Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny 2012 Czy to jest - TopicsExpress



          

Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny 2012 Czy to jest chrześcijańskie wydarzenie? 11.06.2012 Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny czczący Jezusa Chrystusa w chlebie eucharystcznym Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny 2012 Czy to jest chrześcijańskie wydarzenie? Richard Bennett To, że Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny (IEC) ma się odbyć w Dublinie w Irlandii 10-17 czerwca stało się w Katolickich kręgach ważniejszym wydarzeniem lata 2012. Oczekuje się, że Kongres przyciągnie 25,000 ludzi dziennie, włączając “12,000 międzynarodowych pielgrzymów reprezentujących 99 różnych państw”1 Czym jest Kongres Eucharystyczny? Katolickie źródło podaje: “Jest to zgromadzenie katolików – księży, duchownych i laikatu, którzy zbierają się razem by wyrazić swoje oddanie Świętej Eucharystii… Międzynarodowe Kongresy dzieli zwykle od 3 do 5 lat, które pozwalają na przygotowania w związku z tym, że kongresy odbywają się na całym świecie. Katolicy zjeżdżają z całego świata, by uczestniczyć w ceremoniach i świętować Jezusa w błogosławionym Sakramencie… Wszyscy wierzący – kler, duchowni i laikat idą w procesji ulicznej za błogosławionym Sakramentem” 2 Tak więc, wygląda na to, że wielu katolików bierze to za fakt, że Pan Jezus Chrystus jest obecny w tym co nazywają “Świętą Eucharystią.” Kościół Rzymski naucza tego podstawowego katolickiego dogmatu wszystkich swoich wiernych: “Sposób obecności Chrystusa pod postaciami eucharystycznymi jest wyjątkowy… W Najświętszym Sakramencie Eucharystii "są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus"3 Papiestwo głosi, że jego eucharystia pod postacią chleba zawiera prawdziwe ciało, duszę i boskość Pana. Twierdzą, że cały chleb, prócz jego powierzchowności, jest przemieniony w Chrystusa w Jego Boskości i człowieczeństwie razem ze wszystkim: duszą, ciałem, krwią, kośćmi, mięśniami, nerwami i żyłami. Jak straszną zniewagą jest to wyobrażenie – bo nie tylko ośmiesza Pana Jezusa Chrystusa, ale i oszukuje ludzi okradając ich z prawdy. Nasz Pan mówił o takim bluźnierstwie jak to, kiedy przestrzegał, że „wtedy jeśliby wam kto powiedział: Oto tu jest Mesjasz, oto tam: nie wierzcie.”4 Prawda w kontraście do nauczania katolickiego jest napisana w Piśmie: „Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba.” 5 Został wyznaczony dzień, w którym Pan powróci fizycznie w taki sam sposób jak wstąpił do nieba. Nie powinniśmy się spodziewać Jego powrotu dopóki nie nadejdzie ten wyznaczony dzień, kiedy „na dany rozkaz, na głos archanioła i trąby Bożej zstąpi z nieba”6 Tak więc proponowanie, żeby pełny chwały Pan Jezus Chrystus wrócił na ziemię w formie pozbawionego życia chleba jest próbą zamiany głoszenia biblijnej ewangelii na czysto cielesne przywiązanie do Rzymskokatolickiego sakramentu. Rzym usiłuje udowodnić swój dogmat o eucharystii cytując rozdział 6 Ewangelii Jana Kościół Rzymski uporczywie przyjmuje jako fakt dogmat, że Chrystus jest rzeczywiście obecny w ich sakramencie. Dla przykładu stwierdza, że „Przez przemianę chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa staje się On obecny w tym sakramencie.”7 Dogmat ten jest potrzebny, by poprzeć inne niebiblijne twierdzenie, że „Uczta eucharystyczna jest podstawą życia w Chrystusie.” Potwierdzać to zdanie ma werset: „Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie (Jan 6, 57).” 