Ostatnio z mediów oraz z ustnych przekazów docierają do mnie informacje o popularności narzędzia, jakim jest maczeta. Łatwo zauważyć, że to najczęściej przedmiot pożądania specyficznej grupy społeczeństwa, zwykle o inteligencji nie większej od orangutana. Przedmiot prawie tak pożądany, jak biały BMW i blondynka z silikonami. W ostatnim czasie dokonane zostały liczne przestępstwa przy pomocy tego akurat przedmiotu. Potrzeba posiadania tego narzędzia jest raczej równoznaczna z posiadaniem pola z kukurydzą, burakami, bądź trzciną cukrową. Tysiące hektarów ziemi, należących do państwa leży odłogiem. Może któryś rozsądny rząd wpadnie kiedyś na pomysł, by zrobić użytek z posiadaczy tegoż finezyjnego, rzemieślniczego narzędzia :D i dać im możliwość wykazania się. Oczywiście odbierając wolność, bez uzasadnionego posiadania. Wydaje mi się, że debili należy likwidować, a nie produkować.
Posted on: Sat, 07 Sep 2013 19:42:54 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015