Kochani, pewnie uznacie, że ten wpis, to efekt udaru - TopicsExpress



          

Kochani, pewnie uznacie, że ten wpis, to efekt udaru słonecznego. Minęły 3 lata moich "lekcji" we Wrocławiu. Mam zamiar opisać wrażenia, z tym związane oddzielnie. Tutaj chciałem podziękować społeczności "moich dzieci". Od stycznia 2012 kiedy to Dominik zdenerwował mnie niemożliwie, bo zaczął ciąć nożyczkami jakieś "śmieszne" ulotki - okazało się, że potrzebuje pomocy w leczeniu Filip Lewiński i tak w efekcie wkurzenia powstała strona, gdzie powstaje bajka o Królu Filipku i jego przygodach. Stroną opiekuje się Katarzyna Kułakowska i Wojciech Kułakowski. Osiągnęli coś niesamowitego, "wprowadzili" Króla do telewizji ogólnopolskiej. Jestem zachwycony. W czerwcu tego roku, Dominik znów mnie wkurzył. Okazało się, że fani są fajni i bardzo pomagają, ale nagle potrzeba zebrać dużą kwotę na leczenie i rehabilitację Filipka. I to wszystko w sesji, kiedy "dzieci" rozjeżdżają się na wakacje. Wydawało mi się, że to się nie uda. Gdy tylko sprawa stała się głośniejsza, natychmiast powstała strona Przybij piątkę Filipkowi zarządzana przez Nikol Mieszała (dzięki) i wydarzenie 6 dla Króla Filipa! Karolina Drwal i Karolina Kietla - wielkie dzięki). W efekcie, nawet przed czasem, mimo wakacji "dzieci" zebrały potrzebne pieniądze. I wtedy Dominik wkurzył mnie po raz trzeci, bo okazało się, że mówił tylko o tych podstawowych pieniądzach potrzebnych na ROZPOCZĘCIE terapii. Król powrócił z wyprawy na Ukrainę (gdzie się leczył) a "dzieci" w lipcu, zgotowały mu powitanie takie, że zagotowało się w mediach. Kto zainteresowany relacjami znajdzie je na wymienionych stronach. Czy to nie jest już powód wystarczający aby "kochać" te dzieci?! Nie wierzyłem (nie mogłem być), że to udało się tak fantastycznie w czasie wakacji. Teraz zbliżają się kolejne imprezy na rzecz Króla. W najbliższą niedzielę odbędzie się Królewski koncert! Naprawdę trudno w to uwierzyć, bo to już środek wakacji i (bezczelne) "dzieci" zamieszczają tylko roznegliżowane fotki znad morza, a nawet mórz. Niniejszym składam publiczne uwielbienie dla tych wszystkich, którzy pomagają Filipkowi. Nie podniosę Wam oceny na klasówkach w następnym roku, bo... nie mogę ;) Podajcie proszę w komentarzach, kto jeszcze zasługuje na to niepodniesienie oceny, bo ja jestem z dala od tych inicjatyw.
Posted on: Mon, 29 Jul 2013 19:22:32 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015