8 Zgodnie z tym katolickim twierdzeniem, „Pierwszym owocem przyjmowania Eucharystii w Komunii jest głębokie zjednoczenie z Chrystusem Jezusem.” Potwierdzać to zdanie ma werset: „Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim.” (Jan 6, 56) Ponadto Watykan idzie tak daleko, że stwierdza, że sam Pan kieruje do nas usilne zaproszenie, abyśmy przyjmowali Go w sakramencie Eucharystii. Oficjalnie przyznają: “Pan kieruje do nas usilne zaproszenie, abyśmy przyjmowali Go w sakramencie Eucharystii: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli nie będziecie spożywali Ciała Syna Człowieczego i nie będziecie pili Krwi Jego, nie będziecie mieli życia w sobie" (Jan 6, 53).”9 Rzekomą zmianę chleba i wina – w rzeczywiste ciało i krew Pana – Watykan nazywa “transsubstancjacją”. Zgodnie z tym stwierdzają: “Przez konsekrację dokonuje się przeistoczenie (transsubstantiatio) chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa.”10 Zmiana, która według nich ma nastąpić przez transsubstancjacje jest zadziwiająca. Pan istnieje na Ziemi nie jako człowiek, ale jako chleb i wino. Papiestwo rości sobie bycie w posiadaniu kontroli nad składnikami, w których rzekomo Pan ma się zawierać. Prawa Watykanu idą tak daleko, że stwierdzają, że ich “Eucharystyczny Chrystus” ma być “zamknięty” w tabernakulum.11 To co jest w tym pomyśle tak niewyobrażalne to to, że fizyka Arystotelesa na której teoria transsubstancjacji jest oparta, została dawno obalona. Jednak ten trzynastowieczny bałwochwalczy dogmat nadal zajmuje centralne miejsce w katolickim systemie sakramentalnym.12 Nadal jest w związku z tym nauczany i praktykowany w każdym kościele katolickim i parafii na całym świecie. Twierdzenie, że cały Chrystus jest zawarty prawdziwie, rzeczywiście i w pełnej swojej substancji Prawdziwe znaczenie 6 rozdziału Ewangelii Jana kontra katolicki dogmat „Życie w Chrystusie” nie ma swojej „podstawy w uczcie eucharystycznej.” Tak samo jak „głębokie zjednoczenie z Chrystusem Jezusem” nie jest „pierwszym owocem przyjmowania Eucharystii w Komunii”. Jednak by poprzeć swój argument, Rzym cytuje wersety z 6 rozdziału Ewangelii Jana. Te konkretne wersety zostały wyrwane z kontekstu, który nie wspiera katolickiej interpretacji i starannie osadzone w katolickiej tradycji. W efekcie uzyskano powierzchowne, ale zwodnicze potwierdzenie tego humanistycznego sposobu myślenia, który jest prawdziwą podstawą katolickich dogmatów. W związku z tym, że nie można połączyć autorytetu biblii i autorytetu katolickiej tradycji Watykan musi ignorować prawdziwe znaczenie tego, czego Pan jasno nauczał w 6 rozdziale. Wcześniej w tym rozdziale Pan nauczał, że nasze duchowe pragnienie jako wierzących nie jest skierowane ku „pokarmowi, który ginie” ale raczej ku „pokarmowi, który trwa, o pokarm żywota wiecznego.” (Jan 6,27) Kiedy Żydzi zapytali Pana: „Cóż mamy czynić, aby wykonywać dzieła Boże?” (Jan 6,28), On odpowiedział: „To jest dzieło Boże: wierzyć w tego, którego On posłał.” (Jan 6,29) Ta odpowiedź kładzie fundament do tego co ma się wydarzyć później. Centralnym przesłaniem tego co Jezus głosił jest ufanie Temu, którego posłał Ojciec, ponieważ jest tylko „jeden pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus,”13 Wierzenie jedynie w Jezusa Chrystusa, tylko na podstawie autorytetu biblii, jedynie z Bożej łaski, jedynie przez wiarę jest fundamentem życia w Chrystusie. Jezus