Tak jak szybko i przyjemnie cieszyliśmy się z wejścia do - TopicsExpress



          

Tak jak szybko i przyjemnie cieszyliśmy się z wejścia do finału PP/K-K tak szybko wczoraj ten czar prysnął a wszystko przez wielkie zamieszanie jakie panuje w całym OZPN. A więc po kolei: Górnik Januszkowice w kolejnej fazie rozgrywek natrafił na rywala z Reńskiej Wsi. Mecz odbył się a Reńska Wieś wygrała, jednak dopiero po dwóch tygodniach od tego spotkania OZPN dopatrzył się przewinienia ze strony Reńskiej Wsi i po długich bojach naszych rywali zatwierdzili mecz jako walkower na korzyść naszego Górnika. W tym samym meczu jeden z naszych zawodników otrzymał dwie zółte kartki w konsekwencji czerwoną. Jak wiadomo w rozgrywkach Pucharowych zawodnicy pauzują już po 2 żółtym kartoniku. Ale że mecz w którym nasz zawodnik otrzymał te kartki został uznany za walkower czyli jakby mecz się nie odbył więc kary powinny być anulowane (tak było zawsze). My z pełną świadomością wiedząc o tych kartkach ale wiedząc też że mecz został anulowany więc i kary powinny być anulowane wpuściliśmy tego zawodnika podczas meczu z Inter Mechnicą. Mecz zakończył się wygraną Górnika. Minął równy tydzień, nikt nic nie zgłaszał żadnego sprzeciwu, więc przystąpiliśmy do kolejnego meczu z Victorią Łany. W tym meczu również zagrał nasz zawodnik o którym mowa wyżej. Mecz z Łanami wygraliśmy 2-1 i cieszyliśmy się z wejścia do finału. Jak się wczoraj okazało OZPN dopiero po rozegraniu dwóch naszych meczy dopatrzył się przewinienia z naszej strony :(. Bo stwierdzili, że mecz z Reńską zakończył się walkowerem na naszą korzyść ale kary zostają i muszą być odrobione. Na pytanie dlaczego tak późno dali nam znać stwierdzili, że sędzia po meczu z Mechnicą nie dostarczył sprawozdania na czas i dlatego tyle to trwało. Moje zdanie osobiste jest trochę inne ale jak wiemy z doświadczenia, że jeśli OZPN zatwierdzi już decyzję to nawet jeśli będzie zła to się nie przyznają do winy. Trudno została nam nauczka na przyszłość aby po każdym meczu, kare itp. jechać do OZPN i dopytywać się piśmie co i jakie konsekwencje. Czy będziemy się odwoływać, tego nie wiem na dzień dzisiejszy. Jakie będą dalsze kroki w tej sprawie okaże się z czasem. Z tego miejsca jako Prezes klubu chciałbym serdecznie przeprosić wszystkich zawodników i inne osoby które poświęciły swój czas na rozegranie tych meczy (mecz w środku tygodnia czyli urlopy, wolne itp.). Wiadomo, że nieznajomość przepisów jest również negatywna i ciężka o czym się przekonaliśmy ale z drugiej strony uczestniczymy w rozgrywkach ,,państwo w państwie". PRZEPRASZAM Artur Kuik
Posted on: Sat, 22 Jun 2013 16:53:41 +0000

Trending Topics



>

Recently Viewed Topics




© 2015