„Lepiej palić fajkę niż czarownice”, czyli jak to jest być - TopicsExpress



          

„Lepiej palić fajkę niż czarownice”, czyli jak to jest być Adamem Bonieckim ? Uczniowie naszego liceum mieli ostatnio okazję spotkania i porozmawiania z niezwykłym człowiekiem - księdzem Adamem Bonieckim. Poniżej przedstawiamy relację z tego wydarzenia, nadesłaną do naszej redakcji. „Lepiej palić fajkę niż czarownice”, czyli jak to jest być Adamem Bonieckim ? Nikt jeszcze nie zadał mi takiego pytania-stwierdził ks. Adam Boniecki na spotkaniu w naszym Liceum 7 listopada, w czwartek. Zauważyliśmy, że nie było to pytanie łatwe. Pojawiło się wprawdzie na końcu rozmowy, ale wzbudziło wielkie zainteresowanie. Spotkanie jako wydarzenie Rozmawialiśmy z ks. A. Bonieckim przez dwie godziny. W rytmie zmieniających się tematów napięcie rosło. Czasem bardziej, czasem jeszcze bardziej. Na widowni pojawili się prawie wszyscy uczniowie i nauczyciele. Gościliśmy również grupę uczniów z Zespołu Szkół. Dyskusji patronowała myśl ks. prof. Józefa Tischnera (związanego z „Tygodnikiem Powszechnym”)- każde spotkanie z drugim człowiekiem jest wielkim wydarzeniem. Magda i Tomek, czyli prowadzący Organizatorzy spotkania zadbali o wystrój auli, sprawy techniczne i cały przebieg rozmowy. Prowadzili ją Magdalena Chmura i Tomasz Olejarski. Pozostanie im wspomnienie na całe życie. Wspomnienie piękne i nietuzinkowe. Myślę, że wielu chciałoby wystąpić w ich roli. Szczęściarze! Początki rozmowy i kapłaństwa Prowadzący dla porządku przypomnieli kilka faktów z życia naszego Gościa. Zapytali następnie o początki pracy w „Tygodniku Powszechnym” i dzienniku „LOsservatore Romano”. Nie zabrakło pytania o decyzję wstąpienia do Zgromadzenia Księży Marianów w wieku 18 lat. I tak zaczęła się długa i barwna rozmowa. Trudny temat Poznaliśmy więc rzeczywiste przyczyny nałożonego na Księdza zakazu wypowiedzi w mediach. A pytanie o prowokacyjnego muzyka pojawiło się na końcu spotkania, nie na początku. Ks. Boniecki traktuje mówienie o artyście-skądinąd młodym i inteligentnym człowieku- jako rodzaj jego promocji. Wiele osób przed wybuchem skandalu nie wiedziało, kim ów artysta jest. Ksiądz zwrócił nam uwagę, że podarcie Biblii w czasie jednego z koncertów miało miejsce przed wręczeniem muzykowi Fryderyka 2010.Wręczenie nagrody odbyło się zaś w bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa w Warszawie. Profanacja Pisma Świętego miała już więc miejsce. Nikt jednak nie protestował przy wręczaniu nagrody. Poruszenie tego tematu nie wzbudziło u ks. Bonieckiego entuzjazmu. Przeciwnie. My zaś zrozumieliśmy komplikację całej sytuacji. Inne pytania Ks. Boniecki odpowiadał na wszystkie pytania. Nawet najtrudniejsze. Nie był kontrowersyjny, przeciwnie bardzo rzeczowy. Pytano w następnej kolejności o : ulubioną muzykę(J. S. Bach), stosunek Kościoła do homoseksualizmu, skandale w Kościele i ich realny wpływ na negatywny jego wizerunek, wątpliwości, prasę we Włoszech i prasę w Polsce; o znaczenie „TP” w kształtowaniu życia społecznego i kulturalnego, stanowisko Kościoła wobec księży rezygnujących z posługi i zakładających rodzinę; o egzorcyzmy, zacieranie się tożsamości chrześcijańskiej. Prawie na końcu o tytuł książki „Lepiej palić fajkę niż czarownice” oraz jak to jest, po prostu, być księdzem Adamem Bonieckim? Odpowiedzi naszego Gościa nie były łatwe w odbiorze i wymagały skupienia. Jednak nawet przy tych trudniejszych pytaniach Ksiądz nie przestawał się uśmiechać i żartem kończył każdą wypowiedź. Pojawiło się również pytanie o Woodstock, zwłaszcza o Akademię Sztuk Przepięknych. Ksiądz Boniecki bowiem był gościem tego wydarzenia. Mimo że Woodstock nie jest imprezą związaną z Kościołem, spotkanie z duchownym cieszyło się ogromną popularnością. Szkoła dialogu i kultury Ksiądz Boniecki nikogo nie potępiał i nie oceniał. Spotkanie z nim to lekcja kultury dialogu, języka, myśli. Mimo że pytania dotyczyły zazwyczaj spraw świeckich, w wielu odpowiedziach ks. Boniecki odwoływał się do nauki Kościoła. Żałuję, że nie zdążyłam zadać wszystkich pytań. Owacjami na gorąco podziękowaliśmy naszemu Gościowi, a na pamiątkę spotkania z nami wręczyliśmy grafikę przedstawiającą nasze Liceum. Młodzi po spotkaniu Życiowy ksiądz”- powiedział jeden z moich kolegów po spotkaniu. Inny dodał „ mówił (ks. Boniecki) dość długo, ale w jego wypowiedziach wyraźnie formowała się jakaś spójna myśl”. „Mądry człowiek”- wspomniał jeszcze inny. *** To był wielki zaszczyt gościć w progach naszego Liceum ks. Adama Bonieckiego. Oddaliśmy mu głos w naszej szkole. Słuchaliśmy z uwagą. Możemy być wdzięczni, że nie odmówił przybycia do nas. Spotkanie to było wielkim wydarzeniem. Mamy nadzieję, że uczyni nasze życie wartym przeżycia, bo „Spotkania z ludźmi czynią życie warte przeżycia”.(Guy de Maupassant) Aleksandra Brzozowska Dziękujemy: Pani Joannie Ćwiek i Panu Janowi Ćwiekowi- oficjalnym organizatorom spotkania Pani Ewie Kazuli -pomysłodawczyni przedsięwzięcia oraz Magdzie Chmurze , Tomaszowi Olejarskiemu ,Gabrysi Kręcichwost, Emilii Wożniak , Oli Brzozowskiej, Agnieszce Gębali. glucholazy.eu/656-lepiej-palic-fajke-niz-czarownice-czyli-jak-to-jest-byc-adamem-bonieckim
Posted on: Wed, 13 Nov 2013 21:40:10 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015