438. Tak bardzo hejtuję te głupie wojny wiecznie z tych samych powodów. Oglądanie anime z polskimi napisami vs oglądanie z angielskimi napisami Oglądanie online vs ściąganie Nazywanie siebie otaku vs uważanie, że to słowo jest ZŁEEEEE (szatan) I parę innych tym podobnych spraw Po prostu scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera,gdy widzę gdzieś kolejną gadke na ten sam temat.Już nawet nie mam siły na komentarze bo ile razy można powtarzać to samo? Apeluję:niech każdy ogląda tak jak mu się podoba, nazywa się jak mu się podoba, wygląda jak mu się podoba(w końcu o to też są wojny...) i NIE WPIERDALA SIĘ W CUDZE ŻYCIE. Ja np anime oglądam czasem online, czasem ściągając, czasem po polsku, czasem po angielsku, czasem mówie na siebie otaku, czasem mangowiec, czasem po prostu fan m&a i jest gitez majonez. Nie najeżdżam na nikogo za to że np nie lubi anime online albo polskich napisów. WY TEŻ NIE MOŻECIE? To tak jakby grupa dziewczyn się kłóciła o to czy lepiej jest chodzić w spódnicach czy w spodniach,używając "argumentów": "Nosisz spódnice, więc pewnie widać ci gacie,jesteś puszczalską dziwką", "A ty nosisz spodnie więc pewnie ci sie cipa poci i śmierdzisz, hahahahaha".Głupie, bezzasadne, ŻAŁOSNE.
Posted on: Sun, 07 Jul 2013 19:42:55 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015