Imagin o Niallu i Hazzie cz.10 Zeszlam na kolacje. Chlopaki zrobili sobie kanapki i siedli przed telewizorem. Lecial jakis film. Potem Lou przelaczyl program i wlaczyl jakis horror. Hazza wylaczyl swiatlo. Wtulilam sie w Nialla. -Niall? -wyszeptalam. -Tak kochanie? -Boje sie. Tu jest bardzo ciemno. -Niall objal mnie ramieniem. -Ochronie cie przed wszystkim. Nie boj sie. -Niall? Mielismy isc na zakupy. -Mozemy isc. -Tak w sumie to nie musimy. -Jak chcesz. -powiedzial i mnie pocałowal. -Czy wy wszedzie musicie sie całowac? -spytal Lou. -Tak. -odpowiedzial Niall i znowu mnie pocałowal. Usmiechnelam sie. -Kurcze, ludzie nie calujcie sie ciagle. -Bo co? -spytal Nialler. -Bo robicie to ciagle. -I co z tego? Odczep sie Louis. -Okej. Ja wam juz nie przeszkadzam. -Jest zazdrosny. -powiedzial Niall szeptem. Zasmialam sie. Lepszego zycia nie moglam sobie wyobrazic. Ktory fragment naj? /Niallerowa
Posted on: Thu, 11 Jul 2013 08:38:31 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015