Witam w Dolinie Klaunoow, tu każdy jest kim chce Jak w filmie - TopicsExpress



          

Witam w Dolinie Klaunoow, tu każdy jest kim chce Jak w filmie Jarmush, wybierasz, tylko wizje swe Kostiumy błaznów wiszą w rozmiarze XXL Ludzki kalambur, tu każdy wbić się chce Mała prośba – weź nie śpiewaj Co ty kurwa zszedłeś z drzewa? Zamknij ryj, bo się pogniewam Prawa lewa, dywan szefa Dałbym ci na imię Niefart Ksywę dałbym Lewar Chuja nie wart, co mi lata i powiewa Klaun, Whateva Powiedz: co to za artysta Przed którym jest kartka czysta? Co najwyżej wokalista, Co stepuje jak zagwizdasz Jak im Cygan nie napisze, będzie blada pizda Wróżę im, jak fatalista, że ich zje branża zawistna Każdy mały skandalista węszy – ile na czym zyska Kolorowa prasa, pisma, nie tam - no to na walizkach Wasz talizman, klasa wyższa, wasza przystań Jak się wysra telewizja, zostanie wam hipokryzja Ścierać makijaż, hańbi was każdy ruch Ścierać to z ryja, farby i czarny tusz Bo pozabijam, wrzucę do klatki lwów Klaunów uf, gówno w dolinie małych głów Witam w Dolinie Klaunoow, tu każdy jest kim chce Jak w filmie Jarmush, wybierasz, tylko wizje swe Kostiumy błaznów wiszą w rozmiarze XXL Ludzki kalambur, tu każdy wbić się chce Kiedyś kolo słuchał techno, dziś jest rastamanem Choć nie jest fanem, nosi dready bo ma dużo fanek Nie opiera się tabletką, woli to niż marihuanę Myśli, że otworzył zamek, lecz te drzwi nie mają klamek Wchodzi z buta, jego rasta dusza to boruta Sam nie wiesz czego w reggae szuka i po co tego słucha Uchachany biorę w płuca, bucha, jakbym widział ducha Jeżeli on jest rastamanem to ja jestem kurwa Tupac Tutaj, każdy jest glamour w Dolinie Klaunoow Wspina się na mur do raju po linie fałszu W ręku samurajów, nikt to nie kuma nic, Wypierdalać do Bombaju – tam możecie dalej śnić Dopóki kul zapas mam w magazynkach Będę pluł wam w twarz za fałsz, jak w ”Psach” Linda Przez lunapark, gdzie gra w kółko katarynka Przejdzie słów huragan i zostawi zgliszcza Witam w Dolinie Klaunoow, tu każdy jest kim chce Jak w filmie Jarmush, wybierasz, tylko wizje swe Kostiumy błaznów wiszą w rozmiarze XXL Ludzki kalambur, tu każdy wbić się chce Kiedyś ziomuś był hejterem a dziś jest raperem Robi muzyczny bestseler, chce wyjść przed szereg Chce być rapu Guliwerem, słyszeć brzdęk pereł pięknej Mercedes Tam gdzie Seszele, i żeby tylko seks celem był Chcę czuć w grze szelest, być na topie jak Jack Herrer Na koncie zer wiele, choć to nie New York czy L.A. Chce jeździć Bentleyem, nie na ośle, jak w Betlejem Lecz jeśli on jest raperem, synu ja jestem hejterem Bo ona była studentką, lecz chciała być modelką Piękną Europejką, by żyć poza koleją Jej lusterko to jebany profil na Facebooku Choć jej zdjęcia to fake, ziom, w połowie zrzutu I tak poznała tego gościa, teraz jest seks friend I załatwia pierwsze super sesje za dupę Jej przyjaciele to Photoshop i skalpel Jeśli ona jest modelką, ziom, ja jestem harcerz Witam w Dolinie Klaunoow, tu każdy jest kim chce Jak w filmie Jarmush, wybierasz, tylko wizje swe Kostiumy błaznów wiszą w rozmiarze XXL Ludzki kalambur, tu każdy wbić się chce
Posted on: Wed, 21 Aug 2013 09:21:12 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015