Jestem częstym, bardzo częstym... nie - stałym bywalcem na - TopicsExpress



          

Jestem częstym, bardzo częstym... nie - stałym bywalcem na poznańskim dworcu PKP. Krążę między Warszawą (praca) a Poznaniem (rodzina) od kilku lat. Gdyby dorzucić jeszcze czasy prehistroyczne, gdy jeździłem do stolicy do pracy, ale okazjonalnie, to uzbierałoby sie tego już lat kilkanaście. Więc stary dworzec główny znam doskonale. I chociaż darzę go sentymentem, to jednak cieszę się niezmiernie z powodu jego zamknięcia, bo przynosił miastu wstyd. Sprawa bezdyskusyjna. Dlatego, kiedy czytam że ten nowy dworzec jest taki beee, szlag mnie trafia. Jest estetyczny, czysty, nie śmierdzi i jak mam ochotę zabić czas przed pociągiem to mogę sobie iść do CH. Nie mam ochoty, nie idę. I już. Nikt nikogo do tego nie zmusza. Że nieładny? Bo co? Bo bryła nie taka? Bo mieni się kolorami? A mi się właśnie to podoba. I co teraz? Stary był fajniejszy? Proszę... No i na koniec tekst pana Grabaża... Pogubił się na parkingu piętrowym. Zostawię to bez komentarza. Ludzie, przestańcie wreszcie na wszystko narzekać i kręcić nosem na wszystko co nowe. Wieża Eifla podobno paryżanom też się nie podobała. I jakoś stoi nadal... poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,14884948,Grabaz_o_swojej_pierwszej_wizycie_w_Poznan_City_Center.html
Posted on: Sat, 02 Nov 2013 19:37:50 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015