Z życia wyższych sfer: 29.10.2013, Wrocław Twórca idei - TopicsExpress



          

Z życia wyższych sfer: 29.10.2013, Wrocław Twórca idei powstania CeTA – Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu, były Dyrektor Programowy, a później były Dyrektor Artystyczny i Rozwoju Technologii tejże instytucji, Zbigniew Rybczyński Do Pani Jolanty Koziury, Inspektora Urzędu Kontroli Skarbowej We Wrocławiu, ul. Stacyjna 10 Pragnę wyrazić moje oburzenie w związku z przesłuchaniem mnie w zeszłym tygodniu przez Panią i dwie towarzyszące Pani osoby w Urzędzie Kontroli Skarbowej we Wrocławiu. Na kilka tygodni przed wyrzuceniem mnie z pracy w CeTA ustaliliśmy termin naszego spotkania. W charakterze świadka miałem złożyć zeznania w sprawie kontroli działalności CeTA (prowadzonej od początku roku przez Pani URZĄD). W ostatnich miesiącach przesłuchiwała Pani kolejno wielu pracowników CeTA, ujawniających kolejne dowody rozkradania publicznych pieniędzy przez byłą dyrekcję. Rozumiałem, że przyszła kolej na mnie, abym złożył zeznania, które z powodu mojej pozycji w tej instytucji, mogą mieć bardzo istotne znaczenie dla przeprowadzanej kontroli. Tymczasem w trakcie prowadzonego przez Panią przesłuchania, zrozumiałem, że nie występuję w roli świadka, ale raczej podejrzanego. Jest Pani chyba dobrze poinformowana, że to ja odkryłem ogromne malwersacje finansowe byłego dyrektora WFF Roberta Gawłowskiego. Ponad półtora roku temu zawiadomiłem o tym Ministra MKiDN, Pana Bogdana Zdrojewskiego. Przez półtora roku sprawa ta była ukrywana przed prokuraturą. Gdy trzy tygodnie temu upubliczniłem tę aferę, nastąpiło błyskawiczne „ożywienie” sprawy. W ciągu 15 minut, wraz z żoną zostaliśmy wyrzuceni z pracy na bruk, a ja na dodatek, wraz z byłym dyrektorem Gawłowskim zostałem podany do prokuratury jako podejrzany o popełnienie przestępstwa. Taka przynajmniej wiadomość została podana do mediów – co oczywiście z powodu mojego Oscara, stało się natychmiast sensacją i zniesławieniem mojej osoby w oczach wszystkich Polaków. Gdy próbowałem publicznie wyjaśnić to „nieporozumienie”, Ministerstwo Kultury dwukrotnie wydało oficjalne oświadczenia potwierdzające zarzuty i dodatkowo poinformowało społeczeństwo, ze jestem kłamcą, a mój autorski projekt realizowany w CeTA jest wielkim „G”. Ku mojemu zdziwieniu, w dwóch wywiadach telewizyjnych, powołując się na zakończoną kontrolę własnego resortu, nie kto inny jak sam pan Minister Kultury jeszcze mocniej potwierdził zarzuty. W trakcie wywiadów powołał się także na informacje otrzymane z równolegle prowadzonej kontroli URZĘDU w którym Pani pracuje. W wyniku tej pierwszej, zakończonej już dwa miesiące temu wewnętrznej kontroli Ministerstwa (według słów Ministra!), okazało się, że ja także jestem współwinny przestępstw popełnianych przez dyrektora Gawłowskiego – czyli zgłaszając do Ministra fakt popełniania przestępstwa w CeTA - sam „doniosłem” na siebie. Prawdopodobnie Minister nie wiedział, ze jestem w posiadaniu ostatecznych Wniosków Pokontrolnych (26 stron), które sam podpisał i na które się powołuje. Opublikowałem ten dokument na Internecie - nie ma w nim jakichkolwiek zarzutów skierowanych przeciwko mojej osobie (zachęcam do lektury: imagestandard/ZbigCeTA ). Druga kontrola, na którą Minister się powołuje, to trwająca od początku tego roku kontrola Urzędu Kontroli Skarbowej. Otóż Minister i jego resort stwierdzają, że Pani URZAD potwierdza wyniki wewnętrznej kontroli