A powiem tak, że przeczytałem to... i znam fundament pesymizmu: - TopicsExpress



          

A powiem tak, że przeczytałem to... i znam fundament pesymizmu: "Skoro egzystencja żadną miarą nie może dojrzeć do pełni, do zakończenia, skoro komunikacja egzystencjalna między ludźmi także nie dochodzi nigdy do upragnionej jasności, i jednoznaczności, skoro szyfry transcendentne (mity) są nieodgadnione i nieprzetłumaczalne, a transcendencja sama jest niema i głucha, skoro brzemię winy ciąży nam zawsze, cokolwiek czynimy, i skoro życie nasze przecina śmierć, której racji podać niepodobna, życie nasze nieuchronnie kończy się porażką. Świadomość tej porażki nie jest jednak - czy nie powinna być - powodem depresji albo rezygnacji, gdyż samowiedza i czynna akceptacja porażki ujawnia nam najskuteczniej drogę do transcendencji. Nie daje jednak ani pozytywnej o niej wiedzy, ani pocieszenia w obliczu klęski".
Posted on: Sat, 31 Aug 2013 23:50:38 +0000

Recently Viewed Topics




© 2015