Doprawdy nie jest naszą tutaj intencją, aby uczyć i w jakikolwiek sposób prowadzać czy naiwnie podpowiadać obecnym radnym w tej gminie. Jednak dla wszystkich będących z nami, sprawa warta uwagi i przeglądu, aby chociaż uzmysłowić sobie skalę nieprawidłowości i skalę braku wiedzy i chęci do dbania o tą gminę przez obecnych radnych. Sprawa dotyczy rządzących teraz radnych tą gminą, którzy właśnie podejmują dalekosiężne decyzje, również wybieranego w powszechnych wyborach przez mieszkańców obecnego burmistrza tej gminy. Uporządkujmy wobec tego sobie podstawową wiedzę, którą zdobyliśmy do tej pory jeszcze raz abyśmy my więcej wiedzieli i byli jej tutaj pewni. ......................... Radni gminy przegłosowali, radni gminy uchwalili szereg innych, następnych uchwał planistycznych. Po pierwsze, jak wiemy, radni gminy najpierw przegłosowali zmianę obszaru, dla którego uchwalą odrębne plany zagospodarowania przestrzennego i zrobili to uchwałą nr 39/384/13 przegłosowaną dnia 4 lipca 2013 r. na sesji nr 39. Następnie, gdy my już u nas zasygnowaliśmy sprawę, radni bez przeprowadzenia żadnej procedury zarówno ze strony burmistrza jak i radnych, uchwalili jednak plany zagospodarowania dla tego zmienionego obszaru, dla obszaru Macierzysz – Jawczyce – Mory dla części nazwanej, jako część IV i zrobili to uchwałą na głośnej sesji nr 41. w dniu 12 września 2013 r. Jakby tego było mało, w trakcie sesji 39. radni uchwalili szereg innych, następnych uchwał planistycznych dotyczących następnych miejscowości a dotyczyły one wszystkie etapu przystąpienia do sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Mianowicie: dla części wsi Jawczyce - obszar przy ul. Piwnej, dla części wsi Ołtarzew, dla wsi Domaniewek, dla części wsi Szeligi - obszar na północ od ul. Szeligowskiej, dla części wsi Wolica – przy rezerwacie, dla części wsi Wolica i części wsi Święcice - obszar przy Kanale Ożarowskim. Ten szereg innych, następnych uchwał został przegłosowany przez radnych jednogłośnie, 14 radnych było za - nieobecna radna Blanka Jabłońska z Józefowa. I to wszystko o czymś świadczy. Były to punkty od 7 do 12 porządku obrad tej sesji, zatwierdzonego porządku, czyli po zmianach. Uchwały mają odpowiednio numery od XXXIX/378/13 do XXXIX/383/13. Jak widać, nie jest tego mało. Tak samo podjęto również tego dnia ową uchwałę nr 39/384/13, czyli została jednogłośnie przyjęta - 14 radnych za. Bez żadnej dyskusji, co jest w protokole. Również jak i to w protokole, że radnym wcześniej doradzała w tym zakresie swoją wiedzą urzędniczka Marzena Tlak. Jest to wieloletni pracownik urzędu gminy zajmujący się u nas planami zagospodarowania przestrzennego tej gminy, wraz z Anną Markert. ......................... Uchwała w sprawie zmiany nie jednej uchwały a szeregu uchwał. Uchwała w sprawie zmiany nie jednej uchwały a szeregu uchwał i dotyczy ona przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Czyli o szeregu uchwał, sprawa zdumiewająca. Żeby zrozumieć kompletną ślepotę prawną radnych, ich kompromitujące poruszanie się po omacku i ich permanentne nieprzygotowanie, wystarczy sprawdzić i prześledzić, jak radni dokonywali chociażby zmian w uchwałach planistycznych. Czyli, o co więc chodzi i czy obecni radni wiedzą, co uchwalają i nad czym w ogóle pracują? W przegłosowanej uchwale czytamy, iż: jest to "uchwała w sprawie zmiany Uchwały Nr XXVI/247/12 Rady Miejskiej w Ożarowie Mazowieckim z dnia 11 października 2012 r. w sprawie zmiany uchwały Nr 282/05 Rady Miejskiej w Ożarowie Mazowieckim z dnia 3 lutego 2005 r. w sprawie zmiany uchwał Rady Miejskiej w Ożarowie Mazowieckim o przystąpieniu do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenów w gminie Ożarów Mazowiecki." Już o tym było, ale, o co więc chodzi i czy obecni radni tej gminy wiedzą, co uchwalają