Byliśmy dziś z Kosmateuszkiem w lecznicy po leki przeciwbólowe - TopicsExpress



          

Byliśmy dziś z Kosmateuszkiem w lecznicy po leki przeciwbólowe (Cimalgex) oraz receptę na leki do chorego oczka, przy okazji zważyłam naszego chłopaczka i przybyło nam już całe kilo kosmusiowego ciałka :)) Pyszne i pożywne jedzonko od cudownych cioteczek z Fb bardzo mu służy, organizm odkłada je sobie i pomalutcieńku wystające kosteczki zaczynają się chować. Oczywiście przed nami jeszcze spora droga do normalnej wagi ale każdy nowy - stały gram Kosmusiowego ciałka cieszy jak nic innego Teraz trochę gorsza wiadomość - nasza pani wet uważa że tego oczka (wrzód na rogówce /zaćma pourazowa) już nie da się przywrócić do prawidłowego działania, szansę są naprawdę znikome i pies raczej nie będzie widział gdyż prawdopodobnie (99%) ma uszkodzony nerw wzrokowy Zakraplanie przede wszystkim ma przynieść psu ulgę gdyż oczko sprawia mu ból i Kosmuś cierpi :(( trzeba będzie zakraplać mu to oczko do końca jego życia... tak myślę ile on czasu musiał cierpieć nieleczony :((( Martwię się też czy znajdziemy taki dom stały, który sumiennie będzie zakraplał oczko 5 razy dziennie.. Oczywiście istnieje też inne wyjście ale trochę drastyczne, mianowicie chore oczko można usunąć eliminując ból oraz koszty leków... Nasz Mordzia jest pieskiem znacznie niedowidzącym, często obija się o meble tą stroną po której znajduje się chore oczko (dla jasności chore jest lewe oko). Ewidentnie nie widzi na to oko Sama nic nie decyduję, dzielę się z Wami informacjami, Kosmateuszek jest po części każdego z nas i mam nadzieję wspólnie podejmiemy decyzję najlepszą dla psiaka.
Posted on: Wed, 04 Dec 2013 22:35:55 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015