Absolwenci, abiturienci i inni na literę "a". Rozglądam się po rynku siły roboczej, niestety wygląda na to, że jest olbrzymia przewaga humanistów z zaliczeniem. Niby człowieka bez nawyków można nauczyć tak pracować, żeby robił dobrze to co mu się poleci, można nawet mu płacić za efekt, bez pilnowania poszczególnych etapów... Tylko po czym poznać, że w pozostałych sprawach, tych wszystkich innych, pracownik zachowa się jak człowiek. Że nie narazi firmy na straty... Gruntownie wykształcony może podłożyć świnię, ale zrobi to świadomie, taki przyuczony może spieprzyć interes z niewiedzy.
Posted on: Sun, 21 Jul 2013 11:20:49 +0000