Witold Wawszczykowski w telewizji powiedział, że autonomia Śląska byłaby czymś ogromnie niebezpiecznym. Dlaczego? Gdyż autonomia jest z definicji be. Następnie stwierdził, że nie można uznać narodowości śląskiej. Czemu? A bo wtedy np. na Mazowszu jakaś grupa mogłaby domagać się odrębności etnicznej. Dla jednych różnorodność jest wartością, dla innych wręcz przeciwnie. Wawszczykowski (wiceminister spraw zagranicznych w rządzie PiS i wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego u prezydenta Kaczyńskiego) oddał istotę pisowskiej filozofii. Wszyscy mają mówić jedną mową, wyznawać te same ideały, wielbić tego samego Męża Stanu (jego nazwisko zaczyna się na literę K). Odmienność jest jakimś obrzydliwym wymysłem zepsutego Zachodu. Jedno państwo, jeden naród i jeden wódz! Wszelkie podobieństwa do haseł głoszonych w przeszłości są oczywiście przypadkowe.
Posted on: Fri, 05 Jul 2013 07:17:54 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015