Mój pierwszy imagin. ; ) *** Była sobota 8:30, byłam - TopicsExpress



          

Mój pierwszy imagin. ; ) *** Była sobota 8:30, byłam umówiona z Emmą w kawiarni na 9. - Zaspałam - pomyślałam. Szybko zerwałam się z łóżka pobiegłam do łazienki, ogarnęłam się, wzięłam rower z garażu i pędziłam nim jak najszybciej się dało z tego względu, że kawiarnia była oddalona ode mnie 5 km. Gdy byłam ulicę przed kawiarnią, widziałam już tam moją zniecierpliwioną przyjaciółkę z jakimś chłopakiem. Ucieszyłam się na jej widok lecz nie byłam pewna, czy wezwała mnie tu na plotki czy na coś gorszego, aby mi to oznajmić... Przypięłam rower do ogrodzenia, podbiegłam do stolika gdzie siedzieli. - Wreszcie jesteś. Czekałam na Ciebie. - oznajmiła Emma - Gdzie się podziewałaś? - Przepraszam za moje spóźnienie, zaspałam lekko. - odpowiedziałam. - Poznaj mojego nowego chłopaka Harrego. - powiadomiła radosna Emma. - Chłopaka?! Ale przecież mówiłaś mi że... - zamilkłam z położonym palcem Emmy na moich ustach. - Witaj. Mam na imię Harry, a Ty? - oznajmił chłopak. - Charlotte, miło mi. - odpowiedziałam z powagą, która nie docierała do moich myśli, które były zupełnie inne. Kelnerka podeszła do stolika, a Emma składała zamówienia. O dziwo Emma pierwszy raz stawiała, nigdy nie miała zbytnio na to pieniędzy. Przez cały ten czas Harry patrzył się na mnie swoimi błyszczącymi ślepiami, a ja udawałam, że tego nie widzę. Obawiałam się jednak nie co, że Harry nie jest chłopakiem ze snów Emmy. Po wypiciu kawy, oznajmiłam parze, że muszę już wracać. Ci namawiali mnie o zostanie jeszcze paru minut, lecz nie zwracając na nich uwagi, poszłam po rower i odjechałam. Przez całą drogę powrotną myślałam o Harrym, w myślach nie dawał mi spokoju. Myślami przechodził jego łagodny, pełny charyzmy głos oraz magiczne błyszczące oczy. Odstawiłam rower do garażu, pobiegłam na górę i weszłam z pełną nadzieją na górę, że odjechanie to był dobry wybór do wymigania się ze wzroku Harrego. W oczach Emmy widziałam zaniepokojenie, poczucie winy, że przez jej chłopaka odjechałam i po raz pierwszy nie cieszyłam się z jej szczęścia.. *** Jak pierwsze wrażenia, ciekawe? :) Pisać dalej czy odstawić na bok? :P ~Nila
Posted on: Wed, 04 Dec 2013 20:50:05 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015