcają dziecku wystarczająco dużo uwagi lub są zbyt natrętni, istnieje duże prawdopodobieństwo, że jako osoba dorosła będzie bardziej skłonne do zachowań unikających - mówią naukowcy. Model dziecko- rodzic W dorosłym życiu tych osób pojawia się potrzeba zaspokojenia emocjonalnych potrzeb z dzieciństwa, dlatego w związkach często spotykany jest tu model "dziecko-rodzic". Osoby reprezentujące styl unikający potrzebują kogoś, kto je doceni, w pełni zaakceptuje, będzie w stanie cały czas odpowiadać na ich potrzeby i nie będzie przy tym marudził czy zaplątywał się we własne problemy. Unikanie uzależnienia od partnera jest też mechanizmem obronnym - wyjaśnia dr Dekel. Zrozumienie potrzeb tych osób jest dla psychologów istotne, gdyż są one mniej szczęśliwe i chorują częściej niż osoby czujące się w związkach bezpiecznie - dodaje badaczka Skazani na schedę z dzieciństwa? Czy jeśli nie nauczyłeś się ufności do drugiej osoby już za młodu, twoje związki zawsze będą miały jakiś feler, a ty jesteś skazany na zazdrość i strach przed porzuceniem bądź strach przed nadmiernym zbliżeniem? Z badań wynika, że 7 na 10 osób, czyli większość, powiela schemat z wczesnego dzieciństwa. Oznacza to też z drugiej strony, że 30 proc. tego nie robi. Trudne wydarzenia życiowe, tj. rozwód rodziców lub śmierć jednego z nich zwiększa ten odsetek. Doświadczenia psychoterapeutyczne mogą także pomagać przepracowywać wyuczone wzory relacji.
Posted on: Thu, 18 Jul 2013 07:56:06 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015