Chrystus wytłumaczył także standard, według którego powinno być rozumiane Jego nauczanie. Powiedział, że to „Duch ożywia. Ciało nic nie pomaga. Słowa, które powiedziałem do was, są duchem i żywotem”14 Jego słowa powinniśmy rozumieć duchowo, a nie fizycznie, czy literalnie. On jest prawdziwym pokarmem dla duszy przez wiarę, nie dla żołądka przez strawienie, jak to jest domniemane w katolickim nauczaniu odnośnie Eucharystii. Jasno widzimy, że w nauczaniu Pan stawia znak równości między duchowym pragnieniem i wiarą w Niego: „a kto wierzy we mnie, nigdy pragnąć nie będzie.” (Jan 6,35) „A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym.” (Jan 6,40) Po tym Pan wyjaśnia „Chleb, który Ja dam, to ciało moje, które Ja oddam za żywot świata.” (Jan 6,51) On chętnie oddał swoje ciało w ofierze mówiąc: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, jeśli nie będziecie jedli ciała Syna Człowieczego i pili krwi jego, nie będziecie mieli żywota w sobie.” (Jan 6,53) Ten werset mówi o podstawowym wymogu samej wiary w samego Pana Jezusa Chrystusa. To zagadnienie jest tak ważne, że jeżeli człowiek nie zaufa w samą ofiarę Pana na krzyżu, to nie będzie miał życia wiecznego. Jedzenie ciała i picie krwi Syna Człowieczego jest metaforą, która oznacza duchowe zaufanie Panu w Jego ofierze. Wszystkie korzyści płynące z odkupienia, czyli przebaczenie grzechów, pokój z Bogiem, adopcja jako dzieci Bożych, przystęp do tronu łaski i życie wieczne to wyłącznie Jego zasługa. Przyjmowanie tego przez samą wiarę zostało trafnie nazwane jedzeniem Jego ciała i piciem Jego krwi. Jedzenie Jego ciała i picie Jego krwi to pełne utożsamianie się z Nim przez samą wiarę. Jego odkupieńcza śmierć musi zostać przyjęta przez samą wiarę, jeżeli ktoś ma zostać zbawiony. „Jedzenie i picie” jest równoważne z „wierzeniem” i potwierdza główny motyw Jego nauczania, które jest podsumowane wersetem: „kto wierzy we mnie, ma żywot wieczny.” (Jan 6,47) Życie wieczne nie jest produktem zinstytucjonalizowanego rytuału, ale działania Boga Ducha Świętego przez Jego suwerenną moc. Tym czego Pan wymaga jest indywidualna, osobista wiara. To właśnie sama wiara dana dzięki Bożej łasce, jest tym co przynosi przebaczenie grzechów, kiedy grzesznicy zaczynają ufać Panu Jezusowi Chrystusowi. Apostoł Paweł jasno podaje dowód na to, że się przyjęło Chrystusa jako Pana i zbawiciela: „Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.” 15 Nowy Testament nic nie mówi o szukaniu zjednoczenia z Chrystusem w fizycznych znakach. Raczej wierzący powinni patrzeć „na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary.”16 On jest Autorem i dokończycielem ich wiary: jej początkiem i końcem. Rzymskie sakramenty dopatrują się życia w fizycznych rytuałach. Widzimy więc, że sakrament Eucharystii nie może dać „głębokiego zjednoczenia z Jezusem Chrystusem,” które rzekomo jest jej podstawowym owocem. Tak samo jak buddyści dopatrują się oświecenia w wotywnych ofiarach składanych przed posągiem Buddy, tak samo katolicy czczą kawałek chleba dopatrując się w tym życia duchowego. Jednak Jezus modlił się w ogrodzie do swojego Ojca za tych, którzy są Jego jedynie na podstawie Bożej łaski i którzy ufają Jemu samemu jedynie przez wiarę: „Poświęć ich w prawdzie twojej; słowo twoje jest prawdą.” 