Absolwenci filozofii nieźle sobie w życiu radzą, bo... - TopicsExpress



          

Absolwenci filozofii nieźle sobie w życiu radzą, bo... myślą "Legenda głosi, że pierwszym bogatym filozofem był Tales z Miletu. Kiedy przewidział obfity zbiór oliwek, wydzierżawił wszystkie okoliczne prasy do ich tłoczenia i w ten sposób dorobił się dużego majątku. Profesorowie na naszym wydziale opowiadają tę historię pierwszoroczniakom. Trochę jako żart, ale też trochę dlatego, aby pokazać, że filozofia wprawdzie nie służy do zdobywania bogactwa, ale to umożliwia". "Bezrobotnych filozofów nie znam. Jedna z moich koleżanek ma własne wydawnictwo, druga pracownię ceramiczną. Jeszcze inna po studiach wyjechała na Wyspy i zatrudniła się w hotelu. Potem szybko awansowała na menedżera i dorobiła się domku z ogródkiem. Filip Szumowski, rocznik ’88, absolwent Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego: – Kiedy zdałem maturę, ojciec powiedział: synu, idź na prawo, ale ja garnąłem się do filozofii. Nienawidziłem matmy, ale uwielbiałem filozofię matematyki. Szukałem kierunku, który da mi nie tylko wykształcenie, ale też sprawi, że mój umysł stanie się przenikliwszy. Jakub Zawiła-Niedźwiecki, rocznik ’83, absolwent Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego: – Pokutuje przekonanie, że to studia humanistyczne. Tymczasem na wstępie zamiast rozmów o idei dobra i sensie życia dostaliśmy zajęcia z logiki, a na nich ciągi znaczków przypominające równania matematyczne. Mnie to nie odstraszyło, przeciwnie – wciągnęło. Paweł Leszczyński, rocznik ’83, absolwent Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego: – W takich krajach jak Francja czy Niemcy szacunek dla tej dyscypliny jest większy niż u nas. Tam każdy wie, że trzeba mieć łeb i wyobraźnię, żeby się nią zajmować. W Polsce słyszy się „nie filozofuj”. Wojciech Wiśniewski, rocznik ’88, student piątego roku w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego: – Razem ze mną zaczynało 106 osób. W 2010 r. licencjat obroniło niecałe 40. Pracę magisterską w pierwszym terminie – mniej niż 20. Odsiew jest ogromny, nie z powodu egzaminów, ale dlatego, że trudno jest być studentem filozofii z przypadku. Ludzie odchodzą, bo widzą, że się pomylili". przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/rozepchany-umysl
Posted on: Mon, 15 Jul 2013 18:22:35 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015