PRZEGLĄD PRASY LOKALNEJ KSIĄŻ ŚLĄSKI/STUDZIENIEC: ELITA UJEŻDŻAJĄCA ŚMIECIE To jedynie fragment większej całości, bezpośrednio przez „Goniec” spostrzeżony. I nie jest to, niestety żadna nowość. Droga krajowa łącząca Kożuchów, a więc i pobliskie wsie gminy z Zieloną Górą – tonie w śmieciach. Pobocza pokryte są co kilkanaście metrów wszelkimi odpadami, wyrzucanymi przez jadących samochodami. Plastikowe butelki po napojach, puszki po piwie, chusteczki higieniczne, a nawet tace po posiłkach, wszystko to można swobodnie ujrzeć. Horror! Czynią to przede wszystkim mieszkańcy kożuchowskiej gminy, codziennie jadący i powracający z pracy w Zielonej Górze. Uważają się powszechnie nie za żadnych wieśniaków czy buraków, a za elitę. Osoby więc, które się z tego kożuchowskiego zastoju i marazmu – wybiły się ponad, nie są na zasiłku bezrobotnym, a dysponują płatnym zajęciem. Czyli z ochotą mogą więc wyrzucać odpady przez okna aut wszelakich. Czy jest możliwość codziennej jazdy – nie widzieć tego wokół brudu? Kożuchowianie dowodzą, że owszem. KSIĄŻ ŚLĄSKI/OKOLICE: EUROPA WITA! Około kilometra za rogatkami wsi w kierunku Studzieńca, w pobliżu zamkniętego odwiertu gazowego i wolno stojącego gospodarstwa z osławionym numerem 100 – pojawiły się na drodze dwa przystanki autobusowe! Miły to widoczek na drodze przebiegającej pośród pól. Żal jedynie, że obok znaku informacyjnego i na jezdni namalowanej zygzakowatej linii – nie ustawiono ławeczek. Z pewnością inicjatywa postawienia przystanków wydobyła się od wspomnianego gospodarza, który swoja posesję ukrył wśród pobliskiego lasu, zajmując się produkcja wysokiej jakości warzyw, eksportowanych nawet za zagranicę. KSIĄŻ ŚLĄSKI: O TYM PRZEDE WSZYSTKIM NIE ZAPOMNIELI! Sołtys wsi wczoraj osobiście dostarczał do każdego mieszkańca blankiet potwierdzający przekazywanie śmieci w ramach owego, dla „Gońca” cudacznego tworu, międzygminnego związku „Eko-Przyszłość”. Na blankiecie uwidoczniono odpowiednią comiesięczną opłatę za wywóz odpadów wraz z szczegółową instrukcją, jak należy uiścić owa opłatę. Na odwrocie blankietu, co jest w tym wszystkim pozytywnego, umieszczono czytelnie i przejrzyście – jakie śmiecie segregujemy i do których worków je umieszczamy. Z pewnością w ten sposób – poprzez sołtysów – takie umowy otrzymali czy otrzymają wszyscy mieszkańcy gminy. /Zbigniew Jelinek, gonieclokalny.pl/
Posted on: Wed, 17 Jul 2013 09:52:14 +0000