11 listopada – Święto Niepodległości Wstęp do Mszy - TopicsExpress



          

11 listopada – Święto Niepodległości Wstęp do Mszy świętej: Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie! Kochani przychodzimy dzisiaj przed ołtarz Chrystusa, aby prosić o błogosławieństwo dla naszej Ojczyzny. O jej pomyślny rozwój w różnych dziedzinach, o błogosławieństwo dla polskich rodzin, aby były Bogiem silne, jak mawiał Jan Paweł II. Przychodzimy także, aby prosić o pokój wieczny dla naszych rodaków, którzy odeszli do wieczności, (ja modlę się za... ) w sposób szczególny wypraszajmy również pokój wieczny dla tych, którzy swoim życiem zapłacili cenę wolności naszej Ojczyzny. 11 listopada do data szczególnie dla nas ważna. Gdy Kościół obchodzi wspomnienie św. Marcina, biskupa, my świętujemy 95. rocznicę powrotu Polski na mapę Europy po 123 latach zaborów. Mamy za co Panu Bogu dziękować. A ponieważ zdarza nam się być niewdzięcznymi i źle korzystać z tej wolności, przeprośmy na wstępie tej Mszy za nasze grzechy i słabości. Kazanie: Moi Drodzy chyba nikt spośród nas nie zaprzeczy, że możemy być naprawdę dumni z tego, że urodziliśmy się Polakami. Nasza Ojczyzna tak bardzo doświadczona przez różne konflikty, z II Wojną Światową na czele i lata zaborów i okupacji ma naprawdę wiele do powiedzenia dzisiejszej Europie i światu. Polska wydała tak wielu znanych na całym świecie synów i córek. Wśród nich znani królowie jak np. Jan III Sobieski, który pod Wiedniem zatrzymał pochód muzułmańskiej armii na Europę, przywódcy jak Józef Piłsudski, który dokonał cudu w bitwie warszawskiej, dzięki której powstrzymał ekspansję bolszewików na zachód. Mamy znanych wieszczów romantycznych, jak Adam Mickiewicz, Juliusz Słowacki, Cyprian Kamil Norwid czy cenionych pisarzy i poetów, którzy nawet mogą się poszczycić literacką nagrodą Nobla jak Wisława Szymborska, czy Czesław Miłosz. Muzyka Fryderyka Chopina znana i grana jest na całym świecie. Nasi naukowcy nieraz zadziwili świat swoimi odkryciami. Wystarczy wspomnieć tu Mikołaja Kopernika czy Marie Curie-Skłodowską. Nie możemy zapomnieć także o największym z naszych rodaków, o synu polskiej ziemi, który został wybrany papieżem, o Karolu Wojtyle, Janie Pawle II. Tak wiele wybitnych postaci, niezwykła ponad tysiącletnia historia naszej Ojczyzny, w którą wpisane jest cierpienie, przez naszych wieszczów uważane za wręcz mesjańskie. Polska Chrystusem narodów. Umarła i zmartwychwstała po 123 latach zaborów. Dziś wolna, wymaga jednak naszej odpowiedzialności za jej losy. Wolności nie wystarczy raz zdobyć, trzeba o nią ciągle zabiegać, aby jej nie utracić, aby choć politycznie wolna, nie stała się zniewolona gospodarczo, ideologicznie, czy duchowo, ulegając wpływom Zachodu lub Wschodu. Drodzy, nieprzypadkowa jest dzisiejsza Ewangelia o zgorszeniach: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie.” Zgorszenie to czyjeś zachowanie, działanie, ideologia, które sprawiają, że ludzie pod ich wpływem zaczynają źle postępować, po prostu grzeszyć. Wykrzywiona wolność też może być przyczyną zgorszenia i demoralizacji. Uczynienie z wolności samowoli jest wielkim zgorszeniem dzisiejszego czasu. Gdy człowiek myśli, że sam sobie jest panem i sam ma prawo decydować o tym, co jest dobre a co złe i zapomina, że to zależy od Boga. Bo prawdy nie da się przegłosować i ustalić w referendum. Prawda o człowieku jest niezmienna, ustalona odwiecznie przez Boga. A jednak chore ideologie chcą dziś wykrzywić obraz człowieka, jego płciowości, obraz rodziny. Chłoniemy z Zachodu wzorce wykrzywionej miłości bez odpowiedzialności za drugą osobę, wolne związki, związki homoseksualne czy w końcu ideologię gender, która próbuje wmówić, że człowiek może sam stanowić o własnej płci, że jest to kwestia jego wyboru, który może zmienić, gdy mu się tak zachce. Wszystko to prowadzi do wielkiej rozwiązłości, do zniewolenia człowieka grzechem nieczystości, by móc na tym zarobić. Co z tego, że kraj wolny, skoro ludzie w nim zniewoleni? Kochani, nasza polska flaga ma nieprzypadkowo 2 kolory. Czerwień, jak krew poległych w obronie naszej Ojczyzny, przypomina nam o cenie wolności. To jest fundament. A biel oznacza kierunek naszych działań, oznacza czystość i świętość, która powinna przenikać nasze życie. Św. Marcin, patron dnia dzisiejszego, może być tu dla nas wzorem, bo z żołnierza stał się pustelnikiem, a potem został wybrany biskupem. Z wojownika stał się człowiekiem pokoju, umacniającym słowem i działaniem całe społeczeństwo swego miasta a potem diecezji. Dziś z miłości do Ojczyzny nie trzeba za nią ginąć, dziś bycie patriotą wymaga czegoś innego, kto wie, czy nie trudniejszego. Bycie patriotą dziś domaga się poznania historii naszego narodu, poznania przeszłości, aby w teraźniejszości, tu i teraz, budować lepszą przyszłość. Domaga się trudu sumiennej nauki w szkole i rzetelnego wypełniania obowiązków w pracy. Domaga się dostrzeżenia i docenienia piękna naszej literatury i sztuki. Domaga się międzyludzkiej solidarności a nie zapatrzenia tylko we własne potrzeby, domaga się troski o los państwa np. poprzez branie udziału w wyborach a nie poprzez całkowitą bierność, poprzez zmianę na lepsze tego, co da się zmienić w nas i wokół nas, a nie poprzez ciągłe narzekanie. Poprzez budowanie zdrowych relacji międzyludzkich i silnych rodzin opartych na Panu Bogu, a nie tego, co promują chore ideologie. Oby w naszej trosce o Ojczyznę Pan Bóg nam błogosławił. Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki Otaczał blaskiem potęgi i chwały, Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: Ojczyznę wolną pobłogosław, Panie!
Posted on: Mon, 11 Nov 2013 09:22:40 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015