"Obserwowałem to wszystko na monitorze w biurze wraz z moja byłą studentka.Byłem zaskoczony ze strażnik jest gotów trzymać cała noc chłopaka w karcerze tylko za to, że ten nie chce zjeść zimnych i brudnych kiełbasek.Nie mogłem tez uwierzyć ze inni więźniowie woleli zatrzymać koce niż pomoc 416. to było prawdziwe wiezienie z sadystycznymi strażnikami i zdemoralizowanymi, myślącymi tylko o sobie więźniami. Powiedziałem mojej dawnej studentce (Christiana Maslach) ze jestem pod olbrzymim wrażeniem tego co osiągnęliśmy zaledwie w tydzień. Spojrzała na mnie i odrzekła: "To co robicie tym chłopcom jest okropne". I miała rację. Musiałem zakończyć eksperyment - ponieważ to był eksperyment a nie prawdziwe wiezienie. Ci chłopcy cierpieli naprawdę a ja tego nie zauważałem. I wszyscy wokół mnie. z wyjątkiem tej studentki. tak dobrze wczuli się w role strażników nadzorców, ze trudno nam było oddzielić rzeczywistość od symulacji. Nie zauważałem tego, dopóki mi nie powiedziała że jako psycholog, jako istota ludzka muszę coś zrobić z tym cierpieniem. Musiałem zakończyć eksperyment. Dodam jeszcze, ze później ożeniłem się z ta wyjątkową studentką." P.Zimbardo
Posted on: Thu, 15 Aug 2013 15:06:43 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015