Złe wiadomości rozchodzą się najszybciej. Pozostaje jednak nadzieja, że wiadomość nie potwierdzi się. Kim jest Ojciec Paolo i czym jest Deir Mar Mussa długo by opowiadać. Jeszcze niedawno było to miejsce, w którym każdy wędrowiec był gorąco witany, bez względu na wyznawaną religię czy pochodzenie. Ojciec Paolo Dall’Oglio został porwany pod koniec lipca w północnej Syrii. Za jego uprowadzeniem najprawdopodobniej stoi jedna z radykalnych islamskich bojówek, które walczą po stronie opozycji w Syrii. (Nazywając rzecz po imieniu Ci sami ludzie, tzw. Al-Kaida, którymi straszą nas media kiedy walczą po niewłaściwej stronie konfliktu, w Iraku czy Afganistanie. Przeczytajcie koniecznie artykuł Kasi Boni nt. katastrofalnej sytuacji w Syrii, link poniżej). Informacje o śmierci duchownego nie zostały oficjalnie potwierdzone, ale wiele wskazuje na to, że ojciec Dall’Oglio nie żyje. Jezuita mieszkał w Syrii przez 30 lat. W położonym niedaleko Damaszku zabytkowym klasztorze utworzył centrum dialogu między chrześcijanami a muzułmanami. - On odnowił ten pochodzący z VII wieku klasztor i utworzył tam wspólnotę. Pracował z muzułmanami. Sam słyszałem, jak objaśniał im wiarę katolicką, używając pojęć z islamu - mówi przyjaciel porwanego, pracujący w Bejrucie jezuita Michael Zammit. Paolo Dall’Oglio został wydalony z Syrii w ubiegłym roku i przeniósł się do irackiego Kurdytanu. Został porwany, gdy jechał na spotkanie, by negocjować uwolnienie dwóch innych uprowadzonych w Syrii duchownych - arcybiskupów Aleppo, przetrzymywanych przez rebeliantów od kwietnia.
Posted on: Thu, 15 Aug 2013 16:29:58 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015