Ministerstwa… zaraz, zaraz… jeżeli kontrola Ministerstwa nie znalazła niczego przeciwko mojej osobie - to w takim razie, jakie dowody są w Pani rękach? W czasie dziewięciu i pół godziny trwającego przesłuchania (z przerwą 15 min oraz jednym wyjściem do WC) nie przedstawiła mi Pani jakiegokolwiek dowodu potwierdzającego zarzuty, na które mógłby się powoływać Minister i jego resort. Gdybym był podejrzany o popełnienie jakiś przestępstw finansowych, Pani URZĄD powinien chyba być zobowiązany przedstawić mi jakieś dokumenty, abym miał możliwość ustosunkowania się do zarzucanych mi czynów. W związku ze wcześniejszymi wypowiedziami Ministra powinny takie dokumenty być znane Pani URZĘDOWI od co najmniej kilku tygodni. Tymczasem, w trakcie przesłuchania przedstawiła mi Pani pięć kserokopii dokumentów z umieszczonymi na nich świeżymi pieczęciami, podpisami i datą zgodną z dniem wyrzucenia mnie z CeTA i z dniem podania sprawy do prokuratury. Dokumenty te zostały w tym samym dniu przysłane do Pani URZĘDU przez dyrekcję CeTA. Są to: trzy umowy o dzieło zawarte między mną i dyrektorem Gawłowskim w pierwszej połowie 2010 roku oraz dwa pliczki kserokopii zrobionych z moich projektów (o ile pamiętam jeden złożony z 11 rysunków/planów cykloramy, drugi z bezsensownego zestawu zatytułowanego o ile pamiętam „MOTION CONTROL RUN TABLES” – w skład którego wchodziły dwa szkice metalowej stopy oraz opis ponumerowanych szyn - zrobione w USA przed 22 laty, zamówienie wagoników i szyn jezdnych z Niemiec sprzed ok. 15 lat oraz niemające nic wspólnego z motion control powtarzające się szkice cykloramy – około 20 kserokopii). Usiłowała mnie Pani namówić, abym podpisał przedstawione w trakcie przesłuchania kserokopie (czego odmówiłem), jako protokóły zdawczo-odbiorcze prac wykonanych przeze mnie na podstawie trzech przedstawionych mi przez Panią umów o dzieło. Poinformowałem Panią, że nigdy nie składałem żadnych rysunków w papierowej formie, a wszystkie moje projekty dotyczące budowy studia składałem w formie elektronicznej, na dyskach CD lub w formie programów Maya (wizualizacja w 3d). Poinformowałem Panią, że na podstawie wykonywanych przeze mnie w ten sposób projektów, w celach przygotowywania przez dyrekcję WFF procedur przetargowych oraz zamówień wykonawczych dla firmy zewnętrznych były wykonywane setki – jeżeli, nie tysiące, tego typu wydruków (czym zajmowała się administracja). Poinformowałem Panią, że właściwie wszystko co zostało zbudowane w CeTA opiera się na moich projektach. Prace te wykonywałem przez cały 2010 rok, który był głównie wypełniony pracami przygotowawczymi (planami zakupów, opracowaniem dokumentacji przetargowych, zamówień i usług, kompletowaniem ekipy). Prace te były wykonywane w celu jak najszybszego rozpoczęcia budowy studia, w całości opartego na moim autorskim koncepcie i na kilku moich patentach US. Któż poza mną mógłby takie projekty przygotowywać? Poinformowałem Panią, że pracę w CeTA (wtedy WFF) rozpocząłem 16 grudnia 2009 roku a pierwszy kontrakt zatrudniający mnie na okres 20 miesięcy zawarłem z WFF dopiero we wrześniu 2010 roku. W trakcie ponad dziewięciu miesięcy miałem otrzymywać miesięczne wynagrodzenia. Te trzy umowy o dzieło równoważyły tylko trzy miesiące mojej pracy. Rozumiejąc trudności finansowe (nie mieliśmy jeszcze przyznanych środków z Ministerstwa i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej), nigdy nie upomniałem się o niewypłacone mi w tym