i nad czym głosują i przy czym w ogóle pracują? Czy oby na pewno tego dotyczy, takich zmian? Okazuje się, że nie jest to prawdą, taką prawdą materialną. W istocie zmiany uchwał dotyczące planów zagospodarowania przestrzennego to radnych sodoma i gomora w Ożarowie Mazowieckim. Ilość zmian uchwał jest to o wiele dłuższy łańcuszek dokonanych ingerencji w poszczególne uchwały, w ich treści. Zmian dokonanych nawet podwójnie różnymi innymi uchwałami a dokonywanych w jednej uchwale. Nie wiadomo, więc, wobec czego burmistrz Paweł Kanclerz zatrzymał się w omawianej u nas uchwale nr 39/384/13 z dnia 4 lipca 2013 r. w połowie, ujmując radnym niecałą ilość dokonanych zmian, czego ona w istocie dotyczy. W przypadku, gdy istotnie zmiany te dotykają prawie wszystkie uchwały planistyczne od samego początku a wynikają one jedne z drugich. I czy dobrze to w ogóle wszystko wygląda? Prześledźmy zmiany teraz wyrywkowo a wszystkie zmiany uchwał planistycznych dokonanych przez radnych później zobaczymy na wykresie graficznym. Radni zmienili na przykład uchwałę 266/01 z dnia 6 lutego 2001 roku (brak jej na ożarowskim BiP). Zmienili ją uchwałą nr 282/05 z dnia 3 lutego 2005 roku (czyli 282 - w sprawie zmiany uchwały 266). W uchwale zmieniającej 282/05 czytamy, że m.in., że jest to uchwała w sprawie zmiany uchwał (liczba mnoga) i że >>> wyodrębnia się 13 odrębnych obszarów, opisanych jako miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego >>> Wyodrębnia się 13 odrębnych obszarów jako miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego? Ciekawe sformułowanie. Plan miejscowy nie może obejmować przecież innych obszarów gminy niż określone w uchwale o przystąpieniu do jego sporządzenia. Które to są te uchwały i obszary? Wobec tego pójdźmy więc dalej, czyli jeszcze wcześniej do samego początku planów zagospodarowania gminy. Prześledźmy zmiany. Jak czytamy, owa uchwała 282/05 z dnia 3 lutego 2005 r. zmienia uchwałę nr 266/01 z dnia 6 lutego 2001 roku a ta z kolei została zmieniona już wcześniej uchwałą 331/01 z dnia 25 września 2001 roku. Tak więc zmiana uchwały do wcześniej zmienianej uchwały - czyli poplątanie z pomyleniem radnych w Ożarowie Mazowieckim. Sodoma i gomora. Czy radni mają, chociaż jeden tekst jednolity, chociaż jednej uchwały, którą wcześniej wielokrotnie zmieniali i czy była taka uchwała podjęta w tym celu? W ujęciu tych radnych, tego samorządu tej gminy, pytanie retoryczne i zbędne. Czy można tak procedować i uchwalać, ustanawiać i pracować nad skomplikowanymi planami zagospodarowania przestrzennego? Okazuje się, że w Ożarowie Mazowieckim można również i to. Tak jak można mieć wiele innych patologii, wszystko tutaj można. A użyteczni członkowie JPG gminy też pomagają i się przyglądają na sesji i słuchają. Mecenasi gminy, wybitnie dobrze opłacani, są obecni. I wszyscy się uczą. Na marginesie, która to więc uchwała jest uchwałą w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy? Dla Macierzysza, Jawczyc, Mor lub dla Płochocina? - Czytamy, więc dalej z uchwały nr 282/05 z dnia 3 lutego 2005 roku, czytamy: >>>> - Dla miasta Ożarowa Mazowieckiego rozpoczęto procedurę sporządzania planu na podstawie Uchwały Nr 265/01 Rady Miejskiej w Ożarowie Mazowieckim z dnia 6 lutego 2001r. zmienionej Uchwałą Nr 330/01 Rady Miejskiej w Ożarowie Mazowieckim z dnia 25 września 2001r. w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Ożarowa Mazowieckiego a dla obszarów wsi (czyli dla większości miejscowości w gminie - przyp.) w gminie Ożarów Mazowiecki rozpoczęto procedurę sporządzania planów na podstawie Uchwały Nr 266/01 Rady Miejskiej w Ożarowie Mazowieckim z dnia 6 lutego 2001r. zmienionej Uchwałą Nr 331/01 Rady Miejskiej w Ożarowie Mazowieckim z dnia 25 września 2001r. w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy