List do Ministra Pracy i Polityki Społecznej: Panie - TopicsExpress



          

List do Ministra Pracy i Polityki Społecznej: Panie Ministrze! Podczas ostatniego posiedzenia Sejmu przedstawiał Pan w imieniu Prezesa Rady Ministrów informacje nt. sytuacji ludzi młodych. Tego samego dnia, dwie godziny wcześniej wraz z posłem Michałem Kabacińskim omawiałem na sali konferencyjnej w Sejmie nową strategię Ruchu Młodych „Młodzi w pracy!”. Pańskie wystąpienie nie dało mi poczucia bezpieczeństwa. Pański neoliberalny sposób myślenia, że jak pomoc to kredyt, jak reforma to tak naprawdę reforma bez większej zmiany nie jest wcale przekonywująca. Przykry jest widok człowieka, w którym nie widać pasji, wizji i odwagi. Tym bardziej przykre jest widzieć młodego Ministra Pracy i Polityki Społecznej, który woli być urzędnikiem, aniżeli reformatorem. Jak w każdym innym aspekcie nie ma ambicji do zmiany. Chwali się Pan zwiększoną 4-krotnie ilością studentów, a powinien Pan uznać to za czerwony alarm. Pomimo tego, że budujemy dziś wspólną Europę, wspólny rynek to niestety ale młodzi idą na studia, a potem wyjeżdżają, bo nie mają innego wyboru. To jest konieczność, przymus. Sposób realizowanej przez Was polityki to niestety, ale wydawanie wyroków skazujących na migrację. Niech Pan przejedzie się do małych miast, polskich miasteczek, które są dziś miasteczkami „widmo”. Niech Pan pojedzie do Radomia, Konina, Słupska. Tam dziś potrzeba młodych. Pańskim wyzwaniem jest przede wszystkim zatrzymanie pogoni młodych za minimum. Odnosi się Pan do przykładu Hiszpanii i Grecji, ale niestety w sposób bezrefleksyjny, bo za chwilę proponuje Pan rozwiązania, które wepchną nas w ramiona tej samej otchłani. My, w Polsce tak samo jak w Hiszpanii i Grecji jesteśmy niewolnikami spekulantów, deweloperów i zagranicznych supermarketów. U nas tak samo jak tam, nie ma już małego i średniego biznesu, który jest głównym pracodawcą, głównym napędem gospodarki! Chce Pan reformować Powiatowe Urzędy Pracy, a należałoby je po prostu zlikwidować i w sposób bezpośredni zacząć wspierać tych, którzy mogą utworzyć kolejne miejsca pracy. Chce Pan wspierać młodych przedsiębiorców uzależniając ich od kredytów. Mówiąc o reformie szkolnictwa zawodowego, wprowadzeniu systemu dualnego powołuje się Pan na przykład Niemiec i Austrii – super! Tylko u kogo będą mieć praktyki młodzi, skoro w Polsce nie ma już małego i średniego biznesu? Jak już będą mieli gdzieś „praktykować” to chyba w długiej kolejce w Pana ukochanych Powiatowych Urzędach Pracy. Uważa Pan, Panie Ministrze, że młodym po ukończeniu studiów potrzebny jest doradca zawodowy? A ja uważam, że potrzebny jest im doradca zawodowy już w szkole ponad gimnazjalnej, zanim staną się kolejnymi studentami politologii. Chwali się Pan, że sytuacja jest lepsza niż w poprzedniej dekadzie. Nie ma się czemu dziwić. Wydaliście pieniądze unijne na kwietniki, mury obronne, fontanny. Nie poradziliście sobie z ustawą o OZE – zresztą w ogóle nie wspomina Pan o OZE, a przecież wejście tej ustawy to tysiące nowych miejsc pracy. Chcecie wspierać edukację opartą na wiedzy, tylko na jakiej? Rozumiem, że na tej jedynie słusznej, na którą wydaliście w poprzednim roku prawie 1,5 miliarda złotych! Nie jest lepiej, Panie Ministrze. A może być lepiej. Wraz z listem, który Pan obecnie czyta dosyłam Panu program Ruchu Młodych „W drodze po nową energię!”. Uważamy, że zaproponowane przez nas zmiany spowodują, że będzie można mieć pracę, zawód i mieszkanie jednocześnie nie będąc skazanym na migrację! W Pańskim wystąpieniu padło sformułowanie „konsultacje społeczne”. Może warto spotkać się w Sejmie z młodzieżówkami partii politycznych? Liczę, że ustosunkuje się Pan do przesłanych przeze mnie materiałów Z poważaniem Grzegorz Sikora Przewodniczący Ruchu Młodych Ruchu Palikota
Posted on: Mon, 16 Sep 2013 07:53:45 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015