Chrystus przyszedł na świat w czasie, kiedy ziemię ogarnął - TopicsExpress



          

Chrystus przyszedł na świat w czasie, kiedy ziemię ogarnął pęd tworzenia wartości materialnych. Ludzie podporządkowywali to, co wieczne - doczesności, a troskę o przyszłość - sprawom teraźniejszym. Zjawę brali za rzeczywistość, a rzeczywistość za zjawę. Nie widzieli w wierze niewidzialnego światła. Szatan przedstawił im sprawy ziemskiego życia jako daleko ciekawsze niż wszystko inne. Uwierzono mu. [2]Chrystus przyszedł zmienić tę sytuację. Chciał zerwać okowy czaru, jakie trzymały świat na uwięzi. W swych naukach próbował wyjaśnić stosunek nieba do spraw ziemi, a myśli ludzkie skierować od teraźniejszości ku sprawom przyszłym. Każdy będzie składał rachunek z gospodarowania darami, jakie otrzymał od Jezusa. Życie jest zbyt ważne, by wypełniać je tylko rzeczami doczesnymi i ziemskimi. Pan pragnie, byśmy tym, co nam objawił, dzielili się z innymi. Miliony ludzkich dusz odchodzą do wieczności bez ostrzeżenia i ratunku. Z godziny na godzinę pojawiają się w naszym pełnym zmian życiu okazje do dotarcia do nich i ich ratowania. Przychodzą i odchodzą. Bóg chce, byśmy je wykorzystywali. Mijają dni, tygodnie, miesiące i znowu mamy o jeden dzień, tydzień i miesiąc mniej czasu do pracy. W najlepszym razie jeszcze kilka lat, a usłyszymy żądanie: „Zdaj sprawę z twego szafarstwa”. Chrystus wzywa wszystkich do zastanowienia się. Zróbcie uczciwy rachunek. Na jedną szalę postawcie Jezusa, wieczny skarb życia, prawdę nieba i radość ze zbawionych dusz. Na drugą - wszystkie radości tego świata. Na jedną szalę - zgubę własnej duszy i tych, którzy przy waszej pomocy mogli uzyskać zbawienie - na drugą życie dla was i dla nich według wzoru Boga. Zważcie doczesność i wieczność. Podczas gdy wy zabiegacie o sprawy tego świata, Jezus mówi: „Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swej szkodę poniósł?” (Mar. 8,36). Bóg chce, byśmy wybrali wszystko, co niebieskie, a pozostawili, co ziemskie. Umożliwia nam składanie skarbów w niebie. Zachęca do zdobywania najwyższego celu i zapewnienia sobie największego skarbu. Oświadcza: „Męża droższym uczynię nad szczere złoto, a człowieka nad złoto z Ofir” (Iz. 13,12 BG). Kiedy przepadną bogactwa, bo ich mole zjedzą i śniedź pokryje, naśladowcy Chrystusa będą się cieszyć posiadaniem niebiańskich skarbów. Lepsza nad wszystkie przyjaźnie jest przyjaźń odkupionych przez Chrystusa. Lepsze nad posiadanie najpiękniejszego pałacu jest prawo mieszkania w przygotowanych przez Zbawiciela przybytkach. I lepsze niż wszystkie pochwały świata będą słowa Jezusa: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego” (Mat. 25,34). Tym, którzy trwonią dobra Boże Chrystus ciągle jeszcze daje możliwość zdobywania nieprzemijających, wiecznych bogactw: „Dawajcie, a będzie wam dane”. „Uczyńcie sobie sakwy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej nie ma przystępu, ani mól nie niszczy” (Łuk. 6,38; Łuk.12,33). „Bogaczom tego świata nakazuj (...) ażeby dobrze czynili, bogacili się w dobre uczynki, byli hojni i chętnie dzielili się z innymi, gromadząc sobie skarb jako dobry fundament na przyszłość, aby dostąpić żywota prawdziwego (I Tym. 6,17-19). "Przypowieści Chrystusa"
Posted on: Thu, 08 Aug 2013 12:24:40 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015