chciałem zrobic kilka zdjec: Der Elefant Byłem tam w dniu - TopicsExpress



          

chciałem zrobic kilka zdjec: Der Elefant Byłem tam w dniu 27.08.2013r. Wpadłem na pomysł że zrobię kilka zdjęć tego pięknego miejsca. I ku mojemu zaskoczeniu to nie było wcale takie proste. W chwili gdy wydobyłem "lustro" z torby ,jak z pod ziemi pojawiła się tzw. menago (dawniej kierownik sali) i ogłasza że nie mogę fotografować i koniec! Ja twierdze ze mogę, przepychamy się słownie - atmosfera gęstnieje. Pani "menago" (kierowniczka) udaje sie po wsparcie "bodygarda" ( dawniej strażnik przemysłowy ) i razem usiłują odwodzić mnie od tego pomysłu czyli wykonania zdjęć atrium. Padają argumenty typu - że nie bo nie, bo właściciel tak nakazał. Na nic tłumaczenia z mojej strony ze to zabytek i jako taki nie ma on osobowości prawnej i nie podlega ochronie zgodnie z ust. o prawie autorskim. Nie i koniec. Pan "bodygard" staje się bardzie nie miły i stanowczy więc - odchodzę. Ale nie daleko. Wzywam patrol policji, policja przybywa. Błyskawicznie wyjaśnia pesonelowi "ELEFANTA", że jednak mogę i mam prawo fotografować. Teraz personel "Elefanta" od policji poznaje definicje przestrzeni publicznej i praw nią rządzących.( a ja udzielałem tej samej wiedzy wcześniej ale chyba nie byłem dość wiarygodny) W tzw. międzyczasie nawet dzwoni pan właściciel i dogadujemy się. Pełny sukces wszyscy zadowoleni. Czyli jest dobrze, mogę wykonać zdjęcia .Ale czy inni miłośnicy Warszawy i turyści też będą musieli przez taką procedurę przechodzić? Czy gościom którzy zjedli dobry obiad też zabroni się wykonania fotografii miejsca w którym zostali dobrze nakarmieni? To niby jak przekażą znajomym gdzie byli? Mają barwnie opowiadać? Takie działania to raczej szkodliwa i marna reklama. Można by na koniec dodać że wszystko się jednak dobrze zakończyło. Owszem tak. Ale pozostaje niesmak - czy aby o taka reklamę chodzi restauracji ELEFANT?
Posted on: Tue, 27 Aug 2013 17:20:26 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015