youtube/watch?v=sM9JG-oQm1Y niestety ten genialny muzyk nie tak dawno opuścił nasz świat, lecz jego twórczość pozostanie w naszych, a na pewno w moim, umysłach, sama piosenka jest dość energicznym jego tworem w stosunku do ogółu, słychać w niej jednak to co charakteryzuje jego muzykę więc nie jakoś strasznie skomplikowaną, a czasem wręcz prostą, część instrumentalną która mimo to przekazuje emocje zawarte w tekście. Tu na przykład słuchacz słyszy co chwile ostro brzmiącą gitarę, nie grzeszącą pasmem niskich dźwięków z charakterystycznym chrzęszczącym przesterem, która to wtóruje często powtarzanemu tytułowi który z kolei oznacza nie mniej nie więcej niż wredny. Kolejnym ważnym elementem jest tu wokal wydający się być nie do podrobienia, mimo swojej równie nie przekoloryzowanej natury. Co do kawałka warto też wspomnieć o tym że rozpoczyna on płytę transformer, jest to o tyle ważne że wspomnianą wcześniej energią, nastraja pozytywnie słuchacza do zapoznania się całym albumem. Sam Lou miał bardzo duży wpływ na muzykę, inspirował i wraz z David-em Bowi-em i Iggy-m pop-em przedstawił przyszłym muzykom alternatywne spojrzenie na emocję zawarte w dźwiękach, niż dotychczas miało to miejsce.
Posted on: Mon, 04 Nov 2013 23:21:48 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015