17 Nie może być kompromisu między prawdą, a tradycjami i wyobrażeniami ludzkimi, pomimo, że Kościół Katolicki próbuje to robić. Obowiązek czczenia Eucharystii Pomimo przejrzystości nauczania Pańskiego Rzym lekceważy biblię – świadectwo rozsądku – i próbuje swoim rozumowaniem uargumentować nauczanie o Eucharystii. Wieczny i pełny chwały Pan teraz zasiada na wysokościach. Przedstawianie Chrystusa, który zgodnie ze słowami Watykanu jest w „niebezpieczeństwie zepsucia”18 jest nauczaniem nieprawdziwego Chrystusa. Pan Jezus Chrystus jako Pośrednik i Odkupiciel jest obdarzony najwyższą godnością, czcią i autorytetem. On jest również „wczoraj i dziś, ten sam i na wieki.” 19 Twierdzenie, że Jezus jest obecny w chlebie, który może ulec zepsuciu jest całkowicie nierzeczywiste i nierozsądne; gorzej ono jest bluźniercze. Pomimo tego, Kościół w Rzymie mocno nakazuje, że chleb ma otrzymywać cześć należną jedynie prawdziwemu Bogu. Stwierdza: “Nikt nie powinien wątpić, że ‘wszyscy wierni Chrystusowi według zwyczaju stale przyjętego w Kościele katolickim mają temu Najświętszemu Sakramentowi oddawać najwyższy kult adoracji (latriae), który należy się prawdziwemu Bogu. Nie zmniejsza obowiązku uwielbienia to, że Chrystus ustanowił ten Sakrament dla spożywania.’” 20 Doktryna, która z konieczności narzuca uwielbienie czegoś, co jest jedzone i przenoszone do żołądka, jest absurdalna i bezbożna. Przeniesienie uwielbienia należnego jedynie Bogu na Eucharystyczny chleb nie może się odbyć bez straszliwego grzechu bałwochwalstwa. Pomimo tego 7 kwietnia 2012 roku sam Papież mówił o Hostii jako będącej Bogiem: „Dzisiaj jesteśmy zaproszeni do utkwienia naszego wzroku na w konsekrowanej Hostii: to jest ten sam Bóg! Ta sama miłość!”21 Tak na prawdę Papież i jego kościół „zamienili chwałę nieśmiertelnego Boga na obrazy przedstawiające śmiertelnego człowieka … zamienili Boga prawdziwego na fałszywego i oddawali cześć, i służyli stworzeniu zamiast Stwórcy” 22 Wielbimy Pana Jezusa Chrystusa w duchu i prawdzie. Nie w uwielbieniu komunijnego chleba. “Fikcyjny Kongres” Kevin Doran (katolicki ksiądz i Sekretarz Generalny IEC) jest zaniepokojony, że zaangażowanie chrześcijan niekatolików jako mówców na konferencji może być tym co sam nazwał „śmiesznym ekumenizmem.” Dokładny kontekst i słowa Kevina Dorana są następujące: „Unikalnym elementem 50-tej rocznicy Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego, który będzie miał miejsce od 10 do 17 czerwca 2012 roku, jest szerokie zaangażowanie Chrześcijan innych tradycji zarówno w przygotowaniu duszpasterskim jak i oficjalnym planie tygodnia Kongresowego … Fr. Kevin Doran (Sekretarz Generalny IEC2012) stwierdził, że ‘historycznie istniała tendencja używania przez katolików słowa ‘nawrócenie’ tak jakby odnosiło się ono tylko do innych ludzi … Główna liturgia tego pierwszego pełnego dnia kongresu będzie liturgią ‘Słowa i Wody’ celebrowaną przez Jego Najwyższą Ekscelencję Michaela Jacksona (Kościół Irlandii [autonomiczna prowincja Kościoła Anglikańskiego – przyp. tłum.], Arcybiskup Dublina). Homilia wygłoszona przez Metropolite Hilariona Alfeyeva z Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Tymczasem brat Alois Löser, przeor Taizé wygłosi Katechezę (albo nauczanie) na temat chrztu. Innymi znaczącymi ekumenicznymi akcentami podczas tego tygodnia będą: Wielebny Nicky Gumble z Alpha International, który będzie mówił na temat pojednania i prezentacja Wielebnej Ruth Patterson, dyrektor Restoration Ministries, na temat bycia ‘kompanami w podróży’ wiary. Tematem przemowy profesora Williama Reville będzie ‘Świętowanie tajemnicy życia.’ Chyba nie posunę się zbyt daleko jeżeli powiem, że nie wierzę, że którykolwiek z tych zaangażowanych w organizowanie tego rzekomo Eucharystycznego Kongresu wierzy w transsubstancjacje, a już na pewno nie wierzą, że Kościół Katolicki jest konieczny do zbawienia. Nawet przez sekundę, ale jest coś jeszcze. O ile mi wiadomo papież raczej nie odwiedzi Irlandii ze względu na ten udawany kongres … czytelnik, który mnie ostrzegł przed tym najnowszym skandalem zapytał czy myślę, że papież wie w co „wchodzi” … tak naprawdę nie obchodzi mnie, czy wie. Jeżeli ja potrafię zobaczyć, że Kościół znajduje się w dużych kłopotach i dusze idą na potępienie poprzez ten śmieszny ekumenizm, to dlaczego ON tego nie potrafi?23 Metropolita Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego Hilarion Alfeyev wygłosi homilię. Rzeczywiście, podczas gdy Kevin Doran ostro nie pochwala papieskiej ekumenicznej agendy odnośnie Kongresu, jest oczywiste, że Doran wierzy bardzo mocno w transsubstancjacje i w to, że nie ma zbawienia poza Kościołem Katolickim. To, że papież zbezcześcił coś tak uroczystego i cenionego jak Kongres Eucharystyczny przez dopuszczenie tych ekumenicznych akcentów to zbyt wiele dla Dorana. W rzeczywistości papież ma swój własny plan. Specjalnie wybrał na tą Rzymsko-Katolicką okazję przywódców wysokich rang z innych Kościołów i ważnych grup. Papież Benedykt rozumie, że tak wielki zaszczyt może pomóc osłabić opozycję i łatwiej ominąć różnice dogmatyczne. Kongres IEC będzie bardzo medialnym wydarzeniem. Jak lepiej zademonstrować światu, że największe Kościoły i grupy religijne łączą się z Rzymem? Jeżeli byłoby inaczej, to dlaczego ci ludzie uczestniczą w liturgii tego czysto Rzymsko-Katolickiego rytuału? To efektowne zdarzenie dostarcza kolejnej okazji, która może zostać wykorzystana do rozpowszechnienia teraźniejszej katolickiej baśni, że katolicy to też chrześcijanie. Papiestwo zawsze dążyło do gromadzenia mocy dla siebie. Nic to nie znaczy dla Papieża, że oddani, ale mniej znaczący ludzie tacy jak Kevin Doran są zgorszeni i zdezorientowani, kiedy ich właśni liderzy depczą ich podstawowe wierzenia. Głównym celem papiestwa jest zgromadzenie całego Chrześcijaństwa przy katolickiej eucharystii.24 Papież Benedykt XVI po prostu trzyma się wyznaczonego kursu. Jaka jest nadzieja dla religijnie oddanych bałwochwalców? Pan Jezus wypił do dna kielich Bożego gniewu, ponieważ Boża sprawiedliwość musiała zostać zaspokojona. Powiedział: „Czy nie mam pić kielicha, który mi dał Ojciec?”25 W ogrodzie Getsemane stwierdził: „Smętna jest dusza moja aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie ... I mówił: Abba, Ojcze! Ty wszystko możesz, oddal ten kielich ode mnie; wszakże nie co Ja chcę, ale co Ty.”26 Następnego dnia na Kalwaryjskim krzyżu Pan Jezus wypił kielich Bożego gniewu. W apogeum swojego cierpienia zwrócił się do swojego Ojca: „O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: … Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?”27 Tak więc, Pan Jezus całkowicie wypił Boży gniew przeciwko grzechowi i ostatecznie rzekł: „Wykonało się!”28 Konsekwentnie, ten straszliwy gniew i klątwa należne wierzącym grzesznikom zostały w pełni zapłacona przez Pana Jezusa Chrystusa. Pan wypił kielich Bożego gniewu w zastępstwie swojego wierzącego ludu. W Ewangelii bezgrzeszny Pan darowuje się grzesznikom jako ofiara skończona. Jeśli pragniesz pojednać się z Bogiem popatrz co mówi Pismo: „Ale teraz niezależnie od zakonu objawiona została sprawiedliwość Boża.”29 sprawiedliwość Boża To znaczy, że Bóg dał inną drogę by człowiek mógł stać się sprawiedliwy niż przez Prawo, i tą drogą jest właśnie wiara w samego Jezusa Chrystusa. Boża moralna doskonałość jest przypisana nam grzesznikom, ale tylko wtedy jeżeli uwierzymy w samego Jezusa Chrystusa, którego ciało zostało ofiarowane na Kalwarii w zamian za nas. Istotnie jesteśmy grzesznikami zasługującymi na Boży gniew, ale chwała i wspaniałość Ewangelii pokazuje, że jesteśmy „usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie”30 Wierzący grzesznicy są usprawiedliwieni darmo z Bożej łaski przez odkupienie, które jest w Jezusie Chrystusie. Bóg, Pan nieba, przyciąga grzeszników do sprawiedliwości Jezusa Chrystusa. To jest jedyna nadzieja dla religijnie oddanych bałwochwalców. Zgodnie z tym co mówi Pismo do grzeszników: „On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.”31 Konsekwencją wierności Chrystusa we wszystkim co zrobił, czego kulminacją była śmierć na krzyżu, jest to, że Jego sprawiedliwość została przypisana wierzącemu grzesznikowi. To Bóg Ojciec prawnie ustanowił Chrystusa by był „grzechem za nas.” Został uczyniony grzechem, ponieważ przed przenajświętrzym Bogiem musiała zostać uczyniona pełna zapłata za grzech. Tak więc grzechy całego Jego ludu zostały przeniesione na Jezusa Chrystusa i w podobny sposób Jego wierność została im poczytana.32 Powinniśmy spodziewać się po Nim, że będzie działał ze względu na nasze modlitwy i głoszenie Ewangelii łaski przed, w trakcie i po Kongresie Eucharystycznym 2012 „ku uwielbieniu chwalebnej łaski swojej” 33, ponieważ w naturze Trójjedynego Boga leży bycie łaskawym. Wnioski Papieski Kościół podtrzymuje, że czci Chrystusa ustanawiając adorację Eucharystycznego chleba. To nie jest tylko niechrześcijańskie; to jest po prostu bałwochwalstwo. Mówiąc biblijnym językiem Jezus Chrystus jest godzien wszelkiej adoracji. On sam stwierdził: „Jam jest alfa i omega (początek i koniec), mówi Pan, Bóg, Ten, który jest i który był, i który ma przyjść, Wszechmogący.”34 Jest więc godny naszej czci. Wokół tronu w niebie jest głoszone: „Godzien jest ten Baranek zabity wziąć moc i bogactwo, i mądrość, i siłę, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo.”35 Co więcej Pismo objawia jak łaskawy jest Chrystus. To jest ten, który zamieszkał „wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę, jaką ma jedyny Syn od Ojca, pełne łaski i prawdy.”36 Łaska przychodzi tylko przez Chrystusa: „łaska zaś i prawda stała się przez Jezusa Chrystusa,” “A z jego pełni myśmy wszyscy wzięli, i to łaskę za łaską.”37 Nie tylko adorujemy Go jako całkowicie łaskawego, ale głęboko czerpiemy z Jego łaski. Jezus Chrystus przyszedł by oddać swoje życie za swój lud, który kocha. Jego życie i śmierć nie tylko dają nam zbawienie, ale także są źródłem naszego owocnego chrześcijańskiego życia. Co więcej, Jego słowa są duchem i życiem – zgodnie z tym co mówi. Jego słowa powinny być przyjęte do wierzącego umysłu i serca tak jak fizyczne jedzenie jest przyjmowane do ciała fizycznego. Słowa Pańskie pochłonięte przez umysł i wierzące serce dają wierzącemu życie, siłę i duchowy pokarm, tak że jest on zdolny zrobić to do czego Pan go powoła.38 Pan oświadczył: „Takie jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak Ja was umiłowałem.”39 To przykazanie pokazuje pełnie łaski Chrystusa. Powinniśmy miłować