Z cyklu gorzkie żale… 17 czerwca 2012 po kompromitacji na Euro do dymisji podał się Franc Smuda. Przyszedł czas na poważne zmiany, aby w końcu dać kibicom nadzieję na lepsze jutro. Do grona kandydatów zaliczano takie nazwiska jak Grant, McClaren, Marwijk czy Stevens. Niestety, 10 lipca 2012 roku nowym trenerem reprezentacji polskiej piłki kopanej został… Waldemar Fornalilk. Tak, trener roku 2012 według tygodnika Piłki Nożnej, zdobył wicemistrzostwo Polski stojąc za sterami kiepskim drużyny - Ruch Chorzów. Czy to sukces? Nie, bo zdobył je w jeszcze słabszej lidze, w której jedno zwycięstwo dalej awans w tabeli o 5-7 pozycji. Tak! Taki mamy wyrównany, niski poziom. W październiku pojawiła się kolejna nadzieja (to już dwie były), stanowisko prezesa PZPN objął Zbigniew „Zibi” Boniek. Fajnie, ma doświadczenie, jest rozeznany w europejskim futbolu, kumpel szefa Uefa(lony) Platiniego. Twarz jednego z bukmacherów czyli kolejny bonus, mógłby przynajmniej jakiś mecz kupić. Wszystko pięknie, zaczynają się eliminacje do MŚ 2014 w Brazylii. Start całkiem niezły, remis z Czarnogórcami, wygrana z Mołdawią, remis z Anglią. Okej. Dalej dramat, porażka z Ukrainą u siebie 1-3 (sam przejebałem 2stówy) i remis w Kiszyniowe. Kibice powoli tracą cierpliwość, mizeria jak była tak dalej jest. Co robi trener? Prawie nic, zero zmian personalnych w składzie, ciągle jeden gwiazdor na napadzie, PZPN nie widzi podstaw do zwolnienia trenera. Do jutrzejszego meczu powołanie dostał np. Brożek (nie)znany w wielki świecie ławek rezerwowych lub trybun aka Brożaldinho|Brożaldo|Brożale|Brożanović|Brożcao. Trener po objęciu kadry (przyp. 2012 rok) cyt. „Kto nie gra w klubie ten nie gra w kadrze” . Brożek nie grał w klubie czy tam klubach (wszędzie go wywalali i trudno nadążyć), teraz powrócił do Wisły i strzelił jedną bramkę z karnego. Sukces. Nie to, że czepiam się Brożka, bo takich powołań było już tysiące. Za nic. Mamy zagrać ofensywnie, tymczasem powołanych zostaje 2, słownie dwóch napastników. Na pewno wyjdziemy formacją 4-3-3. Haha. Polska piłka jest już sklasyfikowana za takimi tuzami jak Burkina Faso, Libia, Uzbekistan, Panama czy też Zambia. Według mnie trener Fornalik już dawno wykorzystał kredyt zaufania Zbigniewa Bońka. Balansował na krawędzi, a po meczu z Mołdawią spadł w przepaść. Ciągle leci, spada. Może chce pobić rekord Felixa Baumgartnera zanim osiągnie dno? W najbliższym czasie będziemy rywalizować z Wyspami Owczymi, San Marino, Andorą. Widzę szansę na zwycięstwo bądź remis z Bezludną Wyspą. Nie, rozmarzyłem się, Wawrzyniak samobój w 90 minucie i dupa. Panie Waldku niech Pan znajdzie w sobie resztki godności, i niech Pan zrezygnuje. Jeżeli nie dla polskiej piłki to chociaż dla wiernego kibica, który ogląda tą żenadę i zawsze sobie powtarza „ nigdy więcej, szkoda nerwów” . Jutro ostatnia szansa.
Posted on: Thu, 05 Sep 2013 14:02:12 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015