Z dedykacją dla wyznawców Korwina, taka oto scenka: Przychodzi - TopicsExpress



          

Z dedykacją dla wyznawców Korwina, taka oto scenka: Przychodzi na wykład Korwina posłuchać o jego pomysłach na politykę 100 osób. JKM opowiada o gospodarce, o planach podatkowych, o tym jak chciałby aby wyglądała służba zdrowia, polityka zagraniczna, o reformie edukacji i emerytalnej. Niektórzy kiwają głowami, mówią "kurde no nieźle mówi", inni mówią "no może i niezłe, ale jest nas za mało i to stracony głos". Na to ktoś szepcze "jak to mało, zobacz jest nas na tyle, że wszedłby do Sejmu!" Policzyli się, faktycznie daliby radę. Tymczasem na sali jeszcze inni są zdziwieni "nie wiedziałem że on ma takie dobre pomysły, w tv zawsze pokazywali go jako zwolennika Hitlera". Ten szmer dotarł do JKM-a, wykrzywił w grymasie twarz i zapytał "czy słyszałem słowo Hitler? I pewnie mnie z nim porównujecie i uważacie, że to był zły człowiek? A ja Wam powiem, że on nie był taki zły! On autostrady budował, podatki obniżał i wcale o holokauście nie wiedział!" Na sali zapadła cisza. Kilka osób zaczęło wychodzić kręcąc głowami, jakiś facet na wózku zaczął krzyczeć "Faszysta! Mówiliśmy wam to nie wierzyliście! Izolować go z polityki zanim przyniesie zagładę!" Korwin musiał zareagować: "pan na wózku to może lepiej niech się uspokoi i nie awanturuje bo nikt nie chce pana kalectwa oglądać hłe hłe hłe" Kolejni zaczęli opuszczać salę z niesmakiem. Korwin krzyczał za nimi "Wychodźcie, boicie się prawdy! A to ja mam rację i wam wszystkim udowodnię!" Po chwili na sali został sam JKM oraz dwóch jego zagorzałych wielbicieli. JKM przemówił do nich "mówiłem wam, że demokracja jest dla debili". Wyznawcy JKM-a wstali i długo go oklaskiwali wiwatując "Brawo Janusz! Masz rację! Argumenty i fakty są po Twojej stronie!" Korwin odpowiedział im "he he he, szkoda tylko, że ludzie są tak głupi że nic nie rozumieją" Na zapleczu siedział z głową w dłoniach jeden ze współpracowników JKM. Siedział i mruczał: "Mieliśmy tylko przedstawić swój plan na Polskę. Genialny plan! Jak to możliwe, że nasze pomysły jak obniżka podatków, likwidacja PIT, zmniejszenie urzędów, obniżka akcyzy na paliwo czy likwidacja senatu popiera kilkadziesiąt procent ludzi, a naszą partię i naszego lidera tylko dwa-trzy procent? No nic, trudno. Grunt, że Janusz ma jak zwykle rację. Nawet jeśli zamiast o gospodarce, wypowiada się niepotrzebnie na kompletnie oderwane od polityki tematy."
Posted on: Wed, 03 Jul 2013 15:57:58 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015