się wzajemnie Jego miłością. Śmierć Jezusa Chrystusa nie jest tylko przykładem, ale źródłem naszej miłości. To jest oczywiście wzór dla naszej miłości, ale przede wszystkim to jest środek dzięki, któremu pokazujemy miłość naszym braciom. Tylko do tego stopnia w jakim Jego miłość jest w nas udoskonalona możemy miłować się wzajemnie w ten sam sposób, w jaki Chrystus umiłował swój Kościół. „Boga nikt nigdy nie widział; jeżeli nawzajem się miłujemy, Bóg mieszka w nas i miłość jego doszła w nas do doskonałości.”40 Jego miłość osiągnęła to do czego została przystosowana i dana jako wzór; do bycia mocą, dzięki której miłujemy się wzajemnie. Miłujemy dzięki Jego wierności i miłości. Tak więc adorujemy Jezusa Chrystusa, a w tym samym czasie czerpiemy od Niego łaskę. Jak całkowicie inne to jest od bluźnierczego pogańskiego czczenia Eucharystycznego chleba podczas Kongresu Eucharystycznego. Ze względu na to, że Jezus Chrystus jest godny wszelkiej czci, Jego adoracja musi być całkowicie pozbawiona fałszu. Zgodnie z tym co stwierdza Pismo “Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie.”41 Apostoł Jan streszcza kim wierzący jest w Jezusie Chrystusie: “Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym. Dzieci, wystrzegajcie się fałszywych bogów. Amen.”42 ♦ Ten artykuł można dowolnie kopiować i rozprowadzać Darmowe filmy DVD wyprodukowane przez Berean Beacon można łatwo oglądać i przekazywać innym z: bereanbeacon.org/dvd.php Strona internetowa Berean Beacon bereanbeacon.org 1 lite.rte.ie/news/2012/0314/pope.html 2 therealpresence.org/eucharst/misc/excite.htm 3/20/2012 3 Katechizm Kościoła Katolickiego (1994), Para. 1374 4 Mark 13,21 5 Dzieje 1,11 6 1 List do Tesaloniczan 4,16 7 Katechizm Para. 1375 8 Katechizm Para. 1391 9 Katechizm Para. 1384 10 Katechizm Para. 1413 11 Kodeks Prawa Kanonicznego, Kanon 938 Para 3. “Tabernakulum, w którym na stałe przechowuje się Najświętszą Eucharystię, ma być nieusuwalne, wykonane z materiału trwałego, nieprzeźroczystego i tak zamknięte, ażeby możliwie całkowicie wykluczyć niebezpieczeństwo profanacji.” 12 Katechizm Para. 1374 13 I List do Tymoteusza 2,5 14 John 6:63 15 Rz 10:9-10 16 Hbr 12:2 17 Jan 17:17 18Redemptionis Sacramentum, Para. 48; “Chleb, którego używa się przy sprawowaniu Najświętszej Ofiary eucharystycznej, powinien być niekwaszony, czysto pszenny i świeżo upieczony, tak aby nie było żadnego niebezpieczeństwa zepsucia.” 19 Hebrews 13:8 20 No. 9, “Eucharisticum mysterium” in Vatican Council II Documents, Vol. I, Para 3. Bolding not in the original. 21 vatican.va/holy_father/benedict_xvi/angelus/2008/documents/hf_ben-xvi_ang_20080525_en.html 4/7/2012 22 Romans 1:23-25 23 catholictruthscotland/blog/2012/01/ireland-hosts-eucharistic-congress-2012-gives-a-whole-new-meaning-to-the-term-irish-joke/ 5/15/2012 24 Dokumenty Soboru Watykańskiego II, Dekret o Ekumenizmie, Rozd. 1, De 4, „(…) żeby tą drogą powoli, po przełamaniu przeszkód utrudniających doskonałą więź (communio) kościelną, wszyscy chrześcijanie skupili się w jednym sprawowaniu Eucharystii (...)” 25 Jan 18,11 26 Mr 14,34.36 27 Mr 15,34 28 Jan 19,30 29 Rz 3,21 30 Rz 3,24 31 2 Kor 5,21 32 Rz 3,22 33 Ef 1,6 34 Obj 1,8 35 Obj 5,12 36 Jan 1,14 37 Jan 1,17, Jan 1,16 38 Ef 2,10, “Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.” 39 Jan 15,12 40 1 Jana 4,12 41 Jan 4,24 42 1 Jan 5,20.21
Posted on: Mon, 26 Aug 2013 19:19:54 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015