Musze powiedziec, ze panstwowa, oplacana ze skladek sluzba zdrowia, nieslychanie zyskuje po skonfrontowaniu jej z ta prywatna, komercyjna. Od mniej wiecej roku stan zdrowia zmusil mnie do nader czestych kontaktow z lekarzami. I coz: do tych panstwowych bardzo trudno sie dostac, ale gdy juz uda sie, ze system cie zassie, doswiadczasz luksusow. Oczywiscie jest biednie, obskurnie i brudno, oczywiscie personel pomocniczy (salowe, pielegniarki) traktuje cie jak przeszkode zyciowa. Ale lekarze.... Wyksztalceni, kompetentni, majacy czas i poczucie sensu by z pacjentem rozmawiac, ratowac, tlumaczyc, wyjasniac, wysluchac... Przynajmniej ja od roku w panstwowej sluzbie zdrowia tylko z takimi sytuacjami sie spotykam. Za to w tej prywatnej... Dzis pogubilam sie w ulicach, gdzies miedzy Kacza, Stawkami, JP2 i rondem Babka - nie moglam odnalezc tej wlasciwej. Dlatego do lekarza w Luxmedzie spoznilam sie 11 minut (komputer wyliczyl, ze dokladnie 11). W zwiazku z tym pan doktor oznajmil mi, ze mnie nie przyjmie. I chociaz pozniej mial okienka, bo zapisani pacjenci nie przychodzili, to ja juz na zaszczyt przyjecia nie zaslugiwalam. Gdy go poprosilam, ze moze jednak w takim okienku moglby... kazal mi wyjsc z gabinetu. Efekt: wypier... go z tego gabinetu na zbity pysk. Powaznie - powiedzialam, ze to nie jest jego prywatny gabinet, zeby mial sie w nim rzadzic. I ze ja w gabinecie zostaje, a on ma z niego wyjsc i wrocic z dyrektorem przychodni. Panu doktorowi szczeka opadla, chyba pierwszy raz zobaczyl pacjenta, ktory nie czolgal sie i nie blagal go o laske. Dyrektor przychodni w tempie ekspresowym umowil mi na nastepna godzine innego specjaliste w innym miejscu. Jeszcze zdazylam naskrobac skarge na chamskiego lekarza, ktoremu sie przewrocilo w glowie i pojechalam dalej. Chyba zostalam oznaczona jakos w rejestrze Luxmedu (pacjent awanturujacy sie) bo nastepna specjalistka zalatwila mnie na zimno i bez slowa: zobaczyla wyniki, przepisala lekarstwa, dala mi do reki skierowania na kolejne badania. I tyle. Powiedzialysmy sobie tylko dzien dobry i do widzenia :)
Posted on: Fri, 08 Nov 2013 20:26:02 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015