Pamiętam doskonale, że Pan Prezes kazał się uczyć angielskiego. Siadam więc w fotelu i biorę anglojęzyczny tutuł "Forbes" do ręki. Są rankingi, co mnie ogromnie cieszy, gdyż nazwiska po angielsku opanowałem już perfekcyjnie. Weżmy więc najlepiej opłacane modelki świata, gdyż powszechnnie wiadomo, że Polska modelkami-celebrytkami urodzajna. Anja Rubik - zmają wszyscy, no może poza Eskimosami, Magda Frąckowiak - walczą o nią najwięksi projektanci, Anna Jagodzińska - ogloszona najlepszą modelką świata. Patrzę: najlepiej opłacane modelki 2013. Pierwsza - Gisele Bundchen, 42 miliony amerykańskich dolarów, czwarta Kate Moss, 5,7 mln, narkomanka, dziesiąta jakaś Lara Stone, 3,2 mln. O naszych ani pół slowa! Od razu widać, że ranking jest grubym słowem pisany... No dobrze, ale weźmy celebrytki, piosenkarki i inne, bo mamy światową Panią Dodę oraz chociażby zespół "Weekend", ponad 70 mln odsłon na You Tube ich piosenki "Ona tańczy dla mnie". Nie ma takiej matematycznej możliwości, by chociaż jedno nie znalazło się w globalnej czołówce. Otwieram ranking celebrities: kurde, prowadzi babcia Madonna, 125 mln, drugi - Steven Spielberg, 100 mln - o naszych wymowna cisza! Ale osobno jest lista piosenkarzy: U2, Bon Jovi, Elton John and Lady Gaga. O naszych gwiazdach ani słowa!! Sięgam po najlepiej zarabiających tenisistów; mamy przecież Panie Radwańskie i czyste srebro, Jerzego Janowicza. Czytam: prowadzi Roger Federer 71, 5 mln, współpraca reklamowa m.in. NIKE, Rolex, Credit Suisse, Mercedes-Benz. Potem jest Szarapowa, Novak Djokovic, Rafael Nadal i Serena Williams. O naszych mistrzach cisza jak zasiadł. Wniosek: obcojęzycznym mediom nie w smak jest wymieniać wśród najlepszych - Polaków, którzy rozsławiają Naszą Wielką Ojczyznę nawet wśród Eskimosów! Jednego możemy być pewni: gdy Pan Prezes zdobędzie władzę, nasi mistrzowie i celebryci będą co najmniej w pierwszych piątkach w każdej dyscyplinie!!!!!
Posted on: Sun, 01 Sep 2013 15:28:05 +0000
Trending Topics
Recently Viewed Topics
© 2015