Ożarów Mazowiecki. - >>>> Jednak te obydwie nas interesujące teraz uchwały planistyczne, zarówno 266/01 z dnia 6 lutego 2001 r. oraz 331/01 z dnia 25 września 2001 roku nie są dostępne na ożarowskim BiP. Zarówno w czasach obecnych informatyków jak i za poprzedniego i żadnej różnicy dla nas nie ma. Duch i geniusz byłego gminnego urzędnika, informatycznego specjalisty Przemysława Kacprzaka ciągle jest u nas aktualny i obecny w każdej dziedzinie działalności cyfrowej urzędu gminnego w Ożarowie Mazowieckim. Przykładów bez liku a osób odpowiedzialnych za ten stan przecież cała masa, z radnymi na czele. A przecież uchwała 266/01 z 6 lutego 2001 r. została zaraz na samym początku, na samym wstępie do zabawy radnych w plany zagospodarowania, zmieniona uchwałą 331/01 z dnia 25 września 2001 r. Wobec tego, która to jest ta pierwsza dotycząca uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego gminy? Chociażby dla Macierzysza, Jawczyc, Mor? A może coś więcej w tym zakresie jeszcze i o Płochocinie, Józefowie, Święcicach? Bo wypadałoby to wiedzieć o wszystkich miejscowościach, włącznie z tak zwanym administracyjnie wyodrębnionym miastem Ożarowem. "Rozpoczęto procedurę sporządzania planów na podstawie Uchwały Nr 266/01 Rady Miejskiej w Ożarowie Mazowieckim z dnia 6 lutego 2001r." - Wynika z tego, że uchwala nr 266/01 jest tą uchwałą, w której przystąpiono do procedury sporządzania planów i to w niej zakreślono obszar. Ale to są tylko domysły i nic nie wiemy. Uchwałę nr 282/05 z dnia 3 lutego 2005 roku trzeba jednak poznać całą. Ponieważ to ona też deprymuje obszary. Wobec tego, jeśli tylko została dobrze skonstruowana zgodnie z prawem, jest ona dla nas po części wyznacznikiem. A więc... ......................... Uchwala nr 282/05 , czyli 13 elaboratów. Miejscowy plany zagospodarowania przestrzennego gminy Ożarów Mazowiecki sporządzić w 13 odrębnych elaboratach, jako następujące miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego, czyli uchwała radnych nr 282/05 z lutego 2005 roku. W tej uchwale 282/05 radni powołują się na wchodzącą wtedy w obieg prawny zmianę ustawy zagospodarowaniu i planowaniu przestrzennym oraz na ówczesne przepisy przejściowe obowiązujące w tym zakresie. Niemniej nie wnikając w zasadność i prawidłowość dokonanych tam rozwiązań, wiemy na pewno jedno, że nakazano w tej uchwale i przystąpiono w niej do procedury, do przystąpienia do sporządzania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego dla 13 odrębnych elaboratów (obszarów) pod rządami nowych przepisów nowej ustawy, które przepisy aktualnie obowiązują z ustawą z dnia 27 marca 2003 roku - obecnej Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Również oczywiście dla obszarów miejscowości Macierzysz, Jawczyce, Mory wymienionych tam zresztą pod pozycją nr 11 a czym się właśnie zainteresowaliśmy. Tą uchwałę i jej uzasadnienie trzeba przeczytać całą, żeby cokolwiek wiedzieć o planach zagospodarowania w tej gminie i ich stanowieniu. Dla nas jednak istotne jest jednak teraz bardziej to, że zmiana obszaru na inny niż pierwotnie zakładano wymaga uprzedniego podjęcia uchwały zmieniającej uchwałę inicjującą całą procedurę planistyczną. Bowiem w nowej uchwale granice obszaru przeznaczonego pod plan miejscowy zostają zmodyfikowane. Co uczyniono właśnie ostatnio, zrobili to radni do spółki z burmistrzem. A przecież plan miejscowy nie może obejmować innych obszarów gminy niż określone w uchwale o przystąpieniu do jego sporządzenia. Czego domagają się teraz nasi niedouczeni i nieprzygotowani obecni radni. Jeszcze raz. Dla nas jednak jest istotne, że granice obszaru objętego projektem planu wiążą organy gminy zarówno w procedurze sporządzenia i uchwalenia tego planu. Oznacza to, że plan miejscowy nie może obejmować innych obszarów gminy niż