Bydgoszcz: seminarium o prawdzie i dialogu Rozminięcie się z - TopicsExpress



          

Bydgoszcz: seminarium o prawdzie i dialogu Rozminięcie się z prawdą oznacza rozminięcie się z rzeczywistością, która nas otacza - uważają uczestnicy seminarium „Czy prawda może być podstawą dialogu międzyludzkiego?”, które odbywało się we wtorek wieczorem w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Bydgoskiej. Wykłady i dyskusja odbywały się w ramach trwającego XXXII Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej. Ksiądz prof. Tadeusz Guz, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prof. Ryszard Mordarski oraz red. Ewa Starosta zwrócili uwagę na znaczenie prawdy w odniesieniu do filozofii, przebaczenia i pojednania, a także w pracy dziennikarskiej. Uczestnicy podkreślali problem relatywizowania i deficytu prawdy w życiu społecznym i politycznym. - Wydaje się, że pytanie postawione w tytule seminarium powinno być retoryczne. Jednak w dzisiejszych czasach niestety tak nie jest. Niejednokrotnie jesteśmy świadkami sytuacji, które są dalekie od prawdy - powiedział organizator Albin Zieliński. Według ks. prof. Tadeusza Guza, wciąż istnieje problem relatywizowania prawdy. Prelegent podkreślił, że w różnych systemach oraz programach edukacyjnych wielu państw nie istnieje takie pojęcie jak prawda. - Zatem pytanie postawione w tytule seminarium jest bardziej niż zasadne - powiedział. - Człowiek dysponuje rozumem, który uprawnia go do poznawania prawdy. Dlatego rozminięcie się z prawdą oznacza tyle samo, co rozminięcie się z rzeczywistością własnego człowieczeństwa, rzeczywistością Boga, całego świata transcendentnego, z rzeczywistością, która nas otacza - powiedział kierownik Katedry Filozofii Prawa na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski podkreślił, że człowiek nie może żyć bez prawdy. - Już w Ewangelii jest napisane: „Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli”. Oczywiście chodzi o prawdę o Panu Bogu, ale także o prawdę o świecie, o ludziach, o nas samych. To jest jedyny fundament, na którym możemy budować jakąkolwiek drogę. Problemy wynikają często z tego, że prawdę źle się opisuje. Prawdy trzeba bronić jak niepodległości, niejednokrotnie wbrew tak zwanej poprawności publicznej - powiedział. Kapłan mówił o „Trudnej prawdzie jako fundamencie przebaczenia i pojednania”. - Na pewno jeśli nie staniemy w prawdzie, to nie będzie ani przebaczenia, ani pojednania. Dzisiaj chodzi przede wszystkim o zmierzenie się z trudną prawdą o przeszłości. Niezależnie od tego, czy ona dotyczy lustracji, czasów komunistycznych czy Kresów Wschodnich - dodał. Profesor Ryszard Mordarski z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy nazwał prawdę podstawową wartością w dialogu międzyludzkim. - W minionych wiekach byliśmy świadkami propozycji, aby prawdę zastąpić wolnością, która miałaby realizować się w każdym indywiduum w sposób pojmowany subiektywnie. Niestety w takim wypadku wspólnocie społecznej groziłoby całkowite rozejście, które skutkowałoby sumą jednostkowych egoizmów - powiedział. Według filozofa, obserwując sferę społeczną, polityczną czy rzeczywistość medialną, istnieje bardzo duży deficyt prawdy - dodał. Dziennikarz Portalu Internetowego „bydgoszcz24.pl” Ewa Starosta zwróciła uwagę na cenę prawdy i wolności, a także na pułapki półprawd i fałszywej wolności. - Kiedy rozpoczynaliśmy pracę jako dziennikarze, w zupełnie innych czasach niż obecne, mieliśmy do czynienia z cenzurą. Myśleliśmy, że po jej zniesieniu będzie już tylko lepiej. Tylko że obecnie miejsce cenzury zastąpiły inne zagrożenia - chociażby takie jak interes wydawcy czy linia polityczna gazety. Linia, z którą człowiek się utożsamia i jest mu dobrze lub nie, ale wykonuje swoje zadania, bo z czegoś trzeba żyć. A praca jest w tej chwili dobrem deficytowym - powiedziała. Seminarium poprowadził dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Diecezjalnej w Bydgoszczy oraz wykładowca w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego ks. dr Sylwester Warzyński.
Posted on: Wed, 13 Nov 2013 22:14:15 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015