okresie wynagrodzenie za pięć miesięcy mojej pracy. Największym „dowodem” obciążającym moją osobę wydał się Pani fakt, że obiektem dwóch umów jest „Projekt Cykloramy”. Wyjaśniłem, że w studio są zbudowane dwie cykloramy: stacjonarna „Wielka” - wokół dużej sceny i ruchoma „Mała” -do filmowania modeli architektonicznych. Są to zupełnie inne konstrukcje, mające inne przeznaczenie i inną funkcjonalność – wymagające dwóch odmiennych projektów. Kolejnym „dowodem” wydał się Pani powtarzający się na dwóch umowach projekt „Traku Jezdnego Kamery”, będącego elementem składowym budowanego w CeTA systemu motion control. Wyjaśniłem, że osobnym projektem było wybudowanie zbrojonego betonowego kanału o wymiarach 23 x 2,4 metrów, a osobnym projektem zbudowanie aluminiowej konstrukcji traku jezdnego o wymiarach 22 x 2 metry, umieszczonego w betonowym kanale. Zarówno dwie cykloramy jak i dwa elementy motion control, były wykonane w różnym czasie, przez różne firmy zewnętrzne specjalizujące się w zupełnie innych technologiach. Poza wszystkim, przedstawione mi przez Panią umowy obejmowały dosyć mała cząstkę projektów, które w tym czasie wykonywałem, a które nie stały się obiektem jakichkolwiek umów lub wynagrodzenia. Moje wyjaśnienia nie były dla Pani wystarczające. Mimo, że jest Pani świetnie poinformowana, że w trakcie czterech lat mojej pracy w CeTA nie miałem ani dostępu, ani możliwości kontrolowania dokumentów produkowanych przez dyrektora Gawłowskiego, ani prawa, do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z umowami, zamówieniami, przetargami i jakimikolwiek sprawami finansowymi, zadawała mi Pani drobiazgowe pytania wybiegające poza obszar, którym powinien zajmować się Pani URZĄD, np.: czy mam pozwolenie na robienie projektów technicznych (wyjaśniłem, że mam patenty US Office - a one dotyczą urządzeń i konstrukcji technicznych). Albo o nazwisko profesora Politechniki Wrocławskiej, który polecił mi najzdolniejszego studenta Wydziału Robotyki.Tego typu pytań zadawała mi Pani setki. Mimo moich kilku usilnych prób poinformowania Pani, że jestem w posiadaniu wielu dowodów na dokonane w CeTA nieprawidłowości, o których przeprowadzana przez Panią kontrola nie może być jeszcze poinformowana, stwierdziła Pani, że nie jest to obiektem Pani zainteresowania. Tylko na moje stanowcze żądanie, dołączyła Pani do protokołu mojego przesłuchania „w charakterze świadka” kilka dokumentów, dzięki którym może zostać poszerzony krąg osób podejrzanych o dokonywanie malwersacji finansowych w CeTA. Na zakończenie naszego „spotkania” odmówiła mi Pani wręczenia kopii mojego przesłuchania. Powołała się Pani na przepisy zabraniające wręczania świadkom tekstu ich zeznań. Z tego samego powodu nie zgodziła się Pani, abym składał zeznania w obecności mojego prawnika. „Gdybym był podejrzany – to co innego” – powiedziała Pani na pożegnanie. Proszę więc o pisemne wyjaśnienie: na jakiej podstawie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz sam Minister Pan Bogdan Zdrojewski, powołując się na wyniki kontroli otrzymane z Pani URZĘDU oświadczyli dwukrotnie, że jestem osobą podejrzaną? Z uwagi na fakt, że zaczynam się niepokoić o swoje i żony bezpieczeństwo, postanowiłem ten list opublikować na Internecie. Zapewniam, że Pani odpowiedź także opublikuję. Z poważaniem, Zbigniew Rybczyński P.S.: - Mój adres jest Pani znany.
Posted on: Wed, 06 Nov 2013 21:23:05 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015