Anioł uratował dziewczynę? Tajemniczy ksiądz po wypadku na - TopicsExpress



          

Anioł uratował dziewczynę? Tajemniczy ksiądz po wypadku na autostradzie Jak wytłumaczyć to, co się stało tydzień temu na amerykańskiej autostradzie w stanie Missouri? Tego nie wie nikt, kto boi się użyć słowa "cud" i "anioł stróż". Faktem jest jednak, że nagle – nie wiadomo, skąd – pojawił się tam ksiądz katolicki, zapewniając, że dziewczyna uwięziona w aucie w strasznym wypadku przeżyje. Gdy tak się stało i strażacy chcieli mu podziękować – już go nie było. Zniknął tak samo tajemniczo, jak przybył! Oceńcie tę niezwykłą historię sami. Na autostradzie nr 19 pod miejscowością Center wydarzył się straszny wypadek. W roztrzaskanym mercedesie uwięziona była 19-letnia studentka Katie Lentz, w którą od przodu wjechał pijany kierowca. Dramat narastał z minuty na minutę, bo umierała na oczach zdesperowanych ratowników, którzy przez 1,5 godziny nie umieli jej pomóc. Wypadek był na takim odludziu, że nie mieli ciężkiego sprzętu, by rozciąć karoserię i uwolnić ofiarę. Rozmawiali z nią więc, starając się utrzymać Katie świadomą. W pewnej chwili jednak ona – czując, że jest coraz słabsza – poprosiła o przerwanie akcji ratunkowej i chwilę wspólnej modlitwy. I tu zaczyna się etap, którego nikomu ze zgromadzonych tam ludzi nie udało się racjonalnie wyjaśnić. Gdy tylko wszyscy chwycili się za ręce i zaczęli modlić, pojawił się na miejscu katolicki ksiądz – mimo że nie było żadnych gapiów, a miejsce wypadku zostało wcześniej zamknięte w promieniu 500 metrów! Pobłogosławił wszystkich, a ratowników dodatkowo zapewnił, że dziewczynę uda się uwolnić. Tak też się stało. Nagle, również znikąd, przyjechał na miejsce ciężki sprzęt. Mercedesa rozcięto i w ostatniej chwili wyciągnięto zeń dziewczynę. Kiedy ratownicy się odwrócili, by podziękować księdzu za dobre słowo – już go nie znaleźli. – Nie jestem teraz pewien, jak to powiedział, ale razem z innymi strażakami słyszeliśmy, że mamy zachować spokój, bo nasze narzędzia teraz zadziałają i uda nam się uwolnić dziewczynę – opowiadał potem w telewizji wstrząśnięty tym przeżyciem Raymond Reed, szef miejscowej straży pożarnej. – Chcielibyśmy znaleźć tego pana i podziękować mu – wyjaśniał Reed usilne strażackie poszukiwania księdza. – W tym konkretnym przypadku jestem przekonany, że nie było to nic innego, jak cud – powiedział wprost. A uratowana dziewczyna miała wprawdzie połamane żebra, nogi i ręce, ale – jak twierdzili jej znajomi – ta Boża interwencja bardzo podniosła ją na duchu. – Skąd on się wziął? Szukamy go, ale nikt go nigdzie nie widział. Niezależnie od tego, czy to był ksiądz, czy anioł, na pewno aniołem się okazał dla Katie, którą uratował – zapewnia Reed. Strażacy sporządzili nawet portret pamięciowy księdza, który ma pomóc w jego rozpoznaniu. Poszukiwania księdza wciąż trwają, ale nic nie wróży ich powodzenia, bowiem – mimo że widziany przez ratowników – anioł stróż nie jest widoczny na ani jednym ze zdjęć z wypadku. A zrobiono ich 70! – Wierzę, że to mógł być anioł przebrany za księdza, bo przecież Pismo Święte mówi, że między nami są aniołowie – twierdzi mama Katie. A w internecie katolicy utrzymują, że mógł to być ojciec Pio, znany nie tylko ze stygmatów na rękach, ale także z możliwości bilokacji, czyli przebywania w tej samej chwili w dwóch różnych miejscach. Rzeczywiście, ratownicy potwierdzają, że ksiądz miał obcy akcent i oliwkową karnację i zarost, a w ręku różaniec ze starego drewna.... zrodlo: bt, news.msn via fakt.pl
Posted on: Mon, 12 Aug 2013 13:33:07 +0000

Recently Viewed Topics




© 2015