Według tradycji Andrzejki są świętem obchodzonym tylko przez - TopicsExpress



          

Według tradycji Andrzejki są świętem obchodzonym tylko przez panny. Dla kawalerów przewidziane były katarzynki przypadające 24 listopada. Jak mówi stare, polskie przysłowie - “Na świętego Andrzeja błyska pannom nadzieja”. Nadzieja na co…? 29 listopada zbierały się one, aby wywróżyć sobie imię małżonka. Przed laty Andrzejki kojarzyły się pannom przede wszystkim z okazją wyproszenia u świętego Andrzeja ukochanego. W ten dzień modlono się bardzo uroczyście. Święto to jest okazją do urządzania przyjęć i imprez, których główną atrakcją są różnego rodzaju wróżby i przepowiednie. Co bieglejsi w sztuce wróżenia z kart tarota mogą tego wieczora popisać się swoją wiedzą i umiejętnościami. Oczywiście wśród wróżb nie może zabraknąć najbardziej popularnych: lania wosku, ciasteczek z przepowiednią i przekładania butów. Ale andrzejkowych wróżb jest znacznie więcej. Niektóre są mniej popularne, bo zwyczajnie mało znane. Oto kilka z nich: - Płonące zapałki: uczestnik zabawy musi pomyśleć życzenie, następnie zapala dwie zapałki i trzyma je płonącymi łebkami do góry. Jeżeli ogień z dwóch zapałek skieruje się ku sobie, życzenie powinno się spełnić w ciągu najbliższego roku, a jeśli nie – na jego realizację trzeba będzie poczekać. - Smakołyk dla psa: niezamężne dziewczyny umieszczają w rożnych miejscach pokoju przekąski dla psa. Ta panna pierwsza wyjdzie za mąż, której smakołyk pies znajdzie jako pierwszy. - Płonący kłebuszek wełny: panna, która chce się dowiedzieć, czy wyjdzie wkrótce za ukochanego (albo kawaler, który jest ciekawy, czy jego wybranka wkrótce go poślubi), musi zrobić dwie leciutkie kulki z włóczki, symbolizujące chłopaka i dziewczynę. Następnie powinna ułożyć je w niewielkiej odległości od siebie i podpalić. Jeśli po podpaleniu kuleczki ulecą w górę i ich płomienie połączą się, będzie to oznaczać, że wkrótce wyjdzie za mąż za chłopaka (a chłopak ożeni się z panną). - Obrane jabłko: do wróżby potrzebne będzie tyle jabłek, ilu uczestników będzie chciało poznać swoją matrymonialną przyszłość. Każdy uczestnik zabawy musi obrać jabłko tak, by uzyskać jak najdłuższą skórkę. Następnie musi ją przerzucić przez lewe ramię i zobaczyć, w jaką literę się ułożyła. To będzie pierwsza litera imienia przyszłego męża. – łupiny z orzecha: To wróżba dla zakochanych: para, która „ma się ku sobie” wkłada do miski z wodą dwie łupiny orzecha. Chłopak kładzie łupinę z jednego brzegu naczynia, dziewczyna z drugiego. Jeśli do siebie dopłyną – para się wkrótce (w najbliższym roku) pobierze. – przekładanie butów: Wszyscy uczestnicy zabawy (najlepiej by, było ich wielu) muszą zdjąć po jednym (koniecznie lewym) bucie, a następnie układać je jeden za drugim na przemian od początku jednej ściany pokoju w kierunku drugiej (w jednej z wersji – w kierunku progu w drzwiach). Właściciel lub właścicielka buta, który dotknie przeciwległej ściany (przekroczy próg) najszybciej znajdzie partnera (panna pierwsza wyjdzie za mąż, a kawaler pierwszy się ożeni). – rzucanie butem: Każdy uczestnik andrzejkowej imprezy rzuca butem przez ramię za siebie. Ta osoba, której but upadnie odwrócony do drzwi noskiem, rychło wyjdzie za mąż lub się ożeni. – serce z literami: Zanim zaczniemy wróżyć, musimy wyciąć serce z papieru i napisać na nim wszystkie litery alfabetu. Następnie serce odwracamy zapisaną stroną do dołu i przekłuwamy je igłą. Litera, na którą natrafimy, to pierwsza litera imienia przyszłego wybranka lub wybranej. Jeżeli nie przekłujemy żadnej z liter - na miłość będziemy musieli jeszcze poczekać. – włos: Dzięki tej wróżbie w andrzejkowy wieczór niezamężna dziewczyna może poznać inicjał imienia lub nazwiska przyszłego partnera: przy blasku świec panna powinna wyrwać sobie jak najdłuższy włos z własnej głowy. Następnie trzymając go kciukiem i palcem wskazującym, należy odmierzać kolejne litery alfabetu. Gdy włos jest bardzo długi, trzeba powtórzyć odliczanie liter alfabetu, aż do końca włosa. Ta litera, która wypadnie na końcu, to inicjał imienia lub nazwiska przyszłego ukochanego. Na Kielecczyźnie, podobnie jak na innych terenach Polski, powszechnym zwyczajem było lanie roztopionego wosku na wodę i odczytywanie swojej przyszłości na podstawie uformowanych woskowych figur. Sporadycznie zamiast wosku używano roztopionej cyny. W Mąchocicach i okolicznych wsiach wróżono sobie także z ilości przyniesionych drewien z szopy do izby, przeznaczonych na spalenie. Drewna te należało nabierać na rękę z zamkniętymi oczami. Gdy było ich do pary - dziewczynę czekało rychłe zamążpójście, gdy nie do pary- nadal miała pozostać w panieństwie.
Posted on: Fri, 29 Nov 2013 09:49:33 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015