Obciagaja gumeczka rulony i kitraja po skarpetach te norweskie - TopicsExpress



          

Obciagaja gumeczka rulony i kitraja po skarpetach te norweskie tysiace. Robaki Polaki cebulaki. Zaluja na cokolwiek. Od ust se odbierie by odlozyc. Bo stowa to juz nie godzinka pracy i papieroski na stacji ale piecdziesiat piec polskich zlotych. Dziesiec piwek dniowki w kraju. I lamzaja na kolanach, na moczaru pod namiotem. Jozin z Bazin chleb najtanszy kupil. Paste rybna podpierdolil. I zre prosto z tubki makrele do smarowania. Pod sklepem, pod zadaszeniem. Zeby nie zmoknac. Bo pada. I wygrzebuje z miejskich popielnic niedopalki. Rozkrusza je. Oproznia i do wlasnej tabakierki, ze niby kupil. Te co wieksze juz bez pucy pali po kims. Ze niby na zache se zostawil punkowska pojare. Widac z daleka jak sortuje te niedopalone, po kims. Ten ble, ten fe. Zamokniety, zolty. Charlie. O ten dziala... i taki duzy, prawie nie smigany. Po kryjomu w ryj, ze niby moja. Jogurcik ma. Albo zajebal, albo to ten najtanszy za dyche. Dziesiec to piec piedziesiat w krajowych. Nie ma bata. Zajebal. Patrzy z utesknieniem w gesta konsystencje musu lecz nim uzyje lyzeczki osad z denka skwapliwie robak wylizie. Chlip. O boze, jaki ten Polak jest obrzydliwy. Na smietniki chodza. Z czego ta morda jeszcze nie jadla.
Posted on: Wed, 10 Jul 2013 11:34:23 +0000

Trending Topics



Recently Viewed Topics




© 2015