określone w uchwale o przystąpieniu do jego sporządzenia. Koniec, kropka. To już wiemy, którzy jesteśmy tutaj z Płochocinem. I dobrze, bo warto. Inni, radni, burmistrz tego nie wiedzą. Innymi słowy ustawa mówi, że jeżeli zmieniasz ze mną reguły gry, to tą grę musisz całą powtórzyć. I to nie tylko w niezbędnym zakresie. Lub jeszcze inaczej, że procedura planistyczna, jako specyficznego rodzaju postępowanie prawotwórcze przewiduje konieczność dokonania szeregu czynności prawnych oraz materialno-technicznych (art. 14-26), mających na celu zagwarantowanie, że w toku tworzenia mpzp gmina uwzględni stanowisko innych organów administracji publicznej oraz będzie miała na uwadze interesy osób bezpośrednio zainteresowanych rozstrzygnięciami danego mpzp (art. 17 i art.18). Ostateczna zatem postać miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (teoretycznie - a porównaj praktycznie i praktyka w Ożarowie Mazowieckim) zawiera stanowisko nie tylko twórcy planu, ale i innych podmiotów prawa. Konstrukcja prawna procedury planistycznej została przyjęta w celu zapewnienia ochrony zarówno interesu publicznego, jak i interesów podmiotów prywatnych. Ważne i proste. I było o tym na sprawie karnej poprzedniego burmistrza gminy gdzie mówiono o tym głośno i dobitnie. Tak mówił prokurator przed sądem. Potwierdza to dla nas jeszcze doktor nauk prawnych w zakresie prawa administracyjnego Anna Szmytt na stronie swojej kancelarii drannaszmytt.pl w swoim artykule pt.: O dzieleniu obszaru planu. I choć w istocie na pewno nie trzeba być doktorem medycyny czy nawet lekarzem w Ożarowie Mazowieckim bez doktora na początku, czy prezesem z koneksjami z burmistrzem klubu sportowego, żeby w Ożarowie dostać magistracką posadę a potem zostać radnym, wystarczy jedynie przeczytać choćby ustawę, na bazie której pracujemy, aby być tylko dobrym radnym z tej gminy i dla tej gminy. Lub chcieć tylko skorzystać z dobrej wyszukiwarki internetowej na świecie, czy po prostu przygotować się. Lub dowiedzieć się wszystkiego z uczęszczanych odpowiednich kursów ze wskazaną postawą zaangażowania intelektualnego. Co w wypadku obecnych radnych swojego burmistrza u nas wcale nie występuje. ......................... Doktor Anna Szmytt pisze. >>>> W odniesieniu do problemu zawartego w pytaniu, należy stwierdzić, że rada gminy może zmienić uchwałę o przystąpieniu do sporządzania planu miejscowego w ten sposób, że podzieli obszar na części, dla których będą sporządzane odrębne plany miejscowe. Wymaga to jednak przeprowadzenia całej procedury osobno do każdego planu miejscowego (tutaj teraz dla różnych części dla Macierzysza, Jawczyc, Mor, co wcale nie nastąpiło - przyp.) Niedopuszczalna jest bowiem sytuacja, gdy cześć procedury (opiniowanie, uzgodnienia, wyłożenie do publicznego wglądu) przeprowadzono w stosunku do całego obszaru, a pozostała część (powtórne wyłożenie i dalsze czynności) w odniesieniu do innych obszarów, powstałych w wyniku podziału. Zgodnie z ustawą, konieczna jest tożsamość przedmiotu postępowania (obszaru objętego uchwałą o przystąpieniu do sporządzania planu) przy wszystkich czynnościach proceduralnych. Wyjątkiem od tej zasady jest powtórzenie procedury „w niezbędnym zakresie” wobec części terenu, w wyniku rozpatrzenia protestów i zarzutów (lub uwag – wg nowej ustawy) jednakże tylko wtedy, gdy uchwala się ten sam plan. >>>> ......................... Co w związku z tym? Powyższe i poniższe, łamanie procedur ustawy pociąga za sobą bardzo ważne konsekwencje dla gminy, dla mieszkańców, dla podmiotów prawnych. I o tych konsekwencjach niebawem. Również komentarz i o tym, jak te same procedury dotyczące planów zagospodarowania przestrzennego wpłynęły na wyborczy wynik w ostatnich wyborach samorządowych na burmistrza gminy.
Posted on: Wed, 02 Oct 2013 21:52:23 +0000