Dziś ciekawostka pojawia się z małym opóźnieniem bo po imprezie w częstochowskiej Rurze położyliśmy się dopiero o 7 rano i trzeba było odespać wczorajszą bardzo sympatyczną noc :) Kolejny numer, 10 - Too Close. Jest to jeden z nielicznych utworów, w których mieliśmy przyjemność osobistego uczestniczenia w procesie nagrywania partii instrumentalnej. W pewne niedzielne popołudnie, a właściwie wieczór spotkaliśmy się z zaprzyjaźnionym bębniarzem - Łysym. Naszym planem było zarejestrowanie bębnów w studiu Radia Afera, które mieści się wewnątrz akademików na terenie Politechniki Poznańskiej. Humory dopisywały, niestety do studia dotarliśmy dość późno - grubo po 22. Przy wejściu do budynku pan recepcjonista zobaczywszy bębny, statywy i innego rodzaju sprzęty muzyczne ostrzegł nas, że mamy obowiązek zachowywać się cicho. Dodał, że jeśli dotrą do niego skargi, zostanie spisany protokół, będziemy mieli problem itp itd). Możecie sobie wyobrazić jak czuje się bębniarz, który przed sesją nagraniową albo koncertem usłyszy, że ma grać CICHO bo komuś będzie przeszkadzał :) no dramat, co tu dużo pisać. Na szczęście, mimo wielu problemów technicznych i walki ze zmęczeniem udało nam się nagrać to co chcieliśmy, to co było w naszych głowach zanim usłyszeliśmy instrument na żywo. Ostatni take był najlepszy, koło godziny 4 w nocy bardzo zmęczeni (ale za to szczęśliwi) opuściliśmy studio nagrań.
Posted on: Sat, 15 Jun 2013 11:56:22 +0000
Recently Viewed Topics
© 2015