NAWIEDZONY PSYCHIATRYK I to full adrenalina, lajty czy może spina, tu zegarek nie pokaże, która jest godzina, twoja ostatnia chwila, pierdolnięci ludzie psychiatryka, tu na łapach wydziarana jest płonąca czacha byka, zegar tyka, odpalam z daleka mołotova, tutaj się nie liczy nic , czego uczyła cię szkoła od początku aż do końca , totalne zaćmienie słońca byli tutaj tacy ludzie których zamykano w kojcach, nadal słychać krzyki, szaleńcze głosy świrów, robie wybuchowe bum, jak 50 kg trotylu, zapamiętaj ksywe szczylu, w sobie mam tyle wariata że gdy wbijam z majkiem w ręku, słychac wszystko z końca świata, jestem świrem w tym budynku, wszystkie dusze ludzi zmarłych, wejście do tego pomieszczenia, to raczej pomysł marny, oto liryczny przestrach, z zapowiedzi aż do czynu oto mroczna wycieczka po pradawnym Czarnobylu... ref: Rozkładam rece jak najszerzej, i zapraszam , no śmiało, w nawiedzonym psychiatryku wiele będzie się dziś działo, dusze zjawy i demony, świry wariaty i tyle, znikniesz w plastikowym worku, ciężki horror na winyle. II nie ogarniesz tego ziom, to jest chore , stary, uwierz, mieszasz rzygi z zimną krwią, z całej siły w ściane uderz, na tablicy widać napis, "wchodząc stajesz się jebnięty" kondon którym jebiesz wszystko staje się dzisiaj pęknięty, twój umysł przeklęty, pizgam wersy , tyś następny, przez te okna w psychiatryku świat nie jest tak samo piękny, zajebista atmosfera, atakujmy całą hordą chyba dawno nikt nie machał ci kutasem wprost przed mordą, kręce wyjebany horror, występujesz w roli głównej, a co robisz powiem później, idź przyszykuj swoją trumne, widze moje mordy dumne, przy pasie rzeźnickie haki, zaczynamy krwawą rzeźnie , ty masz nagły poryw sraki, odlatują czarne ptaki, kruki kraczą w ciemny wieczór, wyśle cię na wielki obóz, ogarnianie sztuk baletu (heheh...) żaden hejt nas nie obrazi i niech żaden tu nie drwi, z wielkim hukiem w centrum miasta , zamykamy święte drzwi. ref: Rozkładam rece jak najszerzej, i zapraszam , no śmiało, w nawiedzonym psychiatryku wiele będzie się dziś działo, dusze zjawy i demony, świry wariaty i tyle, znikniesz w plastikowym worku, ciężki horror na winyle. //MsBezdomka Serce bije w rytmie Rapu
Posted on: Sun, 15 Sep 2013